Pierwszy storczyk,początki kolekcji - opieka nad storczykami,problemy

ODPOWIEDZ
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam :D

1/
Po powiekszeniu fotki widać w kącikach malo ciekawe białe jakby pajęczynki, l kłębuszki---->konieczne wymycie brzydactwa lekkko drinkiem wszystkich zakamarków.
Kwiaty są piękne ale mogą być dobrą maską dla ;:214 ------> czyli lupa w garść i do ...przeglądu przystąp.

2/Wyjąć całą bryłę /podłoże+korzenie/ z doniczki ,dać swobodnie poodychać,osuszyć nawet 2-3 dni na papierach -pozostawione jak jest ----->gwarantowany galop zgnilizny
Operacja zrobiona ostrożnie w niczym kwiatom nie zaszkodzi :D

3/przy okazji wyczyścić doniczkę z nadmiaru glonów, zdezynfekować, wymienić stare wykruszone podłoże na swieże.A korzenie,przejrzeć.
Wszystko w podłożu musi byc lekko lużne , przewiewne.
Taka operacja ...po drodze ,nie powinna w niczym nie nadszarpnąć kondycji kwiatów,oczywiście pod warunkiem ,ze nie ma cięć korzeni.

Relacjonuj z pola walki ;:17
-będzie to dobry przykład dla innnych :D

pozdrawiam J ;:76 VANKA
Awatar użytkownika
Alicja N.
100p
100p
Posty: 153
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Lokalizacja: Mrągowo/Białystok

Post »

jeżeli chodzi o kwiaty i cięcie korzeni to moje doświadczenie jest takie:
ciełam nadgniłe korzenie podczas kwitnienia, rozwijały się paki, i nic a nic z kwatami się nie stało, nawet nie przywiędły.
w ogóle ten mój storczyk to "twardy zawodnik", nawet na codzinne kąpiele w topsinie nie zwrócił uwagi-kwitnie dalej :D
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

wierzchnie korzenie i podłoże wyglądają na zasolone (ja już bardzo wiele razy tak miałam, ale zasolenie jest bardzo szkodliwe dla storczyka).
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam:P

O zasoleniu tutaj nie ma mowy - jedno podlanie u właściciela ,nie skutkuje takimi
efektami.A czy z kwiaciarni...to :P tylko ... wolne myślenie.
Efekt zasolenia jest skutkiem dłuższego czasu i błędów,uprawiając 3 lata powinnaś wiedzieć
o takim fakcie.


Bardziej , w tym przypadku --->to jest naturalny efekt rozkładu i schnięcia kory ,która również reaguje z różnymi składnikami.
To jest naturalne i przebiega zawsze, gdy takie podłoże zastosujemy.
A widzimy wtedy wyrażnie. ,gdy przesuszy się nadmiernie wierzchnia wartstwa..

Storczykowa :P
ale.....ale....
Wygląda na to , ze nie czytasz dokładnie postów ---jest stwierdzenie :było jedno podlewanie !!
Moja inna uwaga :
- chcąc włączyć się i udzielać porady potrzebna jest całościowa, spokojna analiza problemu .
Nie da się wyrywkowo, na zasadzie pojedyńczego zgadywania szukać przyczyny.


Nie wykluczam nowego tropu w poszukiwaniach i zasugerowania tego .Ale to ma być nowe ,a nie powtarzanie pytania już zadanego.
--->vide prośba wcześniejsza Pawła o podanie stanowiska uprawy i Twoje pytanie *a gdzie ten storczyk stoi? *

Liczę na poprawę stylu rozmowy z pozytkiem dla tematu i czytających.

pozdrawiam J ;:76 VANKA
Edyta27
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 wrz 2007, o 18:04

Post »

witam :)
wkoncu moge wam pokazac te paskudne plamki na falku mojej mamy

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

jeśli ktos ma jakies sugestie to prosze o pomoc :)))))
pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
bobi
500p
500p
Posty: 767
Od: 12 maja 2006, o 09:00
Lokalizacja: Poznań

Post »

Witam :)
Co prawda nie mam wielkich :wink: kłopotów ze swoimi roślinkami, ale ten wątek wydał mi się odpowiedni do zadania pytania.
Otóż, postanowiłam zmusić swoje dwa przekwitnięte storczyki do wypuszczenia czegoś więcej oprócz następnego liscia i powędrowały na każdą noc do chłodnej sionki - tak jakoś +18/+15. Rano wracają na parapet okienny.
Wyglądają tak ...

Obrazek

Obrazek

... a chciałabym Was spytać: czy nie zbyt wcześnie (mam na myśli porę roku) podjęłam te kroki ?
Edyta27
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 wrz 2007, o 18:04

Post »

czesc Ilona ;)
jak tylko sie czegos dowiem to mysle ze i ty to zaraz przeczytarz ;) ja z niecierpliwoscia czekam az zobaczy te plamki Jovanka
Jovanko czekamy ...... ;:101 na ifo ;)
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

:D Jestem :D

No troszke minęło czasu odkąd pisałyśmy-od 11-tego coś sie zmieniło?
Na fotkach wygląda mi na naturalne przebarwienia.
Sugerowałaś ,ze młode sa wolne od defektu ,więc skłonna jestem to potwierdzić.Na to nie ma remedium.

