Domowy zielnik - fotorelacja ;)

[BozenkaA]

Świetny pomysł, to rozglądnę się za nimi

Jak kupisz już owocujące, to będziesz podjadać do jesieni i w następnym roku. Jeśli kupisz nasionka, to dopiero za rok

[Stokrotkania]

Może gdzieś dostanę jeszcze sadzonkę, a jak nie to kupię nasionka ;)

[daniel m]

hymmm...
to moja bazylia znacznie przekracza te wymiary 30-60 bo ma 90 cm i nadal rośnie

[Stokrotkania]

daniel m proponuje utworzyć swój ziołowy wątek.

[BozenkaA]

hymmm...
to moja bazylia znacznie przekracza te wymiary 30-60 bo ma 90 cm i nadal rośnie

To jak Ty to robisz?

[rapunzel]

Stokrotkaniu w tej nowej książce polecali na balkon oprócz poziomek również truskawki jednoroczne

[daniel m]

BozenkaA nie wiem jak to robię,ona sama z siebie rośnie w pokoju na parapecie ma tam sporo słońca a mam te bazylię od nasiona.
mam ją posianą już od 11 tygodni i już dziś(07.08.2011r) zebrałem pierwsze nasiona
sam jestem zaskoczony rozmiarami tego mojego giganta,a nie mam nawet doświadczenia z bazylią ani z żadnymi innymi ziołami,po prostu kupiłem paczkę nasion w "twoim markecie" i posiałem,ale trochę za głęboko,bo pierwsze roślinki pojawiły się dopiero po 2 tygodniach.

[terika]

Świetny pomysł, to rozglądnę się za nimi

Jak kupisz już owocujące, to będziesz podjadać do jesieni i w następnym roku. Jeśli kupisz nasionka, to dopiero za rok

Dlaczego w następnym roku?? Ja siałam na początku lutego poziomki, odmianę Rugia, i obecnie od paru tygodni się nimi delektuję. Może zależy to od odmiany
A co do pomidorków koktajlowych, to polecam na balkon Maskotkę - wspaniale owocuje, a do tego bardzo ozdobnie wygląda :P
Jest jeszcze jedno warzywko godne polecenia na balkon - papryka, np. Cayenne Mam na balkonie 10 krzaczków i każdy owocował

[BozenkaA]

Świetny pomysł, to rozglądnę się za nimi

Jak kupisz już owocujące, to będziesz podjadać do jesieni i w następnym roku. Jeśli kupisz nasionka, to dopiero za rok

Dlaczego w następnym roku?? Ja siałam na początku lutego poziomki, odmianę Rugia, i obecnie od paru tygodni się nimi delektuję. Może zależy to od odmiany

Teriko, jeśli posieje teraz, to będzie jeść dopiero w następnym roku.

BozenkaA nie wiem jak to robię,ona sama z siebie rośnie w pokoju na parapecie ma tam sporo słońca a mam te bazylię od nasiona.
mam ją posianą już od 11 tygodni i już dziś(07.08.2011r) zebrałem pierwsze nasiona
sam jestem zaskoczony rozmiarami tego mojego giganta,a nie mam nawet doświadczenia z bazylią ani z żadnymi innymi ziołami,po prostu kupiłem paczkę nasion w "twoim markecie" i posiałem,ale trochę za głęboko,bo pierwsze roślinki pojawiły się dopiero po 2 tygodniach.

Dzięki, zachęciłeś mnie do wysiania nasion bo dotąd zawsze kupowałam sadzonki. A w następnym roku sama zaszaleję z bazylią.

[terika]

No tak, masz rację

[Stokrotkania]

Dziękuję za odwiedziny

terika mam już papryczkę, co prawda kupną, ale zebrałam już kilka nasion, więc jak ta obecna będzie umierać, to wysieję nową.

Dzisiaj pojadę do miasta rozejrzeć się za nasionkami i zobaczymy co przywiozę..

[mag]

Pomidorki koktajlowe są w różnych odmianach, gruntowe i doniczkowe. Z doniczkowych mam Venus i Wilmę, które są na prawdę malutkie i kompaktowe. Służę na przyszły rok nasionkami. Venus jest żółta, a Wilma czerwona. A jeśli nie znajdziesz w okolicy poziomek, to szepnij słówko

[Stokrotkania]

mag dziękuję ;)
Byłam dzisiaj w marketach (przy okazji robienia zakupów) jednak już pochowali nasiona, muszę wskoczyć, do jakiegoś ogrodniczego.

A tak na chwilę obecną wygląda mój parapet
(mięta ostatnio ją przycięłam, papryczki, słonecznik, bazylia, lawenda)



Edit:
Dzisiaj zasiałam jeszcze papryczki, nasiona od matki ze zdjęcia.
Papryczki trzy sztuki dla znajomych..

[_Ewcik_]

piękna fotorelacja, z przyjemnością się ogląda

a`propos tych pomidorków- bo też z chęcią bym posadziła, żeby synek miał jakieś warzywka bez supermarketowej chemii - dysponuję tylko balkonem, więc proszę Was o rady, jak się za to zabrać, bo w życiu nie miałam do czynienia z uprawą pomidorków


ajjj, ta bazylia też mnie kusi..

[Stokrotkania]

_Ewcik_ miło, że zajrzałaś, co do pomidorków, to nie miałam, ale to tak jak z innymi nasionkami - do doniczki, przykryć folią i czekać aż wzejdzie ;)