Kolory usychania iglaków cz.2

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Kasia i Tomek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 10 maja 2015, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Co do świerku srebrnego to u nasady tej gałęzi zauważyłem coś jakby żywica ale nie wiem czy to nie jest przyczyna problemu. Ten naciek ?zcieka? w dół pnia. Igły na gałęziach niżej też zaczynają zmieniać wygląd a góra drzewka nie wykazuje zmian. Jestem zielony w temacie więc prosiłbym o podpowiedź czym dokładnie i w jaki sposób zwalczyć te żyjątka. Oto zdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Żywica jest efektem mechanicznych uszkodzeń, (a żywica nie popłynie do góry).
Na zdjęciach nie widać ale warto poszukać trocinek (mozliwy kornik)
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Kasia i Tomek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 10 maja 2015, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Trocinek nie widać. Byłem w sklepie Agrorolniczym i doradzono mi: na przędziorka Ortus 0,5SC na Conice. Na świerk i jałowca: najpierw Topsin M500SC zmieszany z Miedzianem Extra 350SC (zrobiłem mieszankę i wykonałem oprysk). Następnie po 5-6 dniach mam psiknąć Sumin Actara 25WG owadobójczy. Nie wiem czy dobrze tak będzie??
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Dałem odpowiedź zrobiłeś po swojemu.
Po co pytasz jak i tak idziesz po poradę do sklepu
Twoje pieniądze -Twoja sprawa
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Kasia i Tomek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 10 maja 2015, o 08:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

pogotowie ogrodnicze pisze:1. Rhizosphaera kalkhoffi ale to efekt ubiegłoroczny zwalczanie Topsin i Sarfun ale zakażenie w temperaturach pow 25C i długim zwilżeniu
2. Efekt po ubiegłorocznym ataku zrostka świerkowego
3. Zaśnieżek jałowcowy zwalczanie zaraz po wylęgach
W ramach Internetowego Pogotowia Ogrodniczego prowadzę sygnalizację
Jestem wdzięczny za zdiagnozowanie bo na tej podstawie poszedłem do sklepu kupić środki. Nie mam w domu chemii do zwalczania chorób u roślin. A w poście, który cytuję jest informacja tylko czym potraktować świerk srebrny. Np. nie wiem też co oznacza: "ale zakażenie w temperaturach pow 25C i długim zwilżeniu", nie wiem kiedy wylęga się zaśnieżek jałowcowy i co robić z efektem ubiegłorocznego ataku zrostka świerkowego na Conice. Gdybym znał się na rzeczy to nie pisałbym tu na forum z prośbą o pomoc. Jeśli to dla Pana nie problem to prosiłbym o konkretne napisanie co i czym potraktować. P.S. Proszę wybaczyć mi moją uperdliwość ale wynika ona z niewiedzy :wink:
aporosin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 kwie 2016, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Witam,
Bardzo proszę o pomoc w zidentyfikowaniu choroby lub szkodnika który powoduje takie przebarwienia na igłach mojego świerka (jest to swierk kłujący). Zupełnie nie wiem czym to pryskać....
Szkodników ani pajęczynek nie dostrzegłam. Igły się nie sypią, tylko zmieniły kolor na nieco sino-brązowy.


Obrazek
/Ola
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Odetnij taka końcówkę i obejrzyj ją w domu.
Zrób zdjęcie makro
Mnie to wygląda na uszkodzenia przędziorkowe
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Czy ktoś może doradzić co może dolegać temu świerkowi?
Obrazek


Nie jest to moje dzrzewko ale mam z nim doczynienia codzienne - kiedyś rosły w szeregu 4. Od jakiegoś czasu wypadały po jednym.

Teraz zostały już tylko 2.

Ten na zdjęciu jak sądzę jest raczej nie do uratowania ale jakieś 1,5m za nim jest kolejny - jeszcze bez oznak schnięcia.

Co może być przyczyną? Jakiś grzyb, choroba, szkodniki?

Czego mam szukać lub co zastosować by choć ten ostatni ocalał?
aporosin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 kwie 2016, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

pogotowie ogrodnicze pisze:Odetnij taka końcówkę i obejrzyj ją w domu.
Zrób zdjęcie makro
Mnie to wygląda na uszkodzenia przędziorkowe
Dzięki Janusz za sugestie. Zrobiłam jak powiedziałeś - poniżej nieco dokładniejsze zdjęcia, mam nadzieję że wystarczy...
Czy to mogą być uszkodzenia zeszloroczne po przędziorku? Czy te igły opadną, czy może wróci im kolor? Zastanawiam się czy już teraz pryskać wszystkie świerki na przędziorki tak profilktycznie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
/Ola
Fuel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 1 maja 2016, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam jak w temacie. Czy da się je uratować czy tylko pozostaje wycinka. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Coś atakuje moje iglaki

Post »

Stawiam, że to Phytophthora cinnamomi, albo któryś inny z tych pierwotniaków. Można spróbować leczyć biologicznie. Może Biosept albo Polyversum, jeśli uda Ci się kupić.. Ale pierwsze to wytnij cały posusz. I otwórz pień w miejscu wycieku żywicy, obserwując barwę łyka i młodego drewna.

