Ogródek-kalejdoskop-lojki

[lojka 63]

Gosiu przepraszam że tak długo nie zaglądałam ale pracuję w branży handlowej i było sporo roboty.Jeśli chodzi o to spotkanie to byłoby cudownie ale mam parę przeszkód , praca nie wiem czy się zgra z zamierzonym sanatorium ,wycieczką zakładową ,moim urlopem a nie wiadomą pracą męża jest na wypowiedzeniu.I jeszcze gdzie ono jest może by się udało i będzie blisko?Całuski

[lojka 63]

Gosieńko nie wiem czy zaglądasz ale jestem na dobrej drodze do realizacji spotkania forumowiczów mam nadzieję że się spotkamy i nagadamy tylko tak muszę porobić żeby się swojego wyglądu nie wstydzić

[malgocha1960]

Z wyglądem nie tylko ty masz problem.Chyba najlepiej nie patrzec w lustro i wyobrażac sobie jakie z nas laski.

Tylko jak my sie poznamy wszyscy, na czołach sie podpiszemy.

[Siberia]

Będziecie mieć identyfikatory

[lojka 63]

Faktycznie ciebie gosiu poznam ale Siberki nie mam szans czy jest gdzieś twoje zdjęcie Siberko? bo moja maska już na forum jest Gosieńko czy jest nadzieja na namówienie NOWEJ EWCI na nasz zlot bo razem byłoby fajnie jechać nawet nie wiem jak wybrać trasę pociągiem czy autobusem?

[Siberia]

Nie Ale i na zlot się nie wybieram

[lojka 63]

Ależ dlaczegóż,super z ciebie babka na pewno wiele osób będzie zawiedzionych m.in. ja bo ciągle myślę że uda mi się ten wypad jeszcze w domu nie zdradzam o moich planach coby nie zapeszyć.Siberko byłam w twoim wątku dzisiaj i mowa o różach cukrowych czy jakichś tam ja też o takiej marzę jak znajdziesz namiar na zakup to daj znać ,pięknie by ozdobiła mój nowo zamierzony zakątek.

[lojka 63]

Dzięki Igorku zatem zamawiam miejsce i robię wpłatę najwyżej jakby coś mi nie wyszło to na moje miejsce może ktoś inny wskoczyć ,lepiej żałować że się nie mogło niż że się nic nie zrobiło.

[malgocha1960]

Świete słowa Jolu, jak się cieszę ,że poznam niby swoją krajankę

[lojka 63]

Ja strasznie się cieszę bo co najmniej 20 lat mojego ostatniego życia to tylko wyrzeczenia i siedzenie w domu a teraz na stare lata ja zaczynam szaleć i aż do Sulejowa mnie zaniesie .Tylko jeszcze nie wiem jak tam dojadę jak na internecie można znaleźć połączenia np. z Rzeszowa do Piotrkowa Tryb. i żeby czasowo połączenie zgrać bo raz wracałam z sanatorium od koleżanki i przez całą noc kimałam na stacji bo nie było już żadnych połączeń żeby pojechać dalej tego chciałabym uniknąć.

[malgocha1960]

Jolu ile masz km do Sulejowa,ja około 250,ale co tam.Chyba nigdy nie byłam w twoich stronach,w górach to jedynie w Bieszczadach w Chmielu nad Sanem.

[lojka 63]

Gosiu nie wiem ile kilosów mnie czeka i którędy będę jechać nad tym muszę twardo pomyśleć ale jak znajdziesz Łańcut na mapie to najbliżej mnie podkarpacie ,jak szukać w internecie połączeń autobusów czy pociągów?Chyba że najpewniej będzie przejść się do placówek p.k.s i zapytać o połączenie.

[lojka 63]

Chcąc nie chcąc mój mężulo dzisiaj wyczaił że coś kombinuję za dużo przy tym kompie i musiałam się wygadać o spotkaniu ,stwierdził tylko że jestem rąbnięta ,trochę ma racje bo właśnie stracił pracę ale ja nie zamierzam przestać żyć z tego powodu.Odkąd znalazłam to forum to jak by mi ktoś okno i oczy otworzył po wieloletnim zniewoleniu,ogród i to forum to 1/3 mojego życia może ta najlepsza.Siberko jak zaglądasz to miałaś rację omieg już wychyla z ziemi pierwsze łebki mam nadzieje że go nie zmarnuje.

[malgocha1960]

Własnie Jolu,jeżeli mamu emów,którzy nie podzielaja naszej pasji ogrodniczej,ciężko nam życ,bo patrza na nas faktycznie jak na ufoludki.

[lojka 63]

Wydaje mi się że mój mąż tak nasiąknął presją rodzinki za młodu że już zawsze będzie na mnie patrzył jak na ufoludka ale już przywykłam po26latach. Teraz mu tylko nie wszystko mówię a potem to jakoś jest,sprawdzałam na internecie dojazd jak jest aktualny to powinnam mieć fajny dojazd resztę potem lecę do pracy-pa.