Kwiatoterapia u Asi
- mmgosik
- 50p

- Posty: 62
- Od: 9 lis 2010, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Kwiatoterapia u Asi
Witaj !!
Od bardzo dawna przesiaduje sobie w Twoim ogródku !!! Bo jak raz się tu zajrzy to juz wyjśc nie da rady ! Piękne rabaty, ba kompozycje, a wszystko takie poukładane i i ta linia !! O każdej porze roku wygląda zachwycająco, choć już nie mogę się doczekać wiosny kiedy to zakwitną azalie ! Ja dopiero zaczynam przygodę z ogrodem i jestem kompletnym laikiem więc często dalej sobie będę tu zaglądać a czasami posiedzę z kawką przy twoim źródełku, które także mnie powaliło !! Wczoraj oczywiście przy niedzieli przeglądałam moją ulubiona ostatnio prasę ogrodniczą i patrzę a tu Twój ogród !!!! Gratuluję !!!
Pozdrawiam Gosia
- mmgosik
- 50p

- Posty: 62
- Od: 9 lis 2010, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Kwiatoterapia u Asi
A własnie mam jeszcze pytanko z racji mojego kiepskiego doświadczenia ! Masz każdą rabate wykończoną albo korą albo kamyczkami, czy pod nią rozkładałaś agrowłókninę czy bezpośrednio na ziemię tylko grubą warstwę ? Czytałam też, że masz zamiar zrobić rabate różaną ? A w tym przypadku, też może być kora ?
Pozdrawiam Gosia
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Bernadetko,
, byłam u Ciebie ale link do IV części nie działa
.
Dorotko, ten numer jest wprost z drukarni, jeszcze cieplutki
.
Gosiu, witam Cię serdecznie
.
Jest mi niezmiernie miło, że regularnie do mnie zaglądasz. Jeśli mój ogród będzie dla Ciebie inspiracją choć w najmniejszym stopniu,
to będę się bardzo cieszyć. Dziękuję za miłe słowa i zapraszam kiedy tylko masz chęć.
Jeśli coś Ci wpadnie w oko to pytaj, chętnie odpowiem.
Na początku, pod korą była włóknina ale nie taka jak trzeba więc musiałam ją usunąć. Druga rzecz, że uniemożliwiała dosadzanie cebul i innych roślin.
Trzeba było za każdym razem ją ciąć. Pod żwirkiem wokół źródełka jest płachta tej włókniny ale chwasty i tak sobie radzą ponieważ przez ten czas, pomiędzy kamienie dostała się wystarczająca ilość materii organicznej, niezbędnej im do przeżycia. Na szczęście są kuraki
.
Rabaty różane można oczywiście ściółkować korą. U mnie kora leży wszędzie. Ogranicza to rozwój chwastów i parowanie wilgoci.
Chociaż widziałam też rabaty różane bez ściółki. Np w OB w W-wie. Rabaty wyglądają jakby były niedbale przekopane.
Jednak efekt, który daje kora, dużo bardziej mi się podoba.
Dorotko, ten numer jest wprost z drukarni, jeszcze cieplutki
Gosiu, witam Cię serdecznie
Jest mi niezmiernie miło, że regularnie do mnie zaglądasz. Jeśli mój ogród będzie dla Ciebie inspiracją choć w najmniejszym stopniu,
to będę się bardzo cieszyć. Dziękuję za miłe słowa i zapraszam kiedy tylko masz chęć.
Jeśli coś Ci wpadnie w oko to pytaj, chętnie odpowiem.
Na początku, pod korą była włóknina ale nie taka jak trzeba więc musiałam ją usunąć. Druga rzecz, że uniemożliwiała dosadzanie cebul i innych roślin.
Trzeba było za każdym razem ją ciąć. Pod żwirkiem wokół źródełka jest płachta tej włókniny ale chwasty i tak sobie radzą ponieważ przez ten czas, pomiędzy kamienie dostała się wystarczająca ilość materii organicznej, niezbędnej im do przeżycia. Na szczęście są kuraki
Rabaty różane można oczywiście ściółkować korą. U mnie kora leży wszędzie. Ogranicza to rozwój chwastów i parowanie wilgoci.
Chociaż widziałam też rabaty różane bez ściółki. Np w OB w W-wie. Rabaty wyglądają jakby były niedbale przekopane.
Jednak efekt, który daje kora, dużo bardziej mi się podoba.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Skromna bardzo jesteś - skończyłam przeglądać Działkowiec - gratuluje Ci - to duże wyróżnienie dla Twojego ogrodu.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu już działa link
Poprawiłam - bo Halinka podesłała mi wiadomość na pw:)
Dopiero teraz dotarło do mnie, że Twój ogród będę mogła obejrzeć w mojej ulubionej gazetce
Cieszę się i Gratuluję

