Witajcie chłodnym wieczorkiem

Własnie wróciłam z rehabilitacji i jestem padnięta a nogi mi tak napuchły,
że nie widze swoich kostek
Marto no mam jeszcze kilka zimowych widoczków ale poczekam na upały

to wkleje
a nasturcja zaczyna rosnąc do góry

oj musze jakiś patyczke poszukać
Paulii tych mew to mam już dośc bo od rana siedzą na dachu i "wydzierają się" spac nie można
Aniu takie widoczki to tylko jak "ludziów" nie ma,bo w sezonie to nie ma gdzie koca rozłożyć wrrr
welkam hmmm mam pomysł na orginalne doniczki

i tak sobie pomyślałam że pięknie by się w nich prezentiowała lobelia i surfinia no ale niestety do montażu to ja "chopa" potrzebuje więc w tym roku to
nic nie wydzie no ale od marca 2014 działam
a nasionek będzie sporo - tylko czy wyzbieram wszystkie
Jak na razie to zbieram nasiona bratków

zrywam niedojrzałe koszyczki,wkładam do papierowych kopart i
przez całą dobe "strzelają sobie"
No a teraz czas na "chwale się"
odratowany coleusek się przyjął i podnosi listki (wsadziłam do ziemi bo mi zaczął marniec w wodzie)
czekając na korzonki dzisiaj odkryłam kwiatki