Aaaha: ważne - kiedy była kładziona ta kostka? Nie uszkodziliście korzeni? Bo to zawsze wrota infekcji dla patogenów odglebowych
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Witam, będę wdzięczna za poradę odnośnie tuj.

W tamtym roku jesienią posadziłam rząd tuj. W tym roku część z nich żółknie od środka, a gałązki kruszą się i odpadają. Wszystko zaczęło się na początku lata, kiedy przez trzy tygodnie bez przerwy padało, a potem przyszedł czas kilkumiesięcznej suszy. Gleba nie jest najlepsza - głównie glina, miejscami piaszczysto-gliniasta z kamieniami. Tak więc latem robi się skała. Starałam się ją trochę spulchniać.
Nawoziłam dwa razy (marzec, czerwiec) mączką krwistą z dodatkiem nawozu do iglaków.
Opryskane dwa razy środkiem z fungicydem.
W sklepie ogrodniczym stwierdzono, że to po prostu susza. Nie podlewałam ich za często, to fakt.
Dzisiaj je bardzo drastycznie skróciłam w nadziei, że wypuszczą więcej nowych gałązek, bo troszkę młodych już jest.

Czy to jest grzyb, czy może rzeczywiście susza? Wyrzucić je czy dać im jeszcze czas?

Po drugiej stronie mam już kilkuletnie tuje, które są zdrowe, z wyjątkiem dwóch, najsłabiej rosnących. Żółkną dokładnie tak samo.


Obrazek



Obrazek

Obrazek


Obrazek
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 85
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Witam Was wszystkich i bardzo proszę o pomoc. Na wiosnę postanowiłem dość solidnie obciąć moje tuje, za bardzo poszły w górę i na boki. Po obcięciu odsłoniło mi się takie coś :? Po pierwsze nie wiem co to jest a po drugie nie wiem czy to chore jest czy też skutek tego że było totalnie zarośnięte przez sąsiadów i dopiero dość solidne cięcie odsłoniło tą roślinkę. Poradźcie mi czy da się toto odratować czy trzeba się będzie wsiąść za wycinkę :cryby co byłoby dla mnie najgorszym wyjściem, raz że została by dziura w szpalerze tui a dwa że ja z reguły niewiele wyrzucam, nawet zmarznięte po zimie róże, wykopuję, wsadzam w doniczkę i czekam może odbiją. Pomoże ktoś ?


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

stolar ja niestety nie mam aż takiej wiedzy, ale sama z moimi też miałam przejścia. Ja bym je zostawiła, tylko poobcinałabym wszystko to co jest brzydkie, żółte i bym obserwowała, czy dalej żółkną, czy nie. Moje też żółkły od środka w tamtym roku i okazało się, że to przez suszę. W tym roku ruszyły, widzę, że odbijają, niektóre wolniej, niektóre szybciej. Dałam trochę mączki krwistej, żeby szybciej rosły. Widziałam też nie jeden raz, że duże gęste tuje żółkły od środka tak jak Twoje, bo nie docierało tam powietrze i światło. Nie było tzw. przewiewu. Tak więc ja bym te tuje zostawiła, "leczyła" i obserwowała. Jak zobaczysz, że wypuszczają, to uzbrój się w cierpliwość i daj im szansę :) Fakt, że jakiekolwiek rezultaty zobaczysz dopiero może w przyszłym roku.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 85
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kolory usychania iglaków cz.2

Post »

Mirana pisze:stolar Jak zobaczysz, że wypuszczają, to uzbrój się w cierpliwość i daj im szansę :) Fakt, że jakiekolwiek rezultaty zobaczysz dopiero może w przyszłym roku.
Dzięki za odpowiedź, szanse to już dostały bo jeszcze żyją :) Też wydaje mi się że było przyciśnięte innymi i tak zaschło. wycinać nie mam co bo jak wytnę rude to niewiele albo nic nie zostanie :(. Dam chyba szanse do przyszłego roku a to co uschnie jeszcze w tym zrzucę Karcherem tak jak to zawsze robię przy czyszczeniu tui.
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”