Uśmiechnij się, idzie do ciepła, do słonka, teraz będzie już tylko lepiej. Niech widok tych silnych i zdrowych doda Ci sił
Różyczki u Ewki cz. III
- Marta+
- 200p

- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu
nie smutkuj. One dojdą do siebie i nawet będą jeszcze piękniejsze
Uśmiechnij się, idzie do ciepła, do słonka, teraz będzie już tylko lepiej. Niech widok tych silnych i zdrowych doda Ci sił
Uśmiechnij się, idzie do ciepła, do słonka, teraz będzie już tylko lepiej. Niech widok tych silnych i zdrowych doda Ci sił
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewa, mnie zaskoczyła róża bo wyglądała na przemarzniętą, jak zaczęłam ciąć to okazało się, że w środku jest zielona. To róża z pnących, może im z czasem pędy czernieją
Z różami zaczynam to za bardzo się nie znam. Ewa, będzie dobrze. Pogroź im paluszkiem to może się zmiarkują co wyprawiają 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuś, no uśmiałam się do łez można powiedziećewka36jj pisze:
Dziś stwiedziałam , że już nie lubię róż.
Daj spokój, większość odbije i będzie dobrze, to kapryśne damy i wodzą nas za nosek. Przyglądałam się swoim, i też widzę sporo czarnych i podejrzanych pędów, ale się jeszcze nie spinam. Mam całe dwa tygodnie, albo nawet trzy. Jak któraś całkiem zmarzła, to ....będzie następna. Róże muszą być
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo piszesz " Gdybym miała bardzo daleko, na pewno specjalnie bym na nie nie jechała"
a ja pojechałam i jeżdżę co roku, po zimie dobrze zobaczyć w jednym miejscu tyle roślin i innych ogrodowych dodatków.
Ewuniu dzisiaj pospacerowałam, po Twoim zamkniętym wątku i na zdjęciu z włocławkiem wyglądasz tak jaką Cię poznałam
Na awatarku nie mogłam Cię poznać nawet rozmawiałam z Tarą i wspomniałam jej o tym, że na zdjęciu jest zupełnie inna osoba.
Ewuniu
przyjmij spóźnione życzenia rocznicowe 
a ja pojechałam i jeżdżę co roku, po zimie dobrze zobaczyć w jednym miejscu tyle roślin i innych ogrodowych dodatków.
Ewuniu dzisiaj pospacerowałam, po Twoim zamkniętym wątku i na zdjęciu z włocławkiem wyglądasz tak jaką Cię poznałam
Na awatarku nie mogłam Cię poznać nawet rozmawiałam z Tarą i wspomniałam jej o tym, że na zdjęciu jest zupełnie inna osoba.
Ewuniu
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Różyczki u Ewki cz. III
EM do róż zakupił mi długie rękawice skórzane i dodatkowo długi, również skórzany rękaw z ucwytem zakładanym na szyję. Jeszcze nie miałam okazji go użyć, bo moje róże jeszcze były małe, ale przy tegorocznym wiosennym cięciu już mi się na pewno przydadzą
U mnie cała czarna jest tylko jedna róża. Pozostałe mają ciemny brązowo czerwony kolor. Jak ucięłam taki pęd, to w środku był żywy. Będzie coś z tego? Czy też próżne moje nadzieje?
U mnie cała czarna jest tylko jedna róża. Pozostałe mają ciemny brązowo czerwony kolor. Jak ucięłam taki pęd, to w środku był żywy. Będzie coś z tego? Czy też próżne moje nadzieje?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu u mnie też właśnie jest tak, że te młodziutkie posadzone jesienią mają w większości zielone pędy, tylko czubki im sczerniały (czyli to co wystawało ponad śnieg), a te starsze niema całe pędy mają ciemne
Nie sądziłam jednak, że one jeszcze bardziej mogą zamierać
Myślisz, że swoje też powinnam czym prędzej obciąć?
Poza tym mam jeszcze jedno pytanie - piszesz, że w tym roku nie zamierzałaś ciąć nisko. Możesz mi powiedzieć czemu? Obejrzałam kilka filmików o cięciu i większość ogrodników cięła swoje róże bardzo nisko (oczywiście wybrane grupy)...
Poza tym mam jeszcze jedno pytanie - piszesz, że w tym roku nie zamierzałaś ciąć nisko. Możesz mi powiedzieć czemu? Obejrzałam kilka filmików o cięciu i większość ogrodników cięła swoje róże bardzo nisko (oczywiście wybrane grupy)...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo remonto-rozbudowa raczej mnie skutecznie oderwała od forum - cały czas coś się dzieje, ekipka (zdrabniam, bo mała) w miarę porządna, ale oni maaająąą czaaas, iiim sięęę nieee śpieeeszyyy... Dla naprzykładu nie za duża łazienka miała być wykończona przed Bożym Narodzeniem, się wykończyła, ale ponad miesiąc później. Tak, że ten.
Teraz panowie zabierają się, a jakże - nieśpiesznie - do tynkowania, więc mam nadzieję, że niedługo skończy się wszechobecne pylenie i codzienne zapylanie z mopem po kilka razy. I w końcu będę mogła zająć się ogrodem.
Z tego Twojego nielubienia róż się uśmiałam. Ty nie lubisz róż?! Przy tym co Twoje krzaki z siebie dają? To ja przy moich zdechulcach powinnam je żywiołowo nienawidzić
Może nie będzie tak źle, jak wygląda.
Teraz panowie zabierają się, a jakże - nieśpiesznie - do tynkowania, więc mam nadzieję, że niedługo skończy się wszechobecne pylenie i codzienne zapylanie z mopem po kilka razy. I w końcu będę mogła zająć się ogrodem.
Z tego Twojego nielubienia róż się uśmiałam. Ty nie lubisz róż?! Przy tym co Twoje krzaki z siebie dają? To ja przy moich zdechulcach powinnam je żywiołowo nienawidzić
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7724
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewcia ja dzisiaj wystartowałam z sekatorem i przeraziłam się troszku, wydawało mi się, ze u mnie nie ma czarnych pędów, okazuje się, że są na tych co je bardzo lubię no i na domiar złego mszyce też dojrzałam.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Mam absolutnie identyczne uczucia w stosunku do moich róż. Nie kupię już ani jednej. Przeszła mi ta cała fascynacja nimi. Stale im coś nie pasuje, a w tej chwili przed cięciem wyglądają po prostu okropnie. Czy zima jest sroga, czy łagodna to jest im wszystko jedno. W tej chwili ich po prostu nie znoszę, a jeśli jakaś padnie, to z pewnością nie będę żałować, tylko poczuję ulgę. I pomyśleć Ewo, że niedawno chciałam im oddać niemal cały ogród. 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Powiem tak - jako rak mam zawsze odwrotnie. Cieszę się jak przychodzą moje panienki, potem je pielęgnuję, a złoszczę się latem i jesienią jak nie spełniają moich oczekiwań, do wiosny mi przechodzi i znowu zamawiam następne
. Właśnie
, może dlatego nie zamawiam róż jesienią 
- krystyna2201
- 500p

- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Nie gniewajcie się na swoje panienki różane, jakby nam nic nie wypadało to gdzie byśmy sadzili nowe nabytki
Ogród powstaje cały czas, nigdy nie jest skończony i my nigdy nie przestaniemy marzyć o czymś nowym 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, nie przejmuj się, będzie dobrze
Te, które mocniej przycięłaś na pewno odbiją, a jeśli nawet nie, to na ich miejsce posadzisz następne, bo nie wierzę, że już ich nie lubisz
To takie chwilowe załamanie, a jak rozkwitną zakochasz się na nowo
U mnie też będzie sporo cięcia, a najbardziej złości mnie Augusta Luise. Taka piękna, a tak wrażliwa. Gdyby nie te jej cudne kwiatuchy, to chyba wylądowała by na kompoście. To już druga zima, gdzie będę cięła ją poniżej kopczyka. To, co rośnie powyżej jest całe czarne
Takich jak ona jest jeszcze kilka i też mi smutno, ale z drugiej strony nie będę załamywała rąk. Jak coś wypadnie, to będzie miejsce na kolejne ślicznotki 
U mnie też będzie sporo cięcia, a najbardziej złości mnie Augusta Luise. Taka piękna, a tak wrażliwa. Gdyby nie te jej cudne kwiatuchy, to chyba wylądowała by na kompoście. To już druga zima, gdzie będę cięła ją poniżej kopczyka. To, co rośnie powyżej jest całe czarne
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Dziewczyny - wczoraj odpisałam i ... poszło w eter. Dziś spróbuję raz jeszcze, zważywszy, że chcę odszczekać to, co wczesniej powiedziałam
Znów polubiłam różyczki
, bo dostałam przesyłkę z Floribundy , a cięcie moich zostawiłam na później. To później miało być dziś, a dziś pada, więc
Jadziu - kolce pewnie miałyśmy już pewnie wszędzie, ale w głowę, to musiało Cię nieźle zaboleć
Ja wkurzyłam się na nie, gdy uczepiły się kurtki i z łatwością ją rozdarły. Na szczęście kurteczka była ogrodowa, ale dostałam nauczkę, żeby w odpowiednich ciuchach podchodzić do prac ogrodowych.
James Galwey - b. ładna sadzonka

Basiu - słońca ciągle brak, wychodzi tylko na chwilę i chowa się za chmurami. I co mi z tego, że temperatura powyżej ) stopni, nawet nocą, skoro deszcz nie pozwala na cięcie różyczek. A Ty już swoje przycięłaś czy jeszcze czekasz? Bo kopce to tak myślę, że już masz zdjęte.
Marc Chagall - domówiona została w ostatniej chwili, bo okazało się, że brak jednej z wcześniej zamówionych róż.

cd odpowiedzi za chwilę
Jadziu - kolce pewnie miałyśmy już pewnie wszędzie, ale w głowę, to musiało Cię nieźle zaboleć
James Galwey - b. ładna sadzonka

Basiu - słońca ciągle brak, wychodzi tylko na chwilę i chowa się za chmurami. I co mi z tego, że temperatura powyżej ) stopni, nawet nocą, skoro deszcz nie pozwala na cięcie różyczek. A Ty już swoje przycięłaś czy jeszcze czekasz? Bo kopce to tak myślę, że już masz zdjęte.
Marc Chagall - domówiona została w ostatniej chwili, bo okazało się, że brak jednej z wcześniej zamówionych róż.

cd odpowiedzi za chwilę
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7724
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewcia pokaż co tam jeszcze otrzymałaś pójdę Twoim tropem i dzisiaj może się zmobilizuję i zamówię co by sobie wynagrodzić te czarne pędy. 
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka skoro do ciebie Flo....... przysłała już krzaczory
, to może i do mnie wnet dojdą Lykkefund , Rhapsody in Blue i Ballerina... I co ... moczysz w czystej wodzie czy z dodatkiem nadmanganianu
przed posadzeniem... Jedni mówią, że takie nagokorzeniowe do wody tak na kilka godzin korzenie...inni, że cały krzaczek trzeba wymoczyć nawet na całą noc
Doradź proszę 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa

