ela151 pisze:
A pamiętacie smak Ptasiego Mleczka?
Było z gorzką czekoladą chyba. Jak Wedla sprzedali to od tego czasu Mleczko zaczęło schodzić na psy i z roku na to było coraz gorsze. Teraz to jest jakaś okropnie słodka ,, mamałyga,,niepodobna w ogóle do dawnego Mleczka i do tego jeszcze na wadze oszukana.
Pozostały tylko wspomnienia.
Może to jest dobry sposób na przestanie jedzenia słodyczy, żeby nie wrzucać w siebie tego świństwa, bo przecież jesteśmy tym co jemy?
Oj tak, tak była przepyszna

Wręcz się ją wciągało i nawet nie zemdliło
Obecnie rzadko sięgam po tą słodką ,, mamałygę,,.Jak wypuścili ptasie mleczko Frappe to aż, byłam mile zaskoczona że, nie spieprzyli białej czekolady.
Wg mnie najwięcej szkody zrobiła Nes... przejmując nasze zakłady cukiernicze. Od razu było wyczuwalne ,że jakość produktów czekoladowych spadła na łeb i szyję. Pamiętam jak mąż się zdziwił jak kupił moją ulubioną czekoladę a ja ją nie mogłam przełknąć bo taka zrobiła się obrzydliwa. Od razu sprawdziłam producenta i szok - obca korporacja.
Dobrze że, jeszcze OLZA trzyma rękę na pulsie i nie pozwoliła grzebać w recepturach ( na razie tak myślę).

Mogę jeszcze rozkoszować się dawnym smakiem.
Madziagos czytałam już różne artykuły jakie choroby lubią cukier ale nie sądzę aby łasuch sam od siebie przestał jeść słodycze dopóty, dopóki nie będzie zagrażać jego funkcjonowaniu. Wtedy trzeba mieć naprawdę silną wolę aby się od słodyczy uwolnić.