Ostatnie wakacje
- buum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Ostatnie wakacje
Seba PRZEPIĘKNE CHRYZANTEMY !!! Ja w tym roku będę miał pierwszy raz je w swoim ogrodzie
W ilości 20szt
Oby fajnie rosły 
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ostatnie wakacje
Sebastian chryzantem masz z sadzonek czy z siewu? kurcze mi się nigdy ich z siewu nie udało rozmnożyć
A kiedy masz dokładnie urodziny ? bo ja też w połowie września

A kiedy masz dokładnie urodziny ? bo ja też w połowie września
-
kacona
- 200p

- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Ostatnie wakacje
Jak zawsze same piękności na zdjęciach. Żeby u wszystkich byli taki nieudane zbory. U mnie selery nie chcą rosnąc.
. U sąsiada wielki a u mnie malutki (chociaż u sąsiada i trawa zielenieje) 
Pozdrawiam Ekaterina
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ostatnie wakacje
Seba u mnie też dyniowate w zeszłym roku słabo obrodziły, chyba to ciągłe padanie i mało słonka im zaszkodziło. A te selery to masz olbrzymie 
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
jagusia111
Re: Ostatnie wakacje
Seba jak będziesz kończył 40 to wtedy będziesz się wypowiadał o zapierdzielaniu czasoprzestrzeni ha ha ha.
Re: Ostatnie wakacje
Już 10 stron?
Ja myślałam....nic nie myślałam.
Seba, wybacz, zgapiłam się.
edit.
Przebrnęłam przez te 10 stron i nie tylko mi oczy wyleciały, szczęka opadła....po prostu dumna jetem,
że Cię znam dzieciaku
Te ostatnie wakacje i ostatnie naście.....wykorzystaj ten czas.
Już mu rok zleciał i nie wie kiedy? Zaczęło się.... 
Ja też pamiętam, że wczoraj miałam jeszcze 19.
Ja myślałam....nic nie myślałam.
Seba, wybacz, zgapiłam się.
edit.
Przebrnęłam przez te 10 stron i nie tylko mi oczy wyleciały, szczęka opadła....po prostu dumna jetem,
że Cię znam dzieciaku
Te ostatnie wakacje i ostatnie naście.....wykorzystaj ten czas.
jagusia111 pisze:Seba jak będziesz kończył 40 to wtedy będziesz się wypowiadał o zapierdzielaniu czasoprzestrzeni ha ha ha.
Ja też pamiętam, że wczoraj miałam jeszcze 19.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ostatnie wakacje
Cześć Ogrodnicy
Takie to uroki ciepłego początku wiosny, że od niedzieli jestem chory. A przecież ani nie zdjąłem czapki czy szalika
. No cóż, na szczęście najgorsze mam za sobą . Jedynie pozostał ból gardła, gorączka odpuściła. Jak to w marcu bywa - zaczęło się szaleństwo wysiewów
Na świat już "przyszły"
: kolendra, papryki, bratki Rokoko, poziomka Rugia, dalie jednoroczne, cebula Globo, kobee, pory, bazylia drobnolistna . Wysiałem już wszystkie pomidory. Uf, wyszło więcej niż planowałem . Zapytacie pewnie- " a ile planowałeś ?"
Miało być 60, wyszło ponad 90
Nie dało się uszczuplić listy żadnym sposobem
Ale może i dobrze, bo u mnie nic się nie zmarnuje. W tym roku stawiam na przetworzenie warzyw w zapasy zimowe.
Tak oto planuję w gruncie mnóstwo fasoli ( 8 odmian) , pomidorów ( na razie nie ujawniam ilości by nie wzbudzić u niektórych osób zazdrości
) ogórków, marchwi( kilka odmian ) w sumie, to będzie dużo korzeniowych warzyw ( czyli pietrucha, karotka, buraki, selery, pory).
Likwiduję natomiast ziemniaki, które zajmowały sporo miejsca. Arbuzów będzie tyle samo, papryk też. Zmieni się natomiast plan warzywnika.
Na jaki konkretnie to jeszcze nie wiem, ale jakiś tam plan w głowie już mam ułożony.
Na wiosnę raczej nie planuję, ale może w czerwcu zamontuję podlewanie kropelkowe ? Tak sobie na razie mówię, bo nie wiadomo co się do tego czasu wydarzy.
Tak więc koniec tego gadania, szybko odpowiadam na Wasze posty i jakieś foty pokażę
Takie to uroki ciepłego początku wiosny, że od niedzieli jestem chory. A przecież ani nie zdjąłem czapki czy szalika
Na świat już "przyszły"
Miało być 60, wyszło ponad 90
Tak oto planuję w gruncie mnóstwo fasoli ( 8 odmian) , pomidorów ( na razie nie ujawniam ilości by nie wzbudzić u niektórych osób zazdrości
Likwiduję natomiast ziemniaki, które zajmowały sporo miejsca. Arbuzów będzie tyle samo, papryk też. Zmieni się natomiast plan warzywnika.
Na jaki konkretnie to jeszcze nie wiem, ale jakiś tam plan w głowie już mam ułożony.
Na wiosnę raczej nie planuję, ale może w czerwcu zamontuję podlewanie kropelkowe ? Tak sobie na razie mówię, bo nie wiadomo co się do tego czasu wydarzy.
Tak więc koniec tego gadania, szybko odpowiadam na Wasze posty i jakieś foty pokażę
-
jagusia111
Re: Ostatnie wakacje
Seba nie planuj za dużo bo jak pojedziesz na studia to mama będzie kląć na czym świat stoi, że musi to wszystko sama zebrać
.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ostatnie wakacje
Marysiu a jak robi się tarninówkę ? Bo u mnie te owoce tylko marnują się.
Może warto je do czegoś zużyć.
Asiu jeden atak zimy poszedł w zapomnienie a tu drugi szykuje się. Dziękuję.
Justyna instrukcja będzie, ale najpierw muszę ogarnąć się po chorobie.
Do czasopism powiadasz ? Chyba za bardzo doceniasz moje możliwości
Ewelino takie płoty są bardzo wytrzymałe. Ważne też, żeby było zrobione porządnie .
Dziękuję.
Mariusz ja mam takie widoczki za płotem, więc nie mam problemu przejść się tam . Rozumiem Cię, że Ci się nie chce.
Mnie by się nie chciało na Twoim miejscu. No może raz na jakiś czas.
Mateusz cześć. W tym roku nie mam już takiego tempa. Większość papryk była niedojrzała, część zgniła i zostało niewiele.
Takie stare meble mają swój urok, osobiście bardzo lubię.
Jak tylko otworzymy to dam znać.
Witaj Olu Wiosna zbliża się wielkimi krokami.
Grażynko niestety coraz mniej jest takich terenów. Okolica staje się osiedlem dla ludzi z miasta. To nieuniknione.
Lenko zaraz będzie fotorelacja, cierpliwości.
Elu witaj. Czy na pewno chcesz posadzić tarninę na swojej działce? To najgorsze dziadostwo do wytępienia, nie ma gorszej rośliny.