Poprawiłam - bo Halinka podesłała mi wiadomość na pw:)
Dopiero teraz dotarło do mnie, że Twój ogród będę mogła obejrzeć w mojej ulubionej gazetce
Cieszę się i Gratuluję
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu ;:78 Jutro z samego rana biegnę po gazetę. W najbliższych dniach musisz naprawić "błąd" dziennikarki i pokazać nam waciki 
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, ja również gratuluję.Pięknie Ci się wiosna zaczęła
Cały rok będzie szczęśliwy. Chciałam kupić gazetkę, ale nie ma...Może jeszcze dowiozą. Cieszę się z Twojego sukcesu 
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Kochane,
Gosiu, Bernadetko, Tosiu, Iwonko, Aniu, dziękuję Wam bardzo serdecznie za gratulacje i miłe słowa.
A tym bardziej mi miło, że bez trudu wypatrzyłyście mój ogród w "działkowcu".
Akcja z gazetą była kompletnie spontaniczna i nawet nie liczyłam, że coś z tego wyniknie więc tym bardziej się cieszę
.
Teraz, na starcie nowego sezonu mam przed sobą duże wyzwanie. Nie obniżać poprzeczki
.
To wyróżnienie motywuje mnie jeszcze bardziej do pracy (co daje się boleśnie odczuć w kościach
)
Ściskam Was wszystkie wiosennie i życzę dużo słońca i przyjemnści płynących z uprawiania ogrodu
Gosiu, Bernadetko, Tosiu, Iwonko, Aniu, dziękuję Wam bardzo serdecznie za gratulacje i miłe słowa.
A tym bardziej mi miło, że bez trudu wypatrzyłyście mój ogród w "działkowcu".
Akcja z gazetą była kompletnie spontaniczna i nawet nie liczyłam, że coś z tego wyniknie więc tym bardziej się cieszę
Teraz, na starcie nowego sezonu mam przed sobą duże wyzwanie. Nie obniżać poprzeczki
To wyróżnienie motywuje mnie jeszcze bardziej do pracy (co daje się boleśnie odczuć w kościach
Ściskam Was wszystkie wiosennie i życzę dużo słońca i przyjemnści płynących z uprawiania ogrodu
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
..Asiu
biegnę do kiosku po działkowca ...przyznam się dawno nie kupowałam ...
..o i pokażę moim domownikom że warto w ogródek inwestować...
..o i pokażę moim domownikom że warto w ogródek inwestować...
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu a ja właśnie dzisiaj kupiłam Działkowca i od razu poznałam twój ogród, tylko pierwsze zdjęcie mnie zmyliło.
NAJSZCZERSZE GRATULACJE

NAJSZCZERSZE GRATULACJE
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Misiu, warto inwestować, oj warto! Zwłaszcza uczucia
.
Ja wsiąkłam na całego. Dziękuję za gratulacje
.
Fabi, dziękuję
.
Pierwsze zdjęcie jest autorstwa pani redaktor (bo była u mnie z wizytacją).
Reszta zdjęć jest moja. Ja jakoś inaczej patrzę na mój ogród. Na inne rzeczy zwracam uwagę.
No i robiąc zdjęcie chcę osiągnąć zamierzony efekt, gdzie pogoda, kąt padania światła ma podkreślić urok danej rośliny.
W trakcie wizyty było dość ostre światło, duży kontrast i bardzo wiało. Dość niefotograficzna pogoda.
No ale każdy ma też inne "oko" i spojrzenie.
Ja wsiąkłam na całego. Dziękuję za gratulacje
Fabi, dziękuję
Pierwsze zdjęcie jest autorstwa pani redaktor (bo była u mnie z wizytacją).
Reszta zdjęć jest moja. Ja jakoś inaczej patrzę na mój ogród. Na inne rzeczy zwracam uwagę.
No i robiąc zdjęcie chcę osiągnąć zamierzony efekt, gdzie pogoda, kąt padania światła ma podkreślić urok danej rośliny.
W trakcie wizyty było dość ostre światło, duży kontrast i bardzo wiało. Dość niefotograficzna pogoda.
No ale każdy ma też inne "oko" i spojrzenie.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kwiatoterapia u Asi
Ojej, a ja nie kupowałam jeszcze nowego Dzialkowca, chodzi o numer kwietniowy, tak? Z przyjemnością porównam, bo ja mam już swoje wyobrażenie Twojego ogrodu (przede wszystkim jest przepiękny)! 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- magdalen
- 200p

- Posty: 214
- Od: 26 cze 2010, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Witam!
Podglądam forum już od dawna i nie wiem dlaczego dopiero teraz trafiłam do Twojego pięknego ogrodu
. Wszystko mi się tutaj podoba, każda pora roku jest u Ciebie bardzo malownicza. Jest wszystko to co w ogrodzie lubię najbardziej: różnorodność, dynamizm, życie. Gratuluję, jestem naprawdę zauroczona i czekam na wiosnę w Twoim ogrodzie, bo będzie co podziwiać.
Pozdrawiam
Podglądam forum już od dawna i nie wiem dlaczego dopiero teraz trafiłam do Twojego pięknego ogrodu
Pozdrawiam
Pozdrawiam Magda
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
A ja niestety nie kupiłam
Może jutro uda mi się wyskoczyć z pracy.
Może jutro uda mi się wyskoczyć z pracy.

