Działka korzo_m cz. 5

[malgocha1960]

To nie wiem co robie nie tak,bo z tych przyniesionych do domu przetrwały zwykłe zielone.Pewnie znowu trafi mi wiosna kupic sadzonki i potraktowac je jak jednoroczne.

[korzo_m]

Małgosiu może za póżno je wnosisz, koleusy są bardzo delikatne, szczególnie rococo. Doniczki trzeba wnieść przed chłodami. Ja kiedyś wniosłam za póżno, było na plusie tak z 5 st, ładnie wyglądały z tydzień, póżniej wszystkie liście opadały w szybkim tempie.

[evluk]

Dorotko, a ile miały liści przed zasuszeniem i jak duże są cebule?Możesz"cyknąć" fotkę?

[korzo_m]

Ewo cebule po kwitnięciu mi maleją i to bardzo, a na ilość liści nie zwróciłam uwagi. Dwa razy szarpłam się i kupiłam mega cebule pięknych amarylisów w ogrodniczym, też mi kwitły tylko jeden raz. A może w tym tkwi mój błąd, że ja cebulki zostawiam w doniczkach z ziemią tak wynoszę do piwnicy. Fotek nie zrobię bo musiałabym je wyjąć z ziemii.

[kogra]

Dorotko po przekwitnięciu należy cebule zasilać aż do września a potem ściąć liście i dopiero zasuszyć.
W lutym przesadzić i zacząć podlewać, wtedy kwitną każdego roku.

[korzo_m]

Oj to ja same błędy popełniam Trzeba wyjąć ze starej doniczki, a ja cały czas w tej samej ziemii cebule mam Ze mnie to jest całkowita niekumata w tym temacie

[kogra]

http://www.projektoskop.pl/a-6886-aby-a ... kwitl.html

Dokładnie to opisują co i kiedy robić.
Wprawdzie kilka tygodni kwitnienia to przesada, ale reszta się zgadza.

[evluk]

Dorotko, Grażynka ma rację Cebule po przekwitnięciu należy zasilać przez co najmniej 6 miesięcy, jeśli szczypior ma przynajmniej 6 liści,no i odpowiednią średnice cebula, wtedy jest szansa na kwitnienie w następnym sezonie. Zimować można(ja nawet uważam, że tak jest lepiej) w doniczkach. W tym roku podlewałam cebule do początku września, w połowie października wyniosłam do piwnicy, pierwszy raz w tym roku obcięłam liście( miały je gigantyczne), w poprzednich latach zostawiałam, żeby uschły, potem całkiem obumarłe usuwałam- to są dwie szkoły, od Ciebie zależy która opcję wybierzesz
Druga sprawa dotyczy cebuli, Jeśli nie możesz zrobić zdjęcie cebul, tzn, że są za głęboko posadzone. Optymalnie powinny wystawać nad ziemią 1/3, u mnie nawet wystaje więcej. Za każdym razem cebulę, która się budzi, przesadzam do świeżej ziemi, z dodatkiem nawozu o spowolnionym działaniu.
I nie ma siły-musi zakwitnąć

[evluk]

Wprawdzie kilka tygodni kwitnienia to przesada, ale reszta się zgadza.

Ja jeszcze znalazłam 2 nieścisłości w tym artykule,z doświadczenia własnego i innych hippomaniaków, wiem, że po:
1. cebula która wytworzy nasiona, nie zamiera, ja krzyżuję swoje hipki, mateczniki-stare cebule mają się dobrze, a ja liczę na udane krzyżówki w przyszłości
2. Młodych cebulek przybyszowych przez pierwsze trzy lata się "nie zasypia".

[HalinaK]

Dorotko widzę, że wysiewy ruszyły

Nacieszyłam oczy tym uroczym kwiatuszkiem

[korzo_m]

Grażynko, Ewo ja naprawdę same błędy popełniałam, ten rok będę robiła wg instrukcji, dokładnie się postaram.
Ewo wezmę dziś dwie doniczki zmienię ziemię, dosypię nawozu Osmokote w granulkach i zobaczę co wyjdzie. Zrobię też zdjęcie.
może te dwie cebulki uratuję przed moją zagładą

Halinko wiem, że Ci się ten dzielżan bardzo podoba, czekaj cierpliwie, wiosną zawita w Twoim ogródku. Muszę też sprawdzić w ogródku sąsiadki odcień jej dzielżana, wydaje mi się, że ma trochę ciemniejszy kwiat, może to zależy od gleby. A ja go i tak kawałek odkopię i sprawdzę na swoich piaskach.

Dziewczyny moja foto żaba poinformowała mnie, że przekroczę limit zdjęć i będą mi stare sukcesywnie kasować. Muszę przejść na inny serwer foto, tylko nie wiem jaki. Znowu będę się długo...... uczyła

[korzo_m]

Tak wygląda moja cebulka, ta jest największa, inne wstyd pokazywać. Wyjęłam ją dałam nową ziemię wzbogaconą o nawóz Burza kwiatów- Substrala

Co dzień mój hiacyt jest piękniejszy, a zapach unosi się po całym pokoju

Zdjęcia wklejam już nowym hostingiem PHOTOBUCKET

[kogra]

Cebula jak okaz z wystawy.
Będzie dobrze, jak tylko je w tym roku podkarmisz, to zobaczysz jak następnej zimy zakwitną.
Ja też uśmierciłam swoje pierwsze a teraz się mądrzę, ale tak to już jest, ze człowiek uczy się na błędach.

[korzo_m]

Grażynko tę jedną jedyną mam taką wypasioną , pozostałe to chyba trzeba na kompost rzucić , bo nawet za 10 lat nie urosną i nie zakwitną

[HalinaK]

Dorotko dziękuje