Jagoda kamczacka cz. 4
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Jagody Kamczackie na żywopłot się słabo nadają. Rosną wolno, niezbyt wysoko i już pod koniec lata gubią liście.
Tuje mają tą zaletę że są cały rok zielone. Można z nich postawić zielony mur zasłaniający coś czego np nie chcemy z naszego ogródka oglądać. Innych pożytków raczej z tuj nie ma.
Tuje mają tą zaletę że są cały rok zielone. Można z nich postawić zielony mur zasłaniający coś czego np nie chcemy z naszego ogródka oglądać. Innych pożytków raczej z tuj nie ma.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13997
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Obecnie i tak nie uda mi się już usunąć thuji, a jagody muszę gdzieś wsadzić.
To jaki rozstaw proponujecie?
Mam miejsce po tunelu 6x3 ile jagód tam będzie mogło spokojnie rosnąć?
To jaki rozstaw proponujecie?
Mam miejsce po tunelu 6x3 ile jagód tam będzie mogło spokojnie rosnąć?
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Na powierzchni 6x3 ja bym posadził dwa rzędy z odstępem co 1,5m w rzędzie. Czyli 10 krzaków. Między rzędami zostawiłbym mniej więcej 2-2,5 metra odstępu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13997
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Coś podobnego myślałem. Jeszcze zobaczę ile miejsca jest do wykorzystania na boki, bo może uda się wcisnąć trzeci rząd jakby wykopać jeden malutki klon samosiejke, co mi ok kilku lat uprzykrza kopanie.
-
- 500p
- Posty: 585
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Może się mylę, ale mi wychodzi, że jeśli krzak ma średnicę docelową 1,5m to wchodzi maksymalnie 8 krzaków i to bez odstępów, czyli 2 rzędy po 4 krzaki. Odpowiednio przycinając w przyszłości, można uszczknąć miejsce na ścieżkę na środku pomiędzy dwoma rzędami 6x0,5madam_k27 pisze:Na powierzchni 6x3 ja bym posadził dwa rzędy z odstępem co 1,5m w rzędzie. Czyli 10 krzaków. Między rzędami zostawiłbym mniej więcej 2-2,5 metra odstępu.
Nie zapomnij o umieszczeniu blisko siebie odpowiednich odmian (zapylaczy).
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13997
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Coś tam poszerzyłem, coś tam wydłużyłem i posadziłem. 
Najmniejsze krzaczki dałem tylko w doniczki po większych i wykopałem obok.
Jak dobrze pamiętam, to rozstaw 1.5m x 2m.
Zdjęcie zrobiłem ale niewiele widać. Także do wiosny.
O przyszłości nie myślę tak daleko.

Najmniejsze krzaczki dałem tylko w doniczki po większych i wykopałem obok.
Jak dobrze pamiętam, to rozstaw 1.5m x 2m.
Zdjęcie zrobiłem ale niewiele widać. Także do wiosny.

O przyszłości nie myślę tak daleko.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Szkoda miejsca w tunelu dla kamczatek. Poza tym w tunelu będą gorzej zapylanie przez trzmiele.
Dziś skończyłem przesadzanie malin jesiennych. Do czwartku ma być bez mrozów.
Dziś skończyłem przesadzanie malin jesiennych. Do czwartku ma być bez mrozów.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Skoro to miejsce po tunelu ,więc tunel był wcześniej a
teraz go nie ma.
Najlepiej tak sadzić krzaki, żeby był z pół metrowy luz w koło krzaka.
Ciężko jest zrywać owoce jak włażą jeden na drugi.
Sama po trzech latach musiałam przesadzać ,bo nerw chwytał.
Więc jak ma mieć docelowo półtora metra to posadzić co dwa metry .
Ja sadziłam dwa żędy naprzemiennie w tzw zygzak.

Najlepiej tak sadzić krzaki, żeby był z pół metrowy luz w koło krzaka.
Ciężko jest zrywać owoce jak włażą jeden na drugi.
Sama po trzech latach musiałam przesadzać ,bo nerw chwytał.
Więc jak ma mieć docelowo półtora metra to posadzić co dwa metry .
Ja sadziłam dwa żędy naprzemiennie w tzw zygzak.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13997
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Tak, to jest miejsce po tunelu. Stoi tam jeszcze stelaż ale pójdzie w odstawkę. Rozstaw 1.5 na 2 to dla mnie i tak zbyt duże wyzwanie, jak na bliżej nie znaną roślinę, a w zasadzie jej smak. Obym tylko się nie rozczarował, bo bym w to miejsce kilka drzew wsadził. 

- SETA
- 200p
- Posty: 281
- Od: 4 cze 2016, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań wschodni
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
A nie myślałeś, żeby posmakować przed posadzeniem? Można kupić bez problemu.
Wiadomo, że są pewne różnice między gatunkami, ale główna nuta smakowa jest zawsze podobna.
Wiadomo, że są pewne różnice między gatunkami, ale główna nuta smakowa jest zawsze podobna.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13997
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Nie miałem możliwości, a temat przekształcenia części działki, w obszar bardziej owocowy już zapadł, więc zakupiłem szereg drzewek/krzewów.
W najgorszym wypadku wykopie je z tego miejsca, dam na inne, a tam dam coś innego. Będę się zastanawiać za rok, dwa. 


- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ja wstawiam co roku do tunelu foliowego kilka donic z jagodami. Odmiany niskie w dużych donicach 20l. Problemem jest zapylanie kwiatów w namiocie. Z tego powodu muszę wcześniej wybudzać część murarek bytujących na klockach drewnianych. Jagody wynoszę na dwór jak zrobi się ciepło i nie będzie znaczących przymrozków. Przyspieszenie jest spore i mocno rozciąga sezon na świeże owoce. Podobnie czynię z malinami i borówkami. Dzieciaki mają sporo wcześniej frajdę i same zbierają owoce z krzewów. Jak przychodzi wysyp owoców na krzewach rosnących w gruncie, to one mają już dość i ja mogę spokojnie zbierać na przetwory. Robimy na zimę dżemy, soki i nalewki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Za twoją wskazówką przyciąłem swoje krzaki tak jak radziłeś. Jednak wszędzie pisze by nie przycinać młodych krzaków :/ dopiero teraz przeczytałem że aurora naturalnie ma taki wyniosły pokrój. Żałuje że je przyciąłem. Boje sie że zmarnowałem krzaki.Yogibeer701 pisze:Za małe korzenie za duża roślinka i dlatego tak się dzieje. Da się to naprawić ale w następnym roku dopiero. To proste bierzemy sekator w lutym i ciach na 20/30/40 cm do wyboru. Na pewno pomoże i krzew się rozbuduje a jak przyciąć to zależy od grubości tych pędów i rozmieszczeniu pączków. Wity tniemy nisko, grubsze można wyżej. Na owoce przyjdzie poczekać 2 lata ale będzie ich od razu więcej i po takim cięciu krzew z reguły lepiej rośnie niż niejedna ładna sadzonka od razu w tym samym roku owocująca.Insoman pisze:Niedawno zakupiłem jagode kamczacką w okolicznej szkółce. Martwi mnie ich wygląd. Sadzonki są wysokie ( ok 80 cm) z odrobiną liści na czubkach. takie patyki :/ . gatunki to aurora i tundra. będzie coś z nich czy szukać lepszych sadzonek?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3115
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Nie żałuj! Ja żałuję, że swoich pierwszych co kupiłam nie przycięłam.
Były wysokie na ponad metr i cieszyłam się ,że takie duże.
Bo jak kupiłam drugi raz to przyszły już przycięte, byłam zła ale
z perspektywy czasu widzę, że te przycięte zaraz po posadzeniu
rosły dużo lepiej i są ładniejsze niż te starsze nie przycinane.
Były wysokie na ponad metr i cieszyłam się ,że takie duże.
Bo jak kupiłam drugi raz to przyszły już przycięte, byłam zła ale
z perspektywy czasu widzę, że te przycięte zaraz po posadzeniu
rosły dużo lepiej i są ładniejsze niż te starsze nie przycinane.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ja tam zjadam już w czerwcu garstkę owoców kamczatki posadzonej w marcu tego samego roku.
Dla prawidłowego wzrostu istotniejszy od przycinania po posadzeniu wydaje się bogaty dołek.
Dla prawidłowego wzrostu istotniejszy od przycinania po posadzeniu wydaje się bogaty dołek.