Skrzydłokwiat - kwitnienie

Rośliny doniczkowe
nunka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 8 kwie 2018, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Hejka. Mój skrzydłokwiat nie kwitnie, nie wiem, co się dzieje?? Jak go kupiłam miał ładne kwiaty, a teraz nie ma nic. Niby wypuszcza jakieś nowe ładne liście, ale co z tego. Liście mu brązowieją. Przestawiłam go na nasłonecznione południowe okno, ale póki co brak efektu. Pomóżcie :(


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19327
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Południowe słońce popali liście :!: Przestaw go, nieco dalej od okna.
Zacznij od poczytania tego wątku.
Natomiast brązowienie liści może być od suchego powietrza albo/i przelania wskutek posadzenia do samej ziemi bez zmieszania jej z rozluźniaczem oraz podlewania zbyt obficie/zbyt często.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
nunka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 8 kwie 2018, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Po przeczytaniu wątku, postanowiłam przestawić go na północne okno. Tyle, że nie wiem, co zrobić z tym suchym powietrzem i tym brązowieniem liści? Może zraszanie, tyle, że nie wiem, jak mam to robić, codziennie czy co jakieś czas? Podlewanie na pewno ograniczę, a te brązowe liście lepiej usunąć czy zostawić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19327
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Liście zostaw dopóki nie zżółkną, dopóki są na większej powierzchni zielone, dopóty biorą udział w procesie fotosyntezy.
Co do poprawy wilgotności powietrza spróbuj postawić doniczkę na dużej tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem. Trochę to powinno pomóc.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Lepsze efekty da ustawienie doniczki na wilgotnym keramzycie, który będzie parował i zwiększał wilgotność dookoła roślinki. Jeżeli chcesz zraszać, to przegotowaną wodą, najlepiej rano, po takim zraszaniu nie możesz wystawić na działanie promieni słonecznych, bo poparzy. Jeżeli tylko końcówka liścia jest brązowa (zasuszona), to nie usuwam całego liścia, tylko obcinam nożyczkami zasuszoną końcówkę. Inna sprawa mamy teraz bardziej sprzyjające warunki dla roślin i końcówki nie będą tak zasychać (zasychają zimą ze względu na grzejące kaloryfery i niską wilgotność).
Pozdrawiam
Halina
Pozdrawiam, Halina
nunka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 8 kwie 2018, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

No dobra. Spróbuję z tym keramzytem. Te końcówki zostawię i zobaczymy, dziękuję wszystkim i pozdrawiam :D
zielonkawa11
100p
100p
Posty: 105
Od: 9 mar 2018, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Troszkę dziwne pytania, na które nigdzie nie znalazłam odpowiedzi. Mój skrzydłokwiat się jakby skurczył, nie mylić ze zwiędnięciem, czym to może być spowodowane? Skurczenie dotyczy liście jak również kwiatostanów. Jak go kupiłam 3-4 miesiące temu miał 4 duże kwiaty, zaczęły brązowieć (same kwiaty, bryła korzeniowa była w porządku, to samo liście, łodygi i cała reszta, nie było zalania). Gdzieś przeczytałam, że skrzydłokwiat lubi zraszanie, ale nie powinno się zraszać kwiatów - a zraszałam wtedy całość + była zima. Wtedy pozbyłam się tych brązowiejących kwiatów. W między czasie w ciągu 4 miesięcy skrzydło kwitł ponownie jakoś 2 razy więc szaleje i wypuścił jakieś 6-8 kwiatów przez te 4 miesiące, ale właśnie kwiaty są o połowę mniejsze niż po zakupie. Takie miniaturki wychodzą i ponownie dość szybko brązowieją (łodyga żółknie).
Dodatkowo rozwinął się taki kwiat gdzie część biała przypominała liść i była biała w zielone żyłki (ale nie po przekwitaniu, była w zielone żyłki od początku), w środku oczywiście była normalna kolba. Czytałam, że to rzadkie, ale może wyjść taki kwiatostan. Natomiast zastanawiam się dlaczego kwiaty tak karłowacieją i szybko brązowieją (a łodygi żółkną) zanim na dobre się rozwiną? Podlewam jak przeschnie i z wilgotnościomierzem. Z trudów jego żywota, to nie było mnie 8 dni i się zasuszył nieco, ale bardzo szybko odzyskał wigor a problem z kwiatami pojawia się kolejny już raz.
Czy małe kwiatostany mogą mieć związek ze zbyt dużą ilością miejsca w doniczce?
Awatar użytkownika
gruba violka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 4 cze 2018, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Cześć!
Mój dwu-trzyletni skrzydłokwiat, po przyniesieniu ze sklepu przestał kwitnąć. Liście wypuszcza nowe, ma ich całkiem sporo.
Kwiaty sporadycznie, a najczęściej od razu ciemnozielone.

