Stokrociu, roze nie sa takie wrazliwe. Kilkustopniowy mroz to dla nich pikus. Ale ja tez zakopczykowalam juz wiekszosc. W nadchodzacym tygodniu, lub w nastepny weekend będę kopczykowac reszte, i winorosle.
Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ojojoj!! Niesamowita
Stokrociu, roze nie sa takie wrazliwe. Kilkustopniowy mroz to dla nich pikus. Ale ja tez zakopczykowalam juz wiekszosc. W nadchodzacym tygodniu, lub w nastepny weekend będę kopczykowac reszte, i winorosle.
Stokrociu, roze nie sa takie wrazliwe. Kilkustopniowy mroz to dla nich pikus. Ale ja tez zakopczykowalam juz wiekszosc. W nadchodzacym tygodniu, lub w nastepny weekend będę kopczykowac reszte, i winorosle.
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
a ja jeszcze czekam...
I mnie mówią, że do połowy stycznia będzie ciepło...
na razie ICM nie podaje przymrozków...
boję się tylko o pienne RU...
ale jeszcze nie okrywam
I mnie mówią, że do połowy stycznia będzie ciepło...
na razie ICM nie podaje przymrozków...
boję się tylko o pienne RU...
ale jeszcze nie okrywam
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No, Domiś, ja nie planowałam ich jeszcze przysypywać, ale one mają pączusie młode, i o nie isę martwię.
Liska, ja te szczepione okręciłam agro w miejscu szczepienia - na razie tyle (w końcu krzaczaste róze mają miejsce szczepienia schowane pod ziemią, no to tym piennym trzebaby stworzyć podobne warunki)
Fajnie wygląda mój ogródek przez okno, jakby jakis większy kret tam grasował
Liska, ja te szczepione okręciłam agro w miejscu szczepienia - na razie tyle (w końcu krzaczaste róze mają miejsce szczepienia schowane pod ziemią, no to tym piennym trzebaby stworzyć podobne warunki)
Fajnie wygląda mój ogródek przez okno, jakby jakis większy kret tam grasował
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
100krotka wczoraj ktoś mi podpowiedział o bandażu... co Ty na to?
czy to dobry pomysł?
Właśnie o miejscu szczepienia myslę..
Kiedyś Hania pokazywała jak pienne otulić.. musze tego poszukać
czy to dobry pomysł?
Właśnie o miejscu szczepienia myslę..
Kiedyś Hania pokazywała jak pienne otulić.. musze tego poszukać
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ha, ha, u mnie też wygląda jak w krecim raju 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Iza, właśnie Hania pokazywała, że miejsce szczepienia na pniu zabezpiecza sie w pierwszej kolejności, poprzez owinięcie agro, wydaje mi się, że bandaż też by był...kiedys już pisałam, że jedna moja znajoma zakłada na korony róż piennych stare ciuchy męża.
Natomiast na pędy zrobię osłonkę z agro, przymocuję u dołu, nasypię słomy, zwiążę u góry. Tak zrobię z piennymi i kilkoma delikatniejszymi. Można zastosować stroisz, mnie akurat łatwiej o słomę
Gorzatko, zza tych moich kretówek, to nawet tych krecich nie widać
Natomiast na pędy zrobię osłonkę z agro, przymocuję u dołu, nasypię słomy, zwiążę u góry. Tak zrobię z piennymi i kilkoma delikatniejszymi. Można zastosować stroisz, mnie akurat łatwiej o słomę
Gorzatko, zza tych moich kretówek, to nawet tych krecich nie widać
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
A mój kret
chyba zasnął, albo zmienił rewir... odpukać
Kurczę... miastowym to jednak trudno... i o stroisz i o słomę się wystarać
Czy Mikołaj trafił z prezentami w potrzeby?
Kurczę... miastowym to jednak trudno... i o stroisz i o słomę się wystarać
Czy Mikołaj trafił z prezentami w potrzeby?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Chyba trafił, bo przed dwie godziny w ogóle nie wiedziałam, że mam dzieci
Z tej nirvany wybiła mnie dopiero mała Anusia, która przyszła sie zwierzyć, że sie osiusiała
Czujesz - tak się dziecko zafascynowało swoim nowym zestawem kuchennym, że sie przestała kontrolować
Czujesz - tak się dziecko zafascynowało swoim nowym zestawem kuchennym, że sie przestała kontrolować
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Taaak
to ewidentny objaw zafascynowania
Mojej Ance zdarzyło się to w przedszkolu na zajęciach komputerowych
A swoją drogą... zestaw kuchenny... no tak... dziecko trzeba szkolić od małego
U nas jednak bardziej praktycznie... dla Kuby głośniczki i słuchawki do kompa... zwłaszcza słuchawki
I wymarzony domek z piernika z Ikei... totalna porażka zresztą, gdyż zawiera sam piernik, a spoiwo oraz lukier i draże do ozdobienia trzeba wykombinować samemu
Mojej Ance zdarzyło się to w przedszkolu na zajęciach komputerowych
A swoją drogą... zestaw kuchenny... no tak... dziecko trzeba szkolić od małego
U nas jednak bardziej praktycznie... dla Kuby głośniczki i słuchawki do kompa... zwłaszcza słuchawki
I wymarzony domek z piernika z Ikei... totalna porażka zresztą, gdyż zawiera sam piernik, a spoiwo oraz lukier i draże do ozdobienia trzeba wykombinować samemu
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Maczek się zmoczył z emocji
a ta Nevada to cudeńko
byłam na stronie Rosarium i wiesz.......mają kilka ciekawostek-dzikusek.....chyba się napędziłam......a miałam już dość róż
cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- roslynn
- 1000p

- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Nie mam róży za kopczykowane, na razie jeszcze w miarę ciepło. 100krotko ta biała Nevada piękna. Jak to jest, że u mnie szarówka a tutaj jeszcze kwitnie. 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Dzień dobry,
Mam dzisiaj mnóstwo czasu, bo siedzę na opiece - dziecie mi zachorzało. Znaczy, gorączkę ma i nie wiadomo co. Ponieważ jest to dziecię najstarsze, więc nie woła mnie za często (właściwie to dziwne - w ogóle nie woła
) no to nie bardzo wiem, co z sobą zrobić... w zasadzie to trochę pracuję, zdalnie, żeby nie narobić zaległości, no i nie zwalić roboty komu innemu na głowę, ale jednak co dom, to dom...
