Pozytywnie zakręcona
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Pozytywnie zakręcona
Wow...ale cudeńka
"Szpital" się rozrasta... 
Re: Pozytywnie zakręcona
Dziękuję
Miniaturka z tych malutkich
A szpital się rozrasta oj rozrasta
A szpital się rozrasta oj rozrasta
-
katarzynka575
- 1000p

- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pozytywnie zakręcona
To już ci jej ,twu,twu zazdroszczę .Marzy mi się takie maleństwo ale coś nie mogę nigdzie trafić .W moich L.M. niema miniaturek w jednym jest mały wybór w drugim duży ale miniaturek jeszcze nie widziałam
No cóż będę szukać.
-
fragolotta
- 100p

- Posty: 155
- Od: 17 cze 2010, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn/Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona
Na pewno u Ciebie odżyją, pokaż koniecznie zdjęcia za parę tygodni
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Pozytywnie zakręcona
ładne białaski; takie delikatne i eleganckie.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Pozytywnie zakręcona
Śliczne "bidulki" sobie sprawiłaś
Odrobina interwencji i odwdzięczą Ci się pięknym wzrostem
Odrobina interwencji i odwdzięczą Ci się pięknym wzrostem
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pozytywnie zakręcona
Kasiu miniaturki bardzo często bywają w kauflandachkatarzynka575 pisze:To już ci jej ,twu,twu zazdroszczę .Marzy mi się takie maleństwo ale coś nie mogę nigdzie trafić .W moich L.M. niema miniaturek w jednym jest mały wybór w drugim duży ale miniaturek jeszcze nie widziałamNo cóż będę szukać.
Gosiu życzę Ci aby bidulki jak najszybciej doszły do siebie
Re: Pozytywnie zakręcona
Dziękuję
Biedaczki są już opryskane, przesadzone i zobaczymy jak dalej...
Trzymajcie kciuki za białaski. Ten jeden już był przekwitnięty, ale miał takie zdrowe listki, że musiałam go wziąć (a przelany był tak, że jak go wzięłam z regału to normalnie kapała woda z doniczki)
Biedaczki są już opryskane, przesadzone i zobaczymy jak dalej...
Trzymajcie kciuki za białaski. Ten jeden już był przekwitnięty, ale miał takie zdrowe listki, że musiałam go wziąć (a przelany był tak, że jak go wzięłam z regału to normalnie kapała woda z doniczki)
- Madzik_J-Ch
- 200p

- Posty: 310
- Od: 12 lip 2010, o 22:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona
Gosiu
za zakupy
Świetna okazja, biedulki czeka nowe życie u Ciebie.
Oj chyba muszę zrobić nalot na jakiś sklepik jak widzę takie cuda cenowe
Świetna okazja, biedulki czeka nowe życie u Ciebie.
Oj chyba muszę zrobić nalot na jakiś sklepik jak widzę takie cuda cenowe
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Pozytywnie zakręcona
ten drugi nie wygląda tak źle, ale pierwszy jest chyba bardzo przesuszony lub przelany, bo takie ma wiotkie listka. jeśli przesuszony, to po kilku podlewaniach powinien dojść do siebie.
Re: Pozytywnie zakręcona
Re: Pozytywnie zakręcona
-
katarzynka575
- 1000p

- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pozytywnie zakręcona
Gosiu jakiś czas temu rozmawiałam z dziewczynami że harmonijka to oznaka albo mało wilgoci albo ma za sucho.A jak z tym u Twojej miltoni.To co suche to raczej do obcięcia i to tyle co Ci mogę podpowiedzieć .
-
fragolotta
- 100p

- Posty: 155
- Od: 17 cze 2010, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Londyn/Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona
ja niestety nie pomogę...
moją miltonię zmarnowałam...ciężko je rozpracować i zrozumieć przynajmniej mnie
moją miltonię zmarnowałam...ciężko je rozpracować i zrozumieć przynajmniej mnie
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Pozytywnie zakręcona
Piękne bidulki...taka cena...muszę sie wybrać do LM, jak będę w Kraku
Hmm...miltonię Masz w kayczkach?
Ja, moje, mam w drobnym podłożu. Ale rzeczywiście są bardziej wymagające niż phalaenopsis.
Twoja, troszku korzonków ma. Ja bym ją do "normalnego" podłoża wsadziła. Na dno doniczki jedna warstwa drenażu z keramzytu. A przy korzonkach Sprawdź, czy nie ma zbitego spagnum. Ono, rozkładając się, powoduje gnicie korzonków.
Zawsze powtarzam, że wilgotność wysoka, a mokro to wielka różnica. Zatem zwykłe podłoże, a doniczka wstawiona do korytka lub drugiego pojemnika. Dno pojemnika wysypane 2-4cm keramzytu i druga podstawka na której Postawisz miltonię. I ciepełko - moje, wiszą nad gorącym kaloryferem w skrzyneczce< temp. około 24 stopnie>. Rosną im nowe przyrosty, jeszcze zimą zechcą kwitnąć
Lato spędzaly w ogrodzie
Tyle wiem o miltoniach. Aaa...i jeszcze podlewanie... Przy miltoniach trzeba bardzo uważać z podlewaniem, czasami na zewnątrz podłoże jest suche, ale przy trzonie roślinki jeszcze może być calkiem mokre. Ja sprawdzam palcem, jak czuję wilgoć, to roślinka jeszcze przez kilka dni nie jest moczona. Czasami, co tydzień moczę, a czasami co trzy tygodnie
Hmm...miltonię Masz w kayczkach?
Ja, moje, mam w drobnym podłożu. Ale rzeczywiście są bardziej wymagające niż phalaenopsis.
Twoja, troszku korzonków ma. Ja bym ją do "normalnego" podłoża wsadziła. Na dno doniczki jedna warstwa drenażu z keramzytu. A przy korzonkach Sprawdź, czy nie ma zbitego spagnum. Ono, rozkładając się, powoduje gnicie korzonków.
Zawsze powtarzam, że wilgotność wysoka, a mokro to wielka różnica. Zatem zwykłe podłoże, a doniczka wstawiona do korytka lub drugiego pojemnika. Dno pojemnika wysypane 2-4cm keramzytu i druga podstawka na której Postawisz miltonię. I ciepełko - moje, wiszą nad gorącym kaloryferem w skrzyneczce< temp. około 24 stopnie>. Rosną im nowe przyrosty, jeszcze zimą zechcą kwitnąć
Tyle wiem o miltoniach. Aaa...i jeszcze podlewanie... Przy miltoniach trzeba bardzo uważać z podlewaniem, czasami na zewnątrz podłoże jest suche, ale przy trzonie roślinki jeszcze może być calkiem mokre. Ja sprawdzam palcem, jak czuję wilgoć, to roślinka jeszcze przez kilka dni nie jest moczona. Czasami, co tydzień moczę, a czasami co trzy tygodnie














