

Czekamy , nie tylko my ,ale roślinki i to co w stawie. Tadeusz.zyta.malek pisze:Mam nadzieje że Twoje zaproszenie na Rańczo jest aktualne ...więc odwiedzimy Was w niedzielę aby (wypróbować) Waszą werandę ha!,ha!...już się ciesze:) IIIIIIIIIII do MMMiłego....
Zazdrościsz mi Bogusiu ...bo jest czego... przyznam się że byłam u Tadeusza trzy lat temu...i właśnie wtedy już było tam bajecznie... a teraz to ..., już wyobrażam sobote i czekam na ten dzień...i na pewno będą fotki...i "pożrę" wzrokiem ten kwiat którego Tadeusz nie zna nazwy...A piszę takim stylem że boję się , aby , aby - MODZIOWI się chociaż trochę zaczęło podobać hi,hi, ...Skacząc w górę pozdrawiam...Bogumiła pisze:Zyto,zazdroszczę ci,że jedziesz na ranczo do Tadeusza.Dasz dużo fotek z tej wizyty?Rybki tam czekają na ciebie i wygodna weranda i aż mnie ściska,że cię takie szczęście spotkało,ale napiszesz nam jak było ok?
rogalm1 pisze:Tadeuszu a co tam w szklarni na oknie się zadomowiło?
Kto wie? Na razie główną przeszkodą jest brak prądu ( mam do dyspozycji agregat prądotwórczy). W tej chwili odległość od kabla energetycznego wynosi 340 metrów. Zakład Energetyczny w ramach stawki za podłącze realizuję łącza o długości do 200 metrów. Za ponadnormatywne 140 metrów trzeba zapłacić dodatkowo ( dane sprzed 2 lat) po 30 zł za każdy metr powyżej 200 metrów, łatwo policzyć musiałbym wyłożyć dodatkowo 4200 zł. Wolę poczekać aż odległość kabla energetycznego od mojej działki zmniejszy się poniżej 200 metrów, zwłaszcza że wszyscy z rodziny wolą na działce słuchać śpiewu ptaków, niż głosów z telewizora czy radia.Może i Was to czeka ?