
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Oj Aniu - nie przejmuj się tak bardzo. Nie każdy ma zdolności do komponowania rabat. Ja też nie mam tej umiejętności dlatego nie wypowiadałam się w kwestii Twojego ogródka przed domem. To co mam na moich rabatkach - to efekt wieloletnich prób i błędów ( częściej błędów
)

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu z przyjemnością czytam Twoje opowieści. Masz ogromny zapał. Wierzę, że uda Ci się stworzyć wymarzony ogród.
A może zmierz dokładnie swój przedogródek. Przenieś w odpowiedniej skali na papier i rysuj kolorowymi kredkami to co byś chciała posadzić.
A może zmierz dokładnie swój przedogródek. Przenieś w odpowiedniej skali na papier i rysuj kolorowymi kredkami to co byś chciała posadzić.
Pozdrawiam Hala
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Dzisiaj w końcu zmierzyłam- i jest większy niż myślałam
Wymiary to 10m długości i aż 9m szerokości (myślałam, że mniej). Z tymi kredkami to jest nawet dobry pomysł ale musiałabym chyba się gdzieś zabunkrować przed domownikami, bo dopiero mieliby ze mnie ubaw, jakby zobaczyli mnie z kredkami i rysującą kwiatki 


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Aniu, Halinka bardzo dobrze radzi, ale gdyby mnie coś takiego doradził, to bym się ........ ze śmiechu.
Ja mam taką wyobraźnię przestrzenną, że M ma od czasu do czasu niezłą bekę.
Tobie, jak się zdążyłam zorientować, zapewne lepiej to wychodzi.
Wobec tego próbuj. Może rodzina nie zauważy.
Ja mam taką wyobraźnię przestrzenną, że M ma od czasu do czasu niezłą bekę.


Tobie, jak się zdążyłam zorientować, zapewne lepiej to wychodzi.
Wobec tego próbuj. Może rodzina nie zauważy.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42357
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andziu może komputer pomoże http://poradnikogrodniczy.pl/darmowe-pr ... polsku.php
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Ja właśnie tak sadzę,bez żadnych projektów ,po prostu spojrzę i wiem w którym miejscu co mam sadzić ,ale to jest możliwe tylko wtedy kiedy wiesz na temat roślin do sadzenia podstawowe informacje,tzn jakie muszą mieś warunki,jakie są wysokie,czy się mocno rozrastają,ze mną nie zawsze tak było,kupiłam na początku rośliny,posadziłam a za rok okazało się ,że z przodu są wysokie,z tyłu niskie których nie widać i zaczynało się przesadzanie ,ale teraz jest łatwiej,jak tylko dokupuję aby uzupełnić rabatę,albo tworzę nową od podstaw,jest jeszcze taki sposób który praktykuje wielu znajomych,jak kupią rośliny to ustawiają w doniczkach w jakąś kompozycję,wtedy widać jaki będzie efekt finalny ,no i zawsze można doniczki poprzestawiać ,jak już wszystko pasuje to dopiero dołki kopią i sadzą,nie martw się takie są początki ,potem jak zobaczysz gdzieś roślinę to już oczyma wyobraźni będziesz widzieć w którym miejscu u Ciebie mogłaby rosnąć
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42357
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Otóż to projekt projektem a na żywo zupełnie inaczej wychodzi
Nigdy nie trzymam się żadnego projektu czy przepisu zawsze coś muszę zmienić, to po co projektować
Ale jak bardzo chcesz to możesz się pobawić
zamiast dzieciom kredki podbierać 




- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Marysiu, Dorotko ale chyba nie będę się bawić w żadne projekty- po co sobie odbierać przyjemność ewentualnego przesadzania a tym samym ciągłego grzebania w ziemi
Muszę tylko szukać okazji, wyprzedaży krzewów liściastych i iglastych bo normalne ceny trochę mnie szokują
Mam też na działce, tuż przy wjeździe duży orzech włoski, nawet bardzo duży- ma ze 30 lat i pień średnicy około 60cm. Dzisiaj tak spojrzałam na niego- kora brzydka, mocno sfatygowana przez tyle lat i doszłam do wniosku, że może by coś posadzić wokół, żeby się pięło po pniu. Tylko co? Jakiś bluszcz? Czy może coś innego?


Mam też na działce, tuż przy wjeździe duży orzech włoski, nawet bardzo duży- ma ze 30 lat i pień średnicy około 60cm. Dzisiaj tak spojrzałam na niego- kora brzydka, mocno sfatygowana przez tyle lat i doszłam do wniosku, że może by coś posadzić wokół, żeby się pięło po pniu. Tylko co? Jakiś bluszcz? Czy może coś innego?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Andzia ja będę sadziła bluszcza przy wysokim jaworze. Jest zimozielony i wygląda ładnie . W dodatku bardzo łatwo można go rozmnożyć
.

- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Dorotko, nie musisz usuwać- dziękuję za zdjęcie
A ile lat ma na zdjęciu Twój pluszcz? Przepraszam za laickie pytanie ale posadziłaś jedną sadzonkę bluszczu? Czy więcej?

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
No i znalazłam pokrewne dusze.
Niby dlaczego odbierać sobie przyjemność przesadzania bądź wymiany, jeśli coś tam sobie padnie, bo mu niewygodnie było...

Niby dlaczego odbierać sobie przyjemność przesadzania bądź wymiany, jeśli coś tam sobie padnie, bo mu niewygodnie było...

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Lucynko, teraz to mi się w końcu udało opluć monitor 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Bluszcz przytargałam z lasu,jakieś 3 lata temu,wyrwałam małą kępkę połowę posadziłam pod czereśnią ,połowę przy ścianie altany,rośnie jak szalony,kilka razy w sezonie przycinam -gdzie sięgnę oczywiście