Dziewczyny, kota sama sie tak wytrenowala

W sumie to obie lapia norniki w duzych ilosciach, ale krety tylko ta mala puchata. A z aparatem nie musze biegac caly czas, bo krety nie sluza jako pozywienie (widocznie niesmaczne

), za to dobrze sie nimi bawi - znaczy kota sie nimi bawi - a poniewaz to dosc spore zwierze, to widac bez problemow. W ogole koty maja taki zwyczaj, ze zdobycze przynosza na swoj teren, wiec nie trudno bylo krecika dostrzec

Poszlam wiec po aparat i uwiecznilam mysliwego ze zdobycza
A dzis rano nie moglam sie wydostac z domu - cos okropnie ciezko otwieraly sie drzwi:
Aparat splaszcza, wiec tego nie widac, ale w najwyzszym miejscu bylo ok. 40 cm sniegu
Rabata z rh wyglada tak:
Musze sie dopytac w watku o zimowaniu rh, czy mam je odkopywac
Gdzie sie podziala podmurowka od ogrodzenia?
A snieg pada i pada
