Zeniu moja lilia to przeniesiona z ROD więc nawet nie powiem gdzie kupowałam, mankament tych ładniejszych to, to że nie chcą rodzić cebulek przybyszowych.
Mam po jabłonia posadzonych kilka lilii i widzę, że jest sporo nowych małych cebulek. Myślę o wybraniu ich po przekwitnięciu ale czy dam radę się wyrobić czas pokażę.
Lilie posadzone przy tarsie dają wieczorkiem po nozdrzach
I datury które wieczorem pachną na całym podwórzu ale już są takimi wodopijcami że ręce od konewek się wyciągają.
Nie wiem czy na przyszły rok jeszcze będę je poić. na razie zakwitła jedna najstarsza
Marysiu sasanko ja chyba z Rutewka nakręciłam

wklejam to co nazwałam rutewką, a w sumie nie wiem co to jest.
Wiedziałam że rutewki miałam i to dwie białą i różową, różową odnalazłam a biała znikła, przy tym posadzona jest w miejscu bardzo niekorzystnym dla niej i muszę szybko ją stamtąd wynieść.
Ale za to Przetaczniki podzielone wczesną wiosną bardzo ładnie się rozrosły i już w pełni kwitnienia
Karolino no już wiem wszystko o niekwitnącej Katalpie ale chyba zostawię ją dla samych liści, ale czy będzie miala tak duże jak ta krzaczasta....poczekamy i zobaczymy
Jak widać nie kwitnie i chęci nie zdradza ale zobacz za to co robią posadzone na kompostowniku dynie
Marysiu nigdy nie słyszałam co by u nas imbir urósł
Maryś u mnie też glina ale Jeżówek mi nie brakuje, gdybym nie pleniła to bym gaj jeżówkowy miała
