Nie było mnie trzy dni a tu tyle do czytania!
Witaj Lucynko, ten Krasnal w twoim wykonaniu, przezabawny , miło Cię widzieć, wiedziałam ze jesteś zwariowana i pozytywnie nakręcona.
Mam nadzieję że już wróciłaś do zdrówka
jAKIE POLE !!!!
z wszyskich nasionek tylko 6 szt roślinek mi urosło
Zdjęc nie ma bo jak sobie rabatki przystrajałam to mi lało z nieba jak ...hohoho
Dziewczyny cierpliwości jadę teraz na działkę na cały weekend i będzie mnustwo czasu na zdjęcia ...zrobię na 100%
postaram się uchwycić cała dzialeczkę , żebyście mogły zobaczyć czym dysponuję i gdzie najlepiej zrobić jakiś nowy klombik czy aranżację w stylu kora korzenie i cokolwiek
pomysłów mam miliony i ciekawe co mi wyjdzie z tego
A dzisiaj już się czuję zupełnie dobrze jakby nigdy nic
]Facet zatelefonował do firmy zajmującej się usuwaniem niedźwiedzi z ogrodu. Po pół godzinie dzwonek do drzwi. Otwiera, a tam niewielki staruszek z dubeltówką i małym pieskiem.
- Proszę pokazać mi miejsce akcji - mówi staruszek.
Facet prowadzi go do ogrodu i pokazuje niedźwiedzia siedzącego wysoko na drzewie. Na to staruszek mówi:
- Plan jest taki: ja wejdę na drzewo i mocno nim potrząsnę. Wtedy niedźwiedź spadnie. Fafik - ten pies specjalnie tresowany - dopadnie niedźwiedzia, chwyci go mocno zębami i niedźwiedź jest nasz.
- A dubeltówka? Po co panu dubeltówka? - pyta właściciel ogrodu.
Staruszek wręcza mu dubeltówkę i mówi:
-Gdybym przypadkiem spadł pierwszy, musisz pan natychmiast zastrzelić Fafika!!!
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali
jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez
ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Poneważ ona była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnego tyłka. Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma
poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś co mogłabym dla
ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję jaką czuję za każdym razem, kiedy
twoja matka całuje cię w policzek!
Maly chlopiec wchodzi do sypialni rodzicow i widzi, ze jego
matka siedzi na jego ojcu i podskakuje. Matka zauwazyla
swego syna, gdy wyszedl zsiadla szybko z ojca, ubrala sie i
zaniepokojona tym, co mogl zobaczyc,poszla się dowiedziec,
co naprawde widzial.
- Syn spytal "Co robilas tatusiowi, mamusiu?"
- Mamusia odparla "Wiesz, jaki twoj tata ma wielki brzuch?"
- Chlopczyk odpowiedzial: "tak, rzeczywiscie ma".
- "Widzisz, wiec czasami pomagam mu go splaszczyc", wyjasnila mamusia.
- Chlopczyk na to: "Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziala"
- Mamusia, skonfudowana, spytala "laczego tak uwazasz, synku?"
- "Bo za kazdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani z drugiej strony ulicy
przychodzi, kleka w sypialni przed tatusiem i nadmuchuje go znowu!"