Podobne ,ale w plamach rozlewajacych się bywają objawy zawirusowania.
Niemniej jednak,to ostatnia zawsze rzecz, aby ją przypisywać jako sprawcę.

Być może kwiaty te starsze kiedyś tam :roll: były zamgławiane. Mogą wystąpić w niedogodnych warunkach porażenia i lokalny rozwój inf.grzybowej.
Ale kolorystyka bywa inna ,mniej przyjemna dla oka..

Tak wiec spokojnie, obserwować trzeba zawsze ,a cieszyć sie kwiatami z ....oddalenia :P .Plamki nie będą tak razić.

Bobi- jak postanowiłaś zmusić kwiaty ,to postanowiłaś,widocznie miałaś powody.
Ciekawe dlaczego ? ja nie widzę takiego powodu do pośpiechu-normalny cykl kwitnienia to 1x w roku,nie przyspieszy się .
Proponuje pomyszkować po naszych tematach -opisałam cykl dla falenopsisa.

A ,czy dobrze widzę, że one sa w doniczkach-wazonach? bez cyrkulacji powietrza?
Opisz nam swoją uprawę, chyba ,ze jest opis a ja przeoczyłam.Jak długo je masz? irtp...
Zawsze ciekawią mnie eksperymenty inne niż moje.I oczywiście ich wynik tak po jakimś czasie.

To czekamy na wieści.

Pozdrawiam J :P VANKA
Awatar użytkownika
bobi
500p
500p
Posty: 767
Od: 12 maja 2006, o 09:00
Lokalizacja: Poznań

Post »

Jovanka pisze: A ,czy dobrze widzę, że one sa w doniczkach-wazonach? bez cyrkulacji powietrza?
Jovanko, bardzo dziękuję za oddźwięk :)

Cyrkulację powietrza, myślę, że moje roślinki mają, bo je umieściłam w osłonkach do hodowli :wink: storczyków przeznaczonych 8)

Obrazek

Osłonki mają wewnątrz stożek, na którym stoi doniczka, pozwalający odpłynąć zbędnej wodzie po podlewaniu, a ścianki doniczki nie przylegają do osłonki, więc mamy dodatkowe źródło paryjącej wody.
Osłonki są bardzo estetyczne :) i jak mi powiedziano, z racji swojej przejrzystości, sprzyjają storczykowym korzeniom.
Jovanka pisze: Opisz nam swoją uprawę, chyba ,ze jest opis a ja przeoczyłam.Jak długo je masz? irtp...
Zawsze ciekawią mnie eksperymenty inne niż moje.I oczywiście ich wynik tak po jakimś czasie.

To czekamy na wieści.

Pozdrawiam J :P VANKA
Moja uprawa :wink: , to pierwsze kroczki :lol: i napiszę o niej jutro w nowym wątku.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Witam!!!
Mam taką samą osłonkę jak Bobi i (jak na razie )jestem zadowolona z niej.
Donica nie przylega do osłonki a nawet ma luz.
Stoi na kamyczkach no i co najważniejsze kwiat nie przewraca się.
Przy wysokich kwiatach problem przewracania jednak istnieje.
Takie są moje obserwacje dot. osłonki .
Jeśli zauważę,że mój kwiatuszek nie życzy sobie osłonek- zrezygnuję.

Pozdrawiam
Jagoda
Edyta27
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 wrz 2007, o 18:04

Post »

Witam :)
wielkie Dzięki Ci Jovanko ;:180 :)
wielce mnie podniosłas na duchu, zaraz przekarze te info mamie na pewno sie ucieszy:))))
a tak przy okazji, wytłumaczcie mi co to jest to zamgławianie??? bo jakos do tej pory brak mi tej wiedzy :))))
pozdowka dla wszystkich :D
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Edyto :P zamgławianie to lekki tusz mgiełeczką wody z pojemnika zakończonego
końcówką spryskiwacza/dowolnego - ale może być "Marolexu " ;:63 mam taki!.
Są automatyczne zamgławiacze , ale to już dla wyposażenia orchidarium, szklarenek przy pełnej synchronizacji z wilgotnościomierzem i temperaturą.

Pewnie wiedziałaś :P , a pytasz.
Częściej piszą sprayowanie, spryskiwanie ,opryskiwanie - mnie to nie pasuje :P w słowach.
A głównie mgiełką to trzeba robić :P
Często dla podniesienia wilgoci , ja to sama czynię , ale uruchamiam póżniej wentylatorek , aby szybciutko osuszać. Woda pozostawiona na dłuzej , to 100 kłopotów .

