A jaszurkowy posiłek - to zupełny unikat - pierwszy raz widzę coś takiego . Gratulacje
Ogródek Doroty-dodad cz.2
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Pieknie u Ciebie .. mimo wszystkich pogodowych wariacji .
A jaszurkowy posiłek - to zupełny unikat - pierwszy raz widzę coś takiego . Gratulacje
A jaszurkowy posiłek - to zupełny unikat - pierwszy raz widzę coś takiego . Gratulacje
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
To Ty masz aż taką glinę, że po przejściu takiej wody nic nie wsiąkło i jest taka zbita?
Ja na dawnej działce też miałam gliniastą ziemię, ale po dużym deszczu dało się ją skopać i nawet część chwastów z korzeniami wyrwać... a jak zakładałam nowe rabaty, to nawoziłam piachu i mieszałam, było dużo lepiej, no i jeszcze mieszałam z torfem... Chyba tego nie unikniesz...
A powojniki ratuj, pryskaj! Szkoda!!
A powojniki ratuj, pryskaj! Szkoda!!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Wychodzi na to, że powinnyśmy wymieszać nasze działki.
U mnie wczoraj było tak sucho, że musiałam podlewać. U mnie woda strasznie szybko wsiąka. Zawsze byłam na to wściekła, ale teraz to nawet się cieszę, patrząc na to co się dzieje.
U mnie wczoraj było tak sucho, że musiałam podlewać. U mnie woda strasznie szybko wsiąka. Zawsze byłam na to wściekła, ale teraz to nawet się cieszę, patrząc na to co się dzieje.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Marto, na ostatniej rabacie przekopałam dwie przyczepki piasku, przyczepkę trocin a pod każdą roślinę dodatkowo torf a i tak woda przepłynęła a nie wsiąkła. Swoją drogą, że na powerzchni zrobiła się skorupa z naniesionego mułu i to chyba też 'pomogło'.
Powojniki opryskane, Zobaczymy co będzie.
Bernadko, dziękuję
Małgosiu, Omoshiro kup jak tylko wpadnie ci w ręce. Jest piękny. Jeśli ten mi padnie to na pewno kupie następnego. Ja się tak prędko do nich nie zniechęcę
Ja jeszcze chyba długo nie będę podlewać. Chociaż na tym upale, kto wie.
Powojniki opryskane, Zobaczymy co będzie.
Bernadko, dziękuję
Małgosiu, Omoshiro kup jak tylko wpadnie ci w ręce. Jest piękny. Jeśli ten mi padnie to na pewno kupie następnego. Ja się tak prędko do nich nie zniechęcę
Ja jeszcze chyba długo nie będę podlewać. Chociaż na tym upale, kto wie.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, zamiast kory można użyć ściętej trawy. Ja tak robię w tylnych, słabo widocznych częściach rabat. Chwasty nie rosną, ziemia nie wysycha, a dżdżownice przerabiają trawkę w humusik. Z przodu rabat jest kora, żeby było elegancko 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, ja też się zapatrzyłam w Twojego Omoshiro, może coś się urodzi, jak będzie okazja 
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Miałam trochę zaległosci.. powoli odwiedzam foumowiczów..
Dorotko czytałam ..o zalaniu.
Serdecznie współczuję!
Rośliny powinny sobie dać rade..
Ja w nocy ratowałam róże z wody.. przesadziłam w inne miejsce i padły ...
zostawiłam w wodzie 3 .. te żyją..
Powojniki piękne.
Pisałaś akurat o takich, które i ja kupiłam w tym roku..
i cieszę się że to dobry zakup
Dorotko czytałam ..o zalaniu.
Serdecznie współczuję!
Rośliny powinny sobie dać rade..
Ja w nocy ratowałam róże z wody.. przesadziłam w inne miejsce i padły ...
zostawiłam w wodzie 3 .. te żyją..
Powojniki piękne.
Pisałaś akurat o takich, które i ja kupiłam w tym roku..
i cieszę się że to dobry zakup
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Aniu, muszę ją dziś powąchać. Byłoby super gdyby to była Scarlet
Izo-Liseczko, mam nadzieję, że roslinki odżyją. Najbardziej martwię się o powojniki, niestety nie wyglądają dobrze
Omoschiro nie ma oznak uwiądy, ale zaatakował go jakiś grzyb. Zastanawiam się czy go nie obciąć. Nike wczoraj dalej nie więdła, ale nie wiem co z nią będzie. Bettina obcięta prawie do ziemi. Pocieszam się, że reszta na razie ma się dobrze. Te trzy rosły w najbardziej mokrym miejscu. Jest tam jeszcze Albina Plena, ale ta na razie ma się dobrze.
Jolu poszukuj i kup koniecznie
Asiu dziękuję. dziś grabienie trawy po wczorajszym koszeniu. Pójdzie na rabatki. Zastanawiam sie tylko czy nie dam w ten sposób schronienia ślimakom
Izo-Liseczko, mam nadzieję, że roslinki odżyją. Najbardziej martwię się o powojniki, niestety nie wyglądają dobrze
Jolu poszukuj i kup koniecznie
Asiu dziękuję. dziś grabienie trawy po wczorajszym koszeniu. Pójdzie na rabatki. Zastanawiam sie tylko czy nie dam w ten sposób schronienia ślimakom
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Oj okropen ten rok. Mam nadzieję, że większość roślinek uratujesz. Piękne to zdjęcie z murkiem. Jest wspaniały! A oczko fantastyczne. Całkiem spore i ma świetnie zamaskowane brzegi kamieniami. Kamienie uwielbiam i też ściągam je do ogródka, jak tylko mogę.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko mam nadzieję że uda Ci się uratować rośliny. Ten rok dał im w kość. Warunki niesprzyjające i jeszcze tyle wody. U mnie muszę rabaty codziennie podlewać. Sucho i jeszcze raz sucho.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Izo, ja też z każdej wycieczki zwożę do ogródka jakieś kamolce
Oczko niestety aktuajnie zielenieje
Zamulone, częściowo oczyszczone + wymieniona woda + upał = zakwit glonów. Coż trzeba będzie przeczekać.
Dziś całkowicie pod nóż poszła Nike, ścięta do zera, podlana Topsinem. Zobaczymy co będzie. Omoshiro też z deczka podgolony, podlany. Teraz wszystko zależy od ich woli przetrwania. Zobaczymy.
Aniu DS, pąki pachną
chociać zgodnie ze zdjęciem na zawieszce nie wygląda na Scarlet. Zobaczymy jak się rozwinie. Na drugiej róży też pączki, niestety znów oberwałam kilka liści z plamami
Też opryskane, czekam co będzie dalej. Jak patrzę na wasze soczystozielone liście róż to aż mnie skręca
Kilka dzisiejszych widoczków



Dziś całkowicie pod nóż poszła Nike, ścięta do zera, podlana Topsinem. Zobaczymy co będzie. Omoshiro też z deczka podgolony, podlany. Teraz wszystko zależy od ich woli przetrwania. Zobaczymy.
Aniu DS, pąki pachną
Kilka dzisiejszych widoczków



- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Wszystkie kwiaty wyglądają wspaniale, ale najładniej dzisiaj dla mnie piwonia 
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
U mnie ślimaki gustują w zimowitach, hortensji bukietowej i hostach. Wśród tej ściętej trawy ich nie widuję.
No i będę się znów powtarzać: oczko i nasadzenia wokół:
No i będę się znów powtarzać: oczko i nasadzenia wokół:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
A mnie wpadł w oko jaśminowiec. Muszę mu znaleźć miejsce w moim ogródku.


