Grażynko, te prymulki zostały posadzone w moim ogrodzie jeszcze przez poprzednich właścicieli i co roku jest ich więcej! Same sie rozsiewają i to nie tylko białe, ale również żółte i różowe

Potrafią się pojawić w najmniej spodziewanych miejscach - n.p. w szczelinach między kostka brukową
Pierisy natomiast rosną u mnie dobrze - mam trzy różne, ten Variegata jest najstarszy i największy. One potrzebują kwaśnej ziemi i bardzo zacisznego stanowiska, bo w mroźne zimy przemarzają im listki i pąki. W tym roku też sporo pąków się zmarnowało, ale na szczęście dużo przetrzymało i kwitnienie będzie dosyć obfite
Adrianko, te wczesne ...azalie? różaneczniki? (nie mam etykietki) są super - kwitną niezawodnie co roku już od początku kwietnia, wtedy kiedy jeszcze inne ani o tym myślą

Zdaje mi się, że to są różaneczniki karolińskie Elite. Najpiękniejszy, bo największy krzaczek zakwitnie za jakiś tydzień, ten mniejszy już jest dzisiaj cały w kwiatach
Mariolko, to prawda, że pieris Variegata ma fajne, ozdobne listki, ale jak zakwitnie i jest cały obsypany śnieżnobiałymi kwiatuszkami w kształcie malutkich dzwoneczków to wygląda bajecznie
Dawidzie, jak kiedyś się spotkamy, to się z Tobą chętnie podzielę tymi prymulkami...Ja też lubię białe kwiaty i chyba takich mam najwięcej w swoim ogrodzie :P
Dzisiaj od rana pada, więc trzeba siedzieć w domu i ewentualnie patrzeć przez okno jak roślinki cieszą się z porcji wilgoci i rosną w oczach. Wczoraj wystawiłam już na dwór moje wielkie oleandry; teraz tylko muszę zmienić im wierzchnią warstwę ziemi, poobcinać ogołocone od dołu gałązki, zacząć zasilać i ...mogę czekać na kwitnienie:
Oprócz narcyzów, sasanek, tulipanów, pierisów, wrzośców, forsycji, magnolii - kwitną jeszcze śliczne, malutkie zawilce
