Skromny ogród Joli - 2009r cz.1
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Joluś pojadę, byłam tam już.
Obedrę Go z czego się da...hi,hi
Tadeusz też był u mnie z Zosieńką.
Masz mój adres z poprzedniej wysyłki
Co Ci zbywa po kilka Ziarek proszę
Ja lubię mieć po jednej roślince dużo odmian, nietypowych, ładnych, oryginalnych.
Roślinki mnie nie lubiły i najczęściej że mną nie wytrzymywały dłużnej jak rok czy dwa.
Ja się nie obrażałam i dalej kupowałam to co mi się podobało.
Teraz od dwóch lat zaglądam na forum i dogadzać biedulom zaczęłam.
To i tak szybko nie odchodzą ode mnie.
Obedrę Go z czego się da...hi,hi
Tadeusz też był u mnie z Zosieńką.
Masz mój adres z poprzedniej wysyłki
Co Ci zbywa po kilka Ziarek proszę
Ja lubię mieć po jednej roślince dużo odmian, nietypowych, ładnych, oryginalnych.
Roślinki mnie nie lubiły i najczęściej że mną nie wytrzymywały dłużnej jak rok czy dwa.
Ja się nie obrażałam i dalej kupowałam to co mi się podobało.
Teraz od dwóch lat zaglądam na forum i dogadzać biedulom zaczęłam.
To i tak szybko nie odchodzą ode mnie.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Jollu, fajnie, że wkleiłaś zdjęcie tej pięknej szałwi. Też ją sobie kupiłam. Piszesz, że siałaś w kwietniu. Już bez żadnej osłony? Czy przykrywałaś na noc nasionka? Okazało się, że ja na szczęście mam większość roślinek do gruntu. Pokażesz znowu Twoje zasiewy? Podrosły trochę? Chociaż Twoimi oczy pocieszę 
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Zytko jak spakuję nasionka, poproszę Cię o adres
bo chyba nie mam
Jadziu zgadza się ja Was bardzo lubię
Halinko ja podzielę te nasionka i Ci wyślę, masz taki wielki ogród, że ta olbrzymia roślinka będzie u Ciebie miała jak w raju
Mariolu pewnie że nie ma co się martwić na drugi rok też można wysiać . Ale znając życie to moje nasiona nie doczekają do następnego sezonu hi hi
Agnieszko a co sobie myślisz, co roku mamy większe zachciewajki
Ty już zawczasu dokupuj ziemie
Tess Ty wiesz o tym najlepiej hi hi pamiętasz ubiegły rok jak mówiłaś że już nie kupisz ?
Ile wytrzymałaś
w tym roku będzie to samo
Aniu szałwia się nie boi zimna ja swoją siałam i niczym nie przykrywała . Ona nawet początkiem zimy pięknie wyglądała jak spoglądały spod śniegu i zimno jej nie było straszne
Aniu może jutro wstawię zdjęcia, ale czy ja wiem czy urosły, może troszeczkę
Elu to się cieszę że szałwia wykiełkowała, będziesz miała ją już co roku. To piękna i bardzo wdzięczna roślinka.
Ale fajnie Jola będzie u Eli w ogródku
Jadziu zgadza się ja Was bardzo lubię
Halinko ja podzielę te nasionka i Ci wyślę, masz taki wielki ogród, że ta olbrzymia roślinka będzie u Ciebie miała jak w raju
Mariolu pewnie że nie ma co się martwić na drugi rok też można wysiać . Ale znając życie to moje nasiona nie doczekają do następnego sezonu hi hi
Agnieszko a co sobie myślisz, co roku mamy większe zachciewajki
Ty już zawczasu dokupuj ziemie
Tess Ty wiesz o tym najlepiej hi hi pamiętasz ubiegły rok jak mówiłaś że już nie kupisz ?
Ile wytrzymałaś
Aniu szałwia się nie boi zimna ja swoją siałam i niczym nie przykrywała . Ona nawet początkiem zimy pięknie wyglądała jak spoglądały spod śniegu i zimno jej nie było straszne
Elu to się cieszę że szałwia wykiełkowała, będziesz miała ją już co roku. To piękna i bardzo wdzięczna roślinka.
Ale fajnie Jola będzie u Eli w ogródku



