Ogród Pelagii cz.2

jollla500 · Post » 6 wrz 2009, o 22:51

Agnieszko powiem powiem ale jutro bo dziś już muszę uciekać

Dobranoc Wszystkim

x-p-k · Post » 7 wrz 2009, o 07:38

Rzeczywiście kompozycje bardzo udane! Ale czegóż się spodziewać po sopockiej bohemie hehe. A co to jest to wysokie za brązową turzycą?

roslynn · Post » 7 wrz 2009, o 09:58

Donice piękne Pelagio.

Zastanawiam się czy nie posadzić wrzosów w donicach jeśli w ogrodzie nie chcą rosnąć. Nie wiem dlaczego zawsze wszystko ładuję w ziemię a tyle przecież możliwości

Serduszka gratuluję Pelagio

pelagia72 · Post » 7 wrz 2009, o 12:04

Piotrek , matmone szeli, Twoje kompozycje roślinne są dużo piękniejsze ! Ta roślina to len nowozelandzki.
Witaj Sabinko
Dzięki serdeczne !
Dziwne, przecież u Ciebie ziemia powinna sprzyjać wrzosom.
U mnie też lepiej im w doniczkach niż w gruncie.

pelagia72 · Post » 7 wrz 2009, o 19:43

Jeszcze cosik u mnie kwitnie, zakwitła szałwia z nasion.
Fotka niestety niewyraźna, ale piękny kolor.

Olusia · Post » 7 wrz 2009, o 22:26

Czy te jabłuszka były malowane w pracowni

U mnie w doniczkach też trochę porostów " wyrosło".Super to wygląda

e-genia · Post » 8 wrz 2009, o 07:40

Witaj Agnieszko u mnie nadal dość sporo roślin kwitnie .
Ale jak pomyślę że to już koniec sezonu to jest mi tak jakoś smutno .
U mnie jeszcze tylko zakwitną zimowity pełne jak oczywiście zakwitną ,boję się czy czasem nie wygniły jak było tak mokro no i marcinki i koniec sezonu ogrodowego .
Genia

izabell12 · Post » 8 wrz 2009, o 11:49

Kompozycje w donicach - śliczne a jabłuszka faktycznie jak malowane - do schrupania

jollla500 · Post » 8 wrz 2009, o 12:51

Agnieszko super fotki a jabłuszka apetycznie wyglądają ;:84

pelagia72 · Post » 8 wrz 2009, o 19:37

Witajcie Olu. Geniu, Izo, i Jolu
Jabłuszka pomalowało słońce !
Drzewka są przycięte na płasko i owoce są dzięki temu dobrze oświetlone.
Też czekam jeszcze na kwitnienie zimowitów i marcinków. Jeszcze sporo fioletowych mieczyków jest w pąkach, różyczki wytworzą pewnie jeszcze pąki kwiatowe i rozwiną się następne na cannach.
Dzięki wszystkim za miłe słowa.

8)

x-p-k · Post » 8 wrz 2009, o 19:40

pelagia72 pisze:

A co to? Bardzo ładnie się zapowiada!

Grzesik · Post » 8 wrz 2009, o 19:47

Żekłbym, że to Szałwia omączona, ale niech wypowie sie właścicielka.

x-p-k · Post » 8 wrz 2009, o 19:54

A ja już myślałem że jakaś szałowa nowinka haha, tak czy siak śliczna!

pelagia72 · Post » 8 wrz 2009, o 19:55

Yesss !
Szałwia omączona, wyhodowana z nasion.
Coś się długo grzebała z kwitnięciem.
Jak myślicie, można ją przechować do przyszłego roku?

Grzesik · Post » 8 wrz 2009, o 19:57

To bylina, ale w naszych warunkach wymarza, trzeba dobrze zabezpieczyć, lub gdzieś przechować. W przyszłym roku zakwitnie dużo wcześniej.