Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Krzaczki Kani

Post »

Biega po innych wątkach, a tu nie zajrzy ;:108
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Krzaczki Kani

Post »

Ja też byłam :wit Pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
kropka010
500p
500p
Posty: 581
Od: 28 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

witam i zostawiam śladzik po spacerku po twoim różanym ogródku :D
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Awatar użytkownika
wrigley
500p
500p
Posty: 697
Od: 5 mar 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, przyszłam do Ciebie z rewizytą. Przejrzałam szybciutko wątek, w weekend obejdę go spokojniej :) Pieknie tu u Ciebie, chyba musisz mi nieco opowiedzieć o swoich nasadzeniach wokól domu:)
Pozdrawiam serdecznie

Alize-Ola
***Ola***
Moja odskocznia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu :wink:
Co słychać i co widać na Twojej działeczce ?
Jak Twoje róże zniosły czas zimowy ?
Szczególnie ciekawa jestem Twojego Raubritter'a.
:wit
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witam wszyyyystkie miłe dziewczyny, które mnie tutaj odwiedziły od mojej ostatniej wizyty :wit ;:167 ;:4 .
To, co zastałam na działce po zimie, skłania mnie do optymistycznego spojrzenia w przyszłość. Róże przezimowały ładnie. Kiepsko ma się jedynie Compassion ;:145 . Może nawet wypadnie z kolekcji, no ale jeszcze mamy czas na trudne i ostateczne decyzje.
Prawdziwą żelazną damą okazała się róża Graham Thomas. Zarówno ta, która rośnie w cieniu, jak i ta, która jest w pełnym słońcu przezimowała rewelacyjnie z zielonymi wszystkimi pędami a nawet zielonymi liśćmi (Ignis, Raubritter jest zielony po same końce pędów) ;:138 . Mało tego, przy jesiennym zakopywaniu róż ułamał mi się pęd Grahama Thomasa, który po prostu, bez namysłu rzuciłam na ziemię obok krzaczka. Jakież było moje zdziwienie, gdy w marcu podniosłam go z ziemi dokładnie w takim samym stanie, w jakim zostawiłam go jesienią. Ten patyk był zielony a nawet miał już nabrzmiałe pąki :shock: ;:138 . Pociachałam toto, wsadziłam patyczki do ziemi i ... mam teraz takie oto listki na patyczku (na pozostałych pąki są zielone ale mniejsze). Mój mąż nadał nazwę tej róży - Badyla Rosa :lol: .

Obrazek

Zachęcona takim obrotem spraw zrobiłam patyczki z Heidetraum, ponieważ tym razem ułamał mi się pęd przy odkrywaniu róży. Na wszystkich patyczkach są już małe listki.

Obrazek


Nie mam jednak pojęcia czy jest szansa na własne róże otrzymane tym sposobem, czy to tylko szaleństwo natury, która działa z takim rozmachem na wiosnę. Ale w sumie nie jest to sprawa kluczowa dla mnie, bo jeżeli nawet nie dochowam się dorodnych krzewów Badyla Rosa, to i tak potraktuję ten brawurowy start różyczek, jako dobrą wróżbę na nadchodzący sezon ogródkowy ;:3 :D ;:3 :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, masz szanse na swoje róże, ale

Trzymaj tak te patyczki jeszcze cały ten sezon, nie sadz do gruntu. Nie wystawiaj na bezpośrednie mocne słońce.

Ja miałam takie patyczki i cieszyłam się, że udało mi się je ukorzenić. Niestety wyniosłam na dwór i je straciłam :( Moim zdaniem były dla nich za duże wahania temperatur, warunków itd.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

O widzisz, Justyko, dziękuję za cenną radę ;:196 . A pamiętasz może jakiej odmiany były Twoje patyczki?
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu :wink: musisz mieć ogród w okolicy o dobrym dla róż klimacie. :shock:
Możesz spokojnie kupować i sadzić kolejne róże. Mój Graham wcale nie okazuje się takim dzielnym, ;:185
A muszę Ci powiedzieć, że bardzo starannie okrywałam wiele moich róż. I mimo tego nie wszystkie to doceniły . :lol:
:wit
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Krzaczki Kani

Post »

kania pisze:O widzisz, Justyko, dziękuję za cenną radę ;:196 . A pamiętasz może jakiej odmiany były Twoje patyczki?
moje były z Niny Weibull -obcięte od róży u moich Dziadków, róże te mają już około 30 lat (bo pamiętam, że były zawsze) i chciałam od nich mieć na pamiątkę. Nie udało się, a ja przez przypadek dostałam swoją własną Ninę ;) Niestety Dziadkowe róże chyba w tym roku przemarzły, bardzo szkoda by było, tyle lat były :(
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
kropka010
500p
500p
Posty: 581
Od: 28 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

a ja nie mam tyle szczęścia co ty , niestety chyba moje wszystkie kaput, bo wiele roślin budzi się do życia, a na różach nie widzę dosłownie nic co by oznaczało, że żyją ;:185
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witaj Kaniu!
U mnie niestety Graham Thomas będzie jak co roku cięty do kopczyka :(
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Krzaczki Kani

Post »

Porozsadzaj te patyczki do osobnych doniczek.
Możesz też dać niedługo do ogrodu ale w bardziej zacienione miejsce i przykryć butelką po mineralnej ( dno obcięte i bez korka na górze ), ograniczy to parowanie.
U koleżanki takie patyczki pod butelkami pięknie przezimowały, choć przemarzły inne róże.

U mnie Graham Thomas też pięknie przezimował.
W ogóle to ładnie przezimowały mi róże bez zabezpieczeń.
Jesienne nasadzenia pod kopczykami padły. :(
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witaj Kania, widzę, że jesteś zadowolona z kondycji róż w Twoim ogrodzie, ja ze swoich średnio, zresztą nie mam ich dużo.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

W tym roku po raz pierwszy róże dobrze przezimowały więc po raz pierwszy się cieszę :D . Teraz mam tylko nadzieję, że dadzą sobie radę z zapowiadanymi przymrozkami, bo w przeciwnym wypadku, jak ja spojrzę w oczy mojemu mężowi, który tak dzielnie zakopywał jesienią pędy???!!! A trzeba powiedzieć, że nie podziela on mojej różanej pasji i czasem wyrwie mu się nawet takie mało eleganckie słówko "badyle" na określenie moich królewien :evil: :shock: :wink: .
Kolejnym zagrożeniem, czającym się tym razem pod ziemią, są te śliczne futrzaki, które ryją u mnie podziemne miasto - krety i nornice. Już teraz mam dużo dziur w pobliżu korzeni :twisted: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”