Nie znalazłam tematu kształtu rośliny - mój nie jest "na baczność" jak nowe w sklepach.
Liście są lekko opuszczone, najwyżej podnoszą się na 90 stopni.
Kiedy brakuje mu wody, liście opadają zdecydowanie, potem po podlaniu podnoszą się, ale raczej do poziomu, nie wyżej.
Nowe idą do góry, przez jakiś czas są podniesione, potem opadają jak reszta.
Nie mogę mocniej podlewać bo wtedy żółkną końce liści.

W kwestii kwitnienia spróbuję jabłka i dam znać.
A wiecie o co chodzi liściom?

Od pół roku stanowisko w pokoju południowym, ale nie bezpośrednio na słońcu.
Poprzednio - również pokój południowy ale za zasłonką, był bardziej w cieniu, od tamtego czasu nie zmienił swojego zachowania :)
Nawożenie raz - dwa na miesiąc, biohumus albo do roślin kwitnących.
Codzienne zraszanie. Prysznic raz na tydzień - dwa.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19327
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

A nie kupiłaś go owiniętego w folię?
Przesadzałaś go w ogóle po zakupie? Jeśli nie, to zrób to koniecznie, rośliny są sadzone w niezbyt korzystne podłoże produkcyjne.
Zdecydowanie za rzadko nawozisz, nawoź co każde podlewanie zamiennie nawóz do kwitnących z biohumusem, jak dotychczas. Tylko po przesadzeniu zrób przerwę około miesiąc, półtora.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Pytanie dla Właścicieli odmiany Gemini: Podsychają mi końcówki liści (przycinam je do żywej tkanki). Macie podobny problem?
Szukam rozwiązania, proszę o wskazówki.

Roślina stoi w kuchni (duża wilgotność powietrza), strona północno - zachodnia. Chętnie kwitnie.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19327
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Mam to samo, wilgotność powietrza też wysoka. Przeniosłem ostatnio do chłodniejszego pokoju, zobaczę czy będzie jakaś zmiana.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Dzięki, Norbert.
Może ta variegatowośc liści - sprawia, że są po prostu delikatniejsze na warunki.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19327
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Zapewne tak, z normalnym skrzydłokwiatem nie mam takiego problemu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Mój skrzydłokwiat Gemini stoi na podstawce z wilgotnym keramzytem i w dużym zagęszczeniu roślin obok, czas od czasu dodatkowo spryskuję wodą przegotowaną lub demineralizowaną w celu zwiększenia wilgotności, parapet wschodni. Teraz w sezonie problem ustał, ale owszem zimą zasychały końcówki i podcinałam nożyczkami.
Ja natomiast mam inny problem, a mianowicie słabo rośnie, mam go od roku, wypuścił tylko jeden odrost. Natomiast na trzonie rośliny u dołu (mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi) wypuszcza młode odrosty (tak myślę, że to one) i z czasem je zasusza lub pozostają, ale nie rosną, w tej chwili mam kilka takich, a bardzo chciałabym żeby roślinka zagęściła się, bo pomimo mojej początkowej niechęci do niego, teraz bardzo go lubię :)
Pozdrawiam, Halina
pakeroso
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 17 mar 2019, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Skrzydłokwiat - kwitnienie

Post »

Czytałem ostatnio ciekawy artykuł odnośnie kwitnienia skrzydłokwiatu i wyciągnięte tam były następujące wnioski:

:arrow: nie kwitnie w mroku - potrzebuje dużo światła, choć nie bezpośrednio w słońcu
:arrow: do kwitnienia wymaga nawozu do roślin kwitnących, a nie zielonych - przynajmniej 2 razy w miesiącu, a humusem można pewnie częściej
:arrow: nie kwitnie podlewany twardą wodą - najlepiej więc lać filtrowaną, destylowaną lub przegotowaną, nie zimną
:arrow: wymagają luźnej, próchnicznej, żyznej ziemi, lekko kwaśnej więc raz w miesiącu powinno się wlać kilka kropel soku z cytryny do podlewanej wody
:arrow: nie zakwitnie a zgnije, gdy będzie zbyt często podlewany (z wierzchu ziemia powinna przeschnąć)
:arrow: nie lubi przeciągów i wyziewów z urządzeń gazowych
:arrow: jak każda roślina zimą powinien odpocząć - należy zmniejszyć nawożenie (nawóz do kwiatów zielonych) i podlewanie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”