Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ten pojemnik ma otwory odpływowe?
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie niezależnie od wzrostu rośliny. A przynajmniej gdzieś tak do końca lutego, od marca możesz stopniowo zwiększać ilość wody oczywiście uwzględniając wielkość korzeni.
Ja bym matecznych liści nie odcinał, dopóki same nie zżółkną. Zawsze to magazyn wody i składników odżywczych dla odrostów.
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie niezależnie od wzrostu rośliny. A przynajmniej gdzieś tak do końca lutego, od marca możesz stopniowo zwiększać ilość wody oczywiście uwzględniając wielkość korzeni.
Ja bym matecznych liści nie odcinał, dopóki same nie zżółkną. Zawsze to magazyn wody i składników odżywczych dla odrostów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Nie ma otworów odpływowych ale też nie miałoby co nimi odpływać, ziemia jest jedynie zraszana. To tylko pojemniczek do rozmnożenia. Jak podrosną dostaną nową doniczkę 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
No to na pewno w tym pojemniku nie ma opcji, żeby podlewać - musi być odpływ. Do zraszania z kolei taki pojemnik wystarczy. Oczywiście mam nadzieję, że spryskujesz tylko podłoże, bo pryskane wodą rozety mogą być podatne na gnicie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Gudrun ja też ukorzenianiałem z liści i nie odciąłem tych starych. Mało tego, nowe które wyrosły bardzo fajnie się teraz komponują z tymi starymi i tworzą gęstą kępę liści. Jest tak już od dobrych 2 lat i ani jeden nie zżółkął.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Trochę to utrudni upchnięcie ich do jednej doniczki ale spróbuję
A pytanie o podlewanie dotyczyło innej rośliny, nie tego pojemnika.

A pytanie o podlewanie dotyczyło innej rośliny, nie tego pojemnika.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Chcesz je upchnąć do jednej doniczki?
Lepiej podziel na dwie, a nawet trzy. Sansewieria dość chętnie wypuszcza odrosty.
Z podlewaniem, to tak jak napisałem do marca oszczędnie.
Lepiej podziel na dwie, a nawet trzy. Sansewieria dość chętnie wypuszcza odrosty.
Z podlewaniem, to tak jak napisałem do marca oszczędnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
To odmiana hahnii więc duże nie urosną. A zanim puszczą odrosty to też pewnie miną jakieś 2 lata. No i wszędzie piszą że lubią mieć ciasno w doniczce 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Fakt, ciasno jeśli chodzi o system korzeniowy. Ale musisz uwzględnić, że rozety będą się rozrastać, no i to że jedne mogą między sobą konkurować o składniki odżywcze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2

Podkradłam je z podobnej doniczki i wydawały się tam dobrze rosnąć...ale w takim razie jeszcze to przemyślę

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Jak zrobisz, tak zrobisz.
Piszę po prostu z własnego doświadczenia. Jakiś czas temu wpadłem na pomysł żeby ograniczyć i tak dużą ilość doniczek i posadziłem razem do długich kaktusiarek po kilka sztuk. Efekt był taki, że gorzej mi rosły więc w zeszłym roku z powrotem powróciłem do doniczek, w których rośnie najwyżej po trzy sztuki. Skutek był dość szybko widoczny, bo sansewierie o wiele lepiej zaczęły rosnąć.

Piszę po prostu z własnego doświadczenia. Jakiś czas temu wpadłem na pomysł żeby ograniczyć i tak dużą ilość doniczek i posadziłem razem do długich kaktusiarek po kilka sztuk. Efekt był taki, że gorzej mi rosły więc w zeszłym roku z powrotem powróciłem do doniczek, w których rośnie najwyżej po trzy sztuki. Skutek był dość szybko widoczny, bo sansewierie o wiele lepiej zaczęły rosnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Doceniam radę. Chciałam je posadzić razem bo..... po prostu tak ładnie wyglądały i myślałam że to dla nich lepsza opcja 

- Nuami
- 100p
- Posty: 182
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ja miałam swoje posadzone w taki sposób przez wiele lat. Z czasem wyglądało to tak, że jakieś rozetki obumierały, ale szybko puste miejsce przysłoniła inna. I też nawzajem czasem się wypychały, że jedna znajdywała się w powietrzu i wtedy również zamierała. Jedyne co akurat zauważyłam po tych latach, kiedy w końcu trochę podrosłam i zaczęłam się bardziej interesować tym co mam, to to, że wpierw gdy były trzy sztuki to były duże, a na końcu wyszło na to, że w doniczce było ich dużo, ale jakiś karłowatych.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
cześć,
Jakiś czas temu napisałem post odnośnie problemów z sansewerią cylindryczną.
Zastosowałem udzielone mi wskazówki:
-wymieniona ziemia na podłoże do kaktusów
-keramzyt na dole
-doniczka z otworami
-podlewanie co 3-4tygodnie (sprawdzam drewnianym patykiem czy na pewno 100% przeschnięte)
-około 2metrów od okna
Niestety raz na miesiąc ciągle obumierają pędy - zdjęcie poniżej. Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Jakiś czas temu napisałem post odnośnie problemów z sansewerią cylindryczną.
Zastosowałem udzielone mi wskazówki:
-wymieniona ziemia na podłoże do kaktusów
-keramzyt na dole
-doniczka z otworami
-podlewanie co 3-4tygodnie (sprawdzam drewnianym patykiem czy na pewno 100% przeschnięte)
-około 2metrów od okna
Niestety raz na miesiąc ciągle obumierają pędy - zdjęcie poniżej. Nie mam pojęcia co może być przyczyną.

Ostatnio zmieniony 19 lut 2021, o 18:23 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Za duże zdjęcie, zmniejszyłem.
Powód: Za duże zdjęcie, zmniejszyłem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19321
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
To są żywe organizmy, czasami zdarza się że niektóre egzemplarze wypadną. Wytnij całkowicie i posyp cynamonem.
A i wywal osłonkę - korzenie muszą oddychać. Jak ma podłoże tutaj szybko przesychać?
Postaw na parapecie.
A i wywal osłonkę - korzenie muszą oddychać. Jak ma podłoże tutaj szybko przesychać?
Postaw na parapecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta