Cześć!
Mój dwu-trzyletni skrzydłokwiat, po przyniesieniu ze sklepu przestał kwitnąć. Liście wypuszcza nowe, ma ich całkiem sporo.
Kwiaty sporadycznie, a najczęściej od razu ciemnozielone.
Nie znalazłam tematu kształtu rośliny - mój nie jest "na baczność" jak nowe w sklepach.
Liście są lekko opuszczone, najwyżej podnoszą się na 90 stopni.
Kiedy brakuje mu wody, liście opadają zdecydowanie, potem po podlaniu podnoszą się, ale raczej do poziomu, nie wyżej.
Nowe idą do góry, przez jakiś czas są podniesione, potem opadają jak reszta.
Nie mogę mocniej podlewać bo wtedy żółkną końce liści.
W kwestii kwitnienia spróbuję jabłka i dam znać.
A wiecie o co chodzi liściom?
Od pół roku stanowisko w pokoju południowym, ale nie bezpośrednio na słońcu.
Poprzednio - również pokój południowy ale za zasłonką, był bardziej w cieniu, od tamtego czasu nie zmienił swojego zachowania
Nawożenie raz - dwa na miesiąc, biohumus albo do roślin kwitnących.
Codzienne zraszanie. Prysznic raz na tydzień - dwa.