Potrafi odrastać od korzeni przez kilka lat.
Natalko zdjęć letnich mam jeszcze całe mnóstwo.
Lucynko cieszę się, że chcesz spróbować uprawy arbuza
To naprawdę nic trudnego .
Takie ciepłe, jesienne fotki są przyjemne, nawet wiosną
Ale wiadomo, lepsza jest wiosna.
Beato to rzeczywiście straszne. U mnie w tym roku smog był ze trzy razy. Wiadomo, jakieś tam zanieczyszczenia się zdarzają, ale sporadycznie . Nawet nie jesteśmy świadomi co tak naprawdę zjadamy ? Mam tu na myśli całą żywność kupowaną w sklepach . Czy to warzywa, owoce czy też produkty przetworzone . Wszystko nafaszerowane jest chemią . A potem dziwić się, że młode osoby umierają na raka. Znam wiele takich przypadków . Uchronić się od tego nie potrafię, ale zminimalizować spożycie takich produktów jak najbardziej tak .
Planuję z mamą piec chleb, robię jogurty naturalne, cały rok pijemy kompoty z mrożonych owoców, robimy dżemy i inne przetwory w słoikach . Do tego dochodzi bio hodowla drobiu . A w przyszłości może powrócimy do hodowli owiec.
Jakoś trzeba sobie radzić.
Gdzieś mam link do ciekawego artykułu odnośnie uprawy warzyw na podwyższonych grządkach . Jak znajdę to Ci podeślę .
Julian pewnie Twojej dyńce brakowało nawozu . Przechodziłem kiedyś to samo. Chryzantemy mają dopiero rok, to było ich pierwsze kwitnienie.
Olu odmian dyń posadziłem ponad dwadzieścia, zdjęcie mówi samo za siebie. Gorzej niż marnie.
W zeszłym roku jesień przyniosła późne przymrozki , dlatego było tak kolorowo.
Mariusz te selery wcale takie duże nie były. Miałem ze trzy razy większe. Seler to roślina bagienna, więc może miały u Ciebie zbyt jałową ziemię ?
Piotrek pewnie będziesz miała chryzantemy od Zibiego
Polecam . Ja już nie kupuję, wole postawić na odmiany bylinowe ( cztery pierwsze zdjęcia chryzantem ) . Aczkolwiek te niby jednoroczne mogą przetrwać zimę .
Lenka chryzantemy mam z sadzonek , te z czterech pierwszych zdjęć sadziłem na jesieni 2016 r Pozostałe w maju .
Mam urodziny 15 września.
Katerina jak coś mi się nie uda to tego nie pokazuję, taką mam zasadę.
Aniu selery nie były duże, a dynie u mnie w większości uschły.
Aga to już niedługo.
Na razie to jeszcze na studia nie dostałem się, później będę myślał co z tym zrobić.
Ela no tak jakoś zleciało te dziesięć stron. Każdemu mogło się zdarzyć.
Wykorzystam aktywnie, na pewno.
Fotki z zeszłego piątku .
Odwiedziłem miejsce, które przez większą część roku jest niedostępne. Dzięki niskiemu poziomowi wody i zmarzniętej ziemi mogłem zwiedzić ten spory kawałek ziemi
To zarośnięty obszar bagienny, który kiedyś był meliorowany. Po upadku rolnictwa w okolicy, teren ten przejęła natura.
Można tu spotkać wiele zwierząt np. sarny, bobry, zające, bażanty, kuropatwy i inne. Zdarzają się nawet łosie



































