

Żanetko, dziękuję za odwiedziny i praktyczną wskazówkę. Już przestawiłam 'Buddhę' troszkę dalej od okna, żeby nie stała w zbyt ostrym słońcu. Zwłaszcza, że w najbliższym czasie nie będę jej mieć na oku ;)
Zwykle u większości roślin młode liście są bardziej wiotkie, cienkie etc. A potem się napompowują i rosną. Możesz zrobić eksperyment naukowy i poobserwować jak się będą zmieniać w zależności od uprawyVilya pisze:W przypadku A. cooperi zauważyłam, że młodsze liście są znacznie ładniej wybarwione i mają mocniej karbowane brzegi. Jestem ciekawa, czy jest to ich fizjologia czy skutek zmiany warunków uprawy
Dziękuję! Niezwykle miło jest mi to czytaćonectica pisze:Wszystko piękne!![]()
Ale szczególne kciuki trzymam za buddę. Moje marzenie, prawie zrealizowane, bo trafił mi się swego czasu śliczny kawałeczek, ale coś go trafiło![]()
Tym bardziej kibicuję tym, którzy ją mają i z wielką przyjemnością podziwiam
- nagroda "wypasiona" - należy rozumieć, że i wpis w indeksie również musi być bardzo "wypasiony"Haworthia truncata, czyli moja nagroda za zdaną sesję
Dziękuję! Na szczęście udało mi się wszystko pozaliczać, ale nawet jeśli by coś nie wyszło, to kupiłabym ją jako nagrodę pocieszeniaonectica pisze:Natalia - gratuluję sesji, bo skoro nagroda, to znaczy, że zasłużyłś!![]()