Bobi
napisałaś
Jeśli zauważę,że mój kwiatuszek nie życzy sobie osłonek- zrezygnuję. ]
Tak myślę ;:24 ,że takie stwierdzenie bardzo uspakaja- powiem,ze jak zauważysz ..to będzie za póżno.

Oglądałam te donice, odstraszyły mnie ceną troszkę/bo nie o jednąchodziło mi/
Są w mojej ulubionej technologii szkła spękanego. Niestety , stożek wewnętrzny
służy do podniesienia doniczki, natomiast nie gwarantuje swobodnego przepływu powietrza
Mimo luzu, doniczka nadaje sie do eksponowania storczyków w czasie kwitnienia.
Natomiast...na okres pozostałym , powinna roślina mieć dużo swobody.
Najlepiej jeszcze... jak doiniczka ma +++ dziury na obwodzie.

Takie jest moje zdanie .
Masz temat do przemyślenia. ;:23

A pytając , zastanawiałam sie czy to nie ? aby imitacja z tworzywa z dziurami w dole.

Generalnie , nie hamuje eksperymentowania.
Wiem , ze nawet w samym szkle i różnych eksperymentalnych podłożach , można hodować.

Podjąć się tego mogą już troszkę bardziej zaawansowani w tej pasji ,

Zasada też w storczykach obowiązuje:
wszystko można robić pod warunkiem ,ze się wie w jakim celu i jaki będzie skutek
.


pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
irbise
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 21 sty 2008, o 19:57
Lokalizacja: Łódź

Problemy z pierwszym storczykiem

Post »

Witajcie!

Czytam to forum od kilku tygodni, piekne są Wasze storczyki!!!!

Niestety mój pierwszy post dotyczy problemu z moim storczykiem.
Ostatnio zauważyłam kilka rzeczy które mnie niepokoją:(
Na lisciach ślady, które wygladaja na to, ze ktoś urządza sobie konsumpcję na moim storczyku!!:( :),
druga rzecz to na korzeniach napowietrznych brązowo rude plamy (spryskiwałam często liscie
i też te korzenie moze to jest powodem?), trzecia rzecz to plamki na kwiatach...
Jedenego storczyka juz straciłam, prawodopodobnie kupiłam go juz chorego(wtedy więdły liście):(
Ten storczyk otrzymamy w prezencie pieknie kwitnie, ale boje się, że takze jego stracę:(
Niestety mam całkowicie rozładowany aparat i później wrzucę zdjecia.

Przeczytałam juz o chorobach, ale nigdzie nie znalazłam takich objawów które ma mój storczyk.
Dodam jeszcze, ze dzis na łodydze kwiatowej znalazłam dwie krople lepkiej cieczy...ślimaki? Chyba nie...
Proszę was o pomoc, moze coś da sie zrobić już teraz?
marta83
100p
100p
Posty: 160
Od: 23 kwie 2008, o 10:41
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

witaj, na początku to nie łam się może da sobie rade w końcu twarde z nich sztuki.
co do tych korzeni powietrznych to czy one od początku były brązowe, bo jeśli tak to przypuszczam,że po prostu przesolone za dużą dawką nawozu dodawanego do podlewania lub podlewany był w kwieciarni zasilaczem i korzenie są popalone lub zasolone... co do tych plam to ja miałam brązowe plamki gdy mój mini falenopsis miał robaczka i ten oto gryzł, pęd kwiatowy,płatki i liść też był uszkodzony.a szkodnika znalazłam w kwiatku,bo podczas oglądania zaciekawiła mnie pajęczynka a on siedział tuż obok, ciężko było go zauważyć bo był biały, płaski i kształtem przypominał łódkę i miał dużo nóżek, nie wiem jaki był to robal ale jak zauważysz jakiegokolwiek to ściągnij go z roślinki i wyrzuć. na wszelki wypadek zajrzałabym też do podłoża czy coś tam nie siedzi? mój jakoś się kuruje po tej inwazji...powodzenia. obserwuj storczyka kilka dni o różnych porach,radziłabym też tak na zapas zaopatrzyć się w pałeczki provado(1szt złamana na pół w doniczkę) ja kupuje na allegro, bo ciężko je dostać ale może spytaj w ogrodniczym

niestety nie kojarzę Twojego przypadku z innymi możliwościami, których nie można wykluczyć.pozdrawiam
martuś
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Witaj Irbise ! To normalne, że szukając pomocy zmuszeni jesteśmy "ujawnić się" (ja zaczynałam tak samo :) !)
Co do Twojego storczyka - za mało o nim wiemy. Nie napisałaś nawet jaki to rodzaj. Jak tylko podładujesz aparat,
zrób zdjęcie. Napisz też coś, jak się storczykiem opiekujesz, w jakim podłożu rośnie, gdzie stoi czym go podlewasz
i jak często itp.

Pozdrawiam, Joanna
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”