Niby zwykłe drzewo ...

Ale na nim







Może warto je do czegoś zużyć.
Asiu jeden atak zimy poszedł w zapomnienie a tu drugi szykuje się. Dziękuję.
Justyna instrukcja będzie, ale najpierw muszę ogarnąć się po chorobie.
Do czasopism powiadasz ? Chyba za bardzo doceniasz moje możliwości
Ewelino takie płoty są bardzo wytrzymałe. Ważne też, żeby było zrobione porządnie .
Dziękuję.
Mariusz ja mam takie widoczki za płotem, więc nie mam problemu przejść się tam . Rozumiem Cię, że Ci się nie chce.
Mnie by się nie chciało na Twoim miejscu. No może raz na jakiś czas.
Mateusz cześć. W tym roku nie mam już takiego tempa. Większość papryk była niedojrzała, część zgniła i zostało niewiele.
Takie stare meble mają swój urok, osobiście bardzo lubię.
Jak tylko otworzymy to dam znać.
Witaj Olu Wiosna zbliża się wielkimi krokami.
Grażynko niestety coraz mniej jest takich terenów. Okolica staje się osiedlem dla ludzi z miasta. To nieuniknione.
Lenko zaraz będzie fotorelacja, cierpliwości.
Elu witaj. Czy na pewno chcesz posadzić tarninę na swojej działce? To najgorsze dziadostwo do wytępienia, nie ma gorszej rośliny.
Potrafi odrastać od korzeni przez kilka lat.
Natalko zdjęć letnich mam jeszcze całe mnóstwo.
Lucynko cieszę się, że chcesz spróbować uprawy arbuza
Takie ciepłe, jesienne fotki są przyjemne, nawet wiosną
Beato to rzeczywiście straszne. U mnie w tym roku smog był ze trzy razy. Wiadomo, jakieś tam zanieczyszczenia się zdarzają, ale sporadycznie . Nawet nie jesteśmy świadomi co tak naprawdę zjadamy ? Mam tu na myśli całą żywność kupowaną w sklepach . Czy to warzywa, owoce czy też produkty przetworzone . Wszystko nafaszerowane jest chemią . A potem dziwić się, że młode osoby umierają na raka. Znam wiele takich przypadków . Uchronić się od tego nie potrafię, ale zminimalizować spożycie takich produktów jak najbardziej tak .
Planuję z mamą piec chleb, robię jogurty naturalne, cały rok pijemy kompoty z mrożonych owoców, robimy dżemy i inne przetwory w słoikach . Do tego dochodzi bio hodowla drobiu . A w przyszłości może powrócimy do hodowli owiec.
Jakoś trzeba sobie radzić.
Gdzieś mam link do ciekawego artykułu odnośnie uprawy warzyw na podwyższonych grządkach . Jak znajdę to Ci podeślę .
Julian pewnie Twojej dyńce brakowało nawozu . Przechodziłem kiedyś to samo. Chryzantemy mają dopiero rok, to było ich pierwsze kwitnienie.
Olu odmian dyń posadziłem ponad dwadzieścia, zdjęcie mówi samo za siebie. Gorzej niż marnie.
W zeszłym roku jesień przyniosła późne przymrozki , dlatego było tak kolorowo.
Mariusz te selery wcale takie duże nie były. Miałem ze trzy razy większe. Seler to roślina bagienna, więc może miały u Ciebie zbyt jałową ziemię ?
Piotrek pewnie będziesz miała chryzantemy od Zibiego
Lenka chryzantemy mam z sadzonek , te z czterech pierwszych zdjęć sadziłem na jesieni 2016 r Pozostałe w maju .
Mam urodziny 15 września.
Katerina jak coś mi się nie uda to tego nie pokazuję, taką mam zasadę.
Aniu selery nie były duże, a dynie u mnie w większości uschły.
Aga to już niedługo.
Na razie to jeszcze na studia nie dostałem się, później będę myślał co z tym zrobić.
Ela no tak jakoś zleciało te dziesięć stron. Każdemu mogło się zdarzyć.
Wykorzystam aktywnie, na pewno.
Fotki z zeszłego piątku .
Odwiedziłem miejsce, które przez większą część roku jest niedostępne. Dzięki niskiemu poziomowi wody i zmarzniętej ziemi mogłem zwiedzić ten spory kawałek ziemi
Można tu spotkać wiele zwierząt np. sarny, bobry, zające, bażanty, kuropatwy i inne. Zdarzają się nawet łosie



































Niby zwykłe drzewo ...

Ale na nim







- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ostatnie wakacje
Wysiewy !
Ujęcie przed wschodami, teraz zrobiło się zielono

Przy słonecznej pogodzie papryki mają gorąco jak w Afryce

Cebula Globo

Taaaki prezent dostałem od firmy PlantiCo











W kolejnym poście pokażę aktualny stan rozsad, muszę tylko zdjęcia obrobić
To pomidorki wysiane dzisiaj i wczoraj
Jednej tacki nie ma na zdjęciu .




Kolendra, bratki ,dalie, malutkie poziomki, których nie widać na zdjęciu




Cebula Globo

Bazylia drobnolistna

Kobea

Kapusta i kalafiory

Papryki