Rozczochrany ogródek Stokrotki

100krotka · Post » 1 lip 2009, o 13:25

Aga, często zadaje się pytanie o odporność na mróz różnych odmian, albo o to, czy można u siebie coś tam posadzić , dlatego warto jest w podpisie napisać, skąd się jest

Tutaj ludzie pokazują różne cuda, ale dobrze wiedzieć, że to pisze osóbka z Francji, albo nawet z Zachodniego Pomorza i to, co u niej jest największą ozdobą ogrodu, u nas może nie przezyć pierwszej zimy.

dominikams · Post » 1 lip 2009, o 14:01

Piękne kwiaty u ciebie, Aga

Co do sowy, to u nas 2 razy widziałam - raz na huśtawce przysiadła, widzieliśmy niewyraźnie, bo już noc była (za to miała w szponach jakąś mychę - pewnie nornika), a drugi raz już pod wieczór (zmierzchało) widzieliśmy jak poluje na działce obok - skutecznie zresztą

g.kiecko · Post » 1 lip 2009, o 14:05

Witaj, przybyłam się przywitać i powzdychać nad Twoimi kwitnącymi

Lawenda marzenie, ile ona ma lat?

100krotka · Post » 1 lip 2009, o 14:39

Gosiu, lawendę mam trzeci rok.
Nie powiem, żeby się rozrastała ;-) raczej trzyma się swojej kępy.

No właśnie, przeczytałam, ze sowa może złapać do 20 gryzoni w ciągu doby

Ja chcę sowę...

gorzata76 · Post » 1 lip 2009, o 14:52

100krotka pisze:Gosiu, lawendę mam trzeci rok.
Nie powiem, żeby się rozrastała ;-) raczej trzyma się swojej kępy.

Lawenda jest rośliną w formie krzaczka, więc może się jedynie zrobić bardziej rozłożysta

Moja w trzecim roku ma dobry metr średnicy... i tyleż wysokości

Dotychczas nie była cięta i ładnie odbijała od samego dołu, ale w tym roku środek jej się nieco przerzedził, więc na wiosnę ją "odmłodzę"

Ech... może i mnie by ktoś odmłodził...

dominikams · Post » 1 lip 2009, o 21:03

gorzata76 pisze:Lawenda jest rośliną w formie krzaczka, więc może się jedynie zrobić bardziej rozłożysta
Moja w trzecim roku ma dobry metr średnicy... i tyleż wysokości
Dotychczas nie była cięta i ładnie odbijała od samego dołu, ale w tym roku środek jej się nieco przerzedził, więc na wiosnę ją "odmłodzę"
Ech... może i mnie by ktoś odmłodził...

A co, środek ci się nieco przerzedził?

gorzata76 · Post » 1 lip 2009, o 22:23

dominikams pisze:
gorzata76 pisze:Lawenda jest rośliną w formie krzaczka, więc może się jedynie zrobić bardziej rozłożysta
Moja w trzecim roku ma dobry metr średnicy... i tyleż wysokości
Dotychczas nie była cięta i ładnie odbijała od samego dołu, ale w tym roku środek jej się nieco przerzedził, więc na wiosnę ją "odmłodzę"
Ech... może i mnie by ktoś odmłodził...
A co, środek ci się nieco przerzedził?

Mi to raczej "zewnętrze"- i nie przerzedziło, tylko... hmmm... zagęściło

100krotka · Post » 2 lip 2009, o 07:42

Och żesz Ty, nie narzekaj, i tak jesteś rok młodsza ode mnie

Ale żeby jedna lawenda miała metr średnicy

u mnie jest kilka posadzonych obok siebie...

dominikams · Post » 2 lip 2009, o 09:30

gorzata76 pisze:
dominikams pisze:
gorzata76 pisze:Lawenda jest rośliną w formie krzaczka, więc może się jedynie zrobić bardziej rozłożysta
Moja w trzecim roku ma dobry metr średnicy... i tyleż wysokości
Dotychczas nie była cięta i ładnie odbijała od samego dołu, ale w tym roku środek jej się nieco przerzedził, więc na wiosnę ją "odmłodzę"
Ech... może i mnie by ktoś odmłodził...
A co, środek ci się nieco przerzedził?

Mi to raczej "zewnętrze"- i nie przerzedziło, tylko... hmmm... zagęściło

No własnie, zagęściło się i mnie tu i ówdzie

Idę kopać i drapać ziemię, może mi się trochę przerzedzi

gorzata76 · Post » 2 lip 2009, o 13:53

100krotka pisze:Och żesz Ty, nie narzekaj, i tak jesteś rok młodsza ode mnie

Ale żeby jedna lawenda miała metr średnicy u mnie jest kilka posadzonych obok siebie...

Czymże jest rok wobec wieczności...

Ja mam dwa takie krzaczory, w pewnym odstępie wzdłuż płotu

w tym roku dosadziłam między i obok nich następne trzy i liczę na taki lawendowy zagon za kilka latek

Upał jak diabli, a wypadałoby skosić... ale póki co wróciłam z pracy i wolę posiedzieć w chłodnym domciu... a potem pewnie znów popada i z koszenia nici

g.kiecko · Post » 3 lip 2009, o 14:11

100krotka pisze:Ale żeby jedna lawenda miała metr średnicy u mnie jest kilka posadzonych obok siebie...

... no to będziesz miała kilka metrów .. :P :P :P

100krotka · Post » 10 lip 2009, o 20:22

Przez parę dni nie mogłam wklejać zdjęć, a pojawiło sie troszkę ładnych widoczków

Dwuletnia "Arabella" i pierwszoroczny (troche jeszcze słabiuśki) "Blue Angel":

Obrazek

gorzata76 · Post » 10 lip 2009, o 20:24

Ładne te widoczki

... I mieczyki, zdaje się, będą...

100krotka · Post » 10 lip 2009, o 20:25

To nasza czereśnia, która w tym roku zaczęła owocować - miała tego, co kot napłakał, ale za to jakie! Wielkie, słodkie i praaaaawie bez robaków

Już ja lubię

a to dziurawiec. Zawitał u nas w zeszłym roku, zupełnie nie wiem skąd - nigdzie w pobliżu nie rośnie - i tak siespodobał, że został. Co prawda, trzeba mu kontrolować pogłowie, bo sądzę, że dosć szybko zdominowałby przestrzeń ;-)

Obrazek

100krotka · Post » 10 lip 2009, o 20:33

Kolejne kwiatuszkowe:

Rabatka z hortensjami:

Obrazek

Takie "inne" rudbekie

Obrazek

Podobno "Queen of England"

Obrazek

i doniczkowy rojnik

Obrazek