Sabinko - u nas też szaro i buro...ta Nevada to tak mnie ucieszyła...nie jest to oczywiscie żaden wybryk natury, ona podobno słabiej powtarza kwitnienie jesienią.
Smoku, ja też jedną taką niezidentyfikowaną dzikuskę mam, kwitnie raz, ma białe drobne kwiaty, rosnie wysoko, gnie się ;-) i puszcza rozłogi. Na wiosnę wrzucę do identyfikacji, bo nie mam pojęcia co to toto jest
fajnie byłoby na niąpuścić jakiś powojnik, tylko nie wiem, w jakim kierunku działać - czy wcześnie kwitnący, żeby była feeria kwiatów, czy późniejszy, żeby powojnik zastępował kwitnienie róży...
Gorzatko, zestaw kuchenny to podstawa
Zresztą, niech sie bawią, czym chcą, ja i tak uważam, że wychowuje się przykładem. Kiedyś uśmiałam sie z jakiejś audycji, gdzie jedna pani narzekała, że chciała synkowi kupić zabawkowy odkurzacz, ale były tylko w dziewczyńskiej sekcji zabawkowej i wersji dla dziewcząt (tzn. różowe) i wysnuła z tego teorię spisku, że nasze społeczeństwo jest mało postępowe i nie chce uczyć młodych mężczyzn sprzątania. Prosty pomysł, żeby młodemu wręczyć szmatkę i zachęcić do ścierania kurzu, w główce tej Pani nie postał
Chciałam wkleić parę zdjęć, ale imageshack mówi, że nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli. Może później
Za to mam wizję wiosenną
Rabatkę będę poszerzać, taką z róznymi kwiatami - różami, bylinami i jednorocznymi. Poszerzę jąsobie o teren, który znajduje się w pod przesuwną bramą i posadzę tam żagwiny, smagliczki, floksy szydlaste i gęsiówki. A pomięszy nimi ze trzy kamulce. Ale będzie ładnie!
Mam dzisiaj mnóstwo czasu, bo siedzę na opiece - dziecie mi zachorzało. Znaczy, gorączkę ma i nie wiadomo co. Ponieważ jest to dziecię najstarsze, więc nie woła mnie za często (właściwie to dziwne - w ogóle nie woła
Sabinko - u nas też szaro i buro...ta Nevada to tak mnie ucieszyła...nie jest to oczywiscie żaden wybryk natury, ona podobno słabiej powtarza kwitnienie jesienią.
Smoku, ja też jedną taką niezidentyfikowaną dzikuskę mam, kwitnie raz, ma białe drobne kwiaty, rosnie wysoko, gnie się ;-) i puszcza rozłogi. Na wiosnę wrzucę do identyfikacji, bo nie mam pojęcia co to toto jest
Gorzatko, zestaw kuchenny to podstawa
Chciałam wkleić parę zdjęć, ale imageshack mówi, że nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli. Może później
Za to mam wizję wiosenną
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
He, dopiero począteg grudnia a tu już takie plany nasadzeń wiosennych
Co to bedzie do wiosny?
Patyki są już w ziemi, mam nadzieję, ze bedzie dobrze.
Nawiasem mówiąc, to M. Hilling też powtarza.
Co to bedzie do wiosny?
Patyki są już w ziemi, mam nadzieję, ze bedzie dobrze.
Nawiasem mówiąc, to M. Hilling też powtarza.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Nowych nabytków i nasadzeń zupełnie nie planuję... To znaczy planuję, a jakże , intensywnie i często... ale nie nasadzenia roślinne... tylko jak ochronić moje zieleninki przed trudami budowy i gdzie je poprzenosić, żeby przeżyły to trzęsienie ziemi...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ja tez zyje jeszcze jesienno-zimowymi nasadzeniami. Ale na wiosne to wiadomo, co bedzie


