ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Aleksandrze
twój ogródek robi wrażenie, to piękny, zielony busz, wiele różnych krzewów, iglaków i kwiatów. Wspaniale wyglądają skalniaki obłożone dookoła kamieniami. Wszędzie idealny porządek, z przyjemnością pospacerowałam i oglądałam bo jest co podziwiać
.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Aleksandrze nawet kaktus bez wody nie wytrzyma i będziesz musiał się go pozbyć 
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Stasiu on był prawidłowo podlewany ,tylko go nie ruszałem bo ma ogromne kolce .To na bank nie jest brak wilgoci ,źle napisałem .
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Ireno Dzięki za wizytę i dobrą ocenę moich działań.Obiecuje rewizytę niebawem .Wstaw ładne fotki 
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Może jeszcze Twoje roślinki nie całkiem stracone
Może potrzebują czasu ,ja swoją macierzankę przycięłam- ponieważ tak wyglądała jak Twoja, zobaczymy co będzie
A kaktus no cóż, stary był.............
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Aleksander nie mam kaktusów w domu bo kiedyś jak sobie kupiłam zawsze pełno kolców zawsze miałam powbijanych w palce a to tak boli .
Mam jednak jedną maleńką opuncję na skalniaku no i też jak tam piele to zawsze się po kuję .
Jak Ty to wyniesiesz,żeby wyrzucić ?
Mam jednak jedną maleńką opuncję na skalniaku no i też jak tam piele to zawsze się po kuję .
Jak Ty to wyniesiesz,żeby wyrzucić ?
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Nie znam się co prawda na kaktusach, ale wydaje mi się że ten Twój po prostu przemarzł. być może był zbyt blisko szyby.
Może jednak da się jeszcze tego kaktusa uratować, choć nie wiem czy warto.
Jeśli chciałbyś go ratować to po pierwsze musisz zadbać o to by nie doszło u niego do infekcji (no chyba że już się wdało jakieś paskudztwo), a co za tym idzie musisz regularnie go opryskiwać preparatami bakterio i grzybobójczymi.
Może jednak da się jeszcze tego kaktusa uratować, choć nie wiem czy warto.
Jeśli chciałbyś go ratować to po pierwsze musisz zadbać o to by nie doszło u niego do infekcji (no chyba że już się wdało jakieś paskudztwo), a co za tym idzie musisz regularnie go opryskiwać preparatami bakterio i grzybobójczymi.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Romo Też mam nieśmiałą nadzieję ,że jeszcze coś odbije . Niestety hebe zdecydowanie zmarzło ,to już kolejne i ostatnie .Kaktus stary i dlatego mi go żal ,to był chyba pan kaktus bo nigdy nie wypuścił potomka .
Geniu Faktycznie kolce ma sążniste ,nie jeden raz się pokułem jeszcze go nie wyrzucę ,żal mi go tyle lat był w moim domu
Krzysztofie Jak sobie przypominam całe swoje życie kaktus ten mieszkał przy oknie ,a od jakiegoś czasu opierał się bezpośrednio o szybę .Najwyraźniej ostatnia zima mu zaszkodziła .nic mu już nie pomogę niech sobie stoi do końca swego żywota , absolutnie nie do śmieci ,należy to się Mu za 40 lat w moim domu.
Do miłego .
Geniu Faktycznie kolce ma sążniste ,nie jeden raz się pokułem jeszcze go nie wyrzucę ,żal mi go tyle lat był w moim domu
Krzysztofie Jak sobie przypominam całe swoje życie kaktus ten mieszkał przy oknie ,a od jakiegoś czasu opierał się bezpośrednio o szybę .Najwyraźniej ostatnia zima mu zaszkodziła .nic mu już nie pomogę niech sobie stoi do końca swego żywota , absolutnie nie do śmieci ,należy to się Mu za 40 lat w moim domu.
Do miłego .
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Szkoda kaktusika

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Andrzeju Danielu dzięki za współczucie po stracie kaktusa .
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1786
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Kocham kaktusy i aż zal tak pięknego i dużego kaktusa 
My name is Daniel
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Danielu on był starszy od Ciebie miało ponad 40 lat posadziłem go jeszcze przed poborem do wojska .Trudno trzeba przeboleć .
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1786
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
40 lat staruszek widocznie to już był jego czas 
My name is Daniel
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Witaj
Zajrzałam tak z przypadku do Twojego ślicznego ogrodu i skalniak jest na medal
. Szkoda że roślinki pomarzły, ale co się dziwić po tak wstrętnej, mroźnej zimie. Widać jakie były mrozy skoro dopadły i kaktusa, bo też to obstawiam. Miałam kiedyś stare okno i mi liście od czegoś przymarzły do szyby. Co do kaktusa, to miałam kiedyś opuncję, nie pamiętam z jakiego powodu ale odcięłam jej kawałek i pięknie się zasklepiła, a z boku wypuściła małe. Może gdyby go odciąć to nie chorował by i może rozmnoży się. Oczywiście nie znam się i tylko tak gdybam, improwizowała bym.
Zajrzałam tak z przypadku do Twojego ślicznego ogrodu i skalniak jest na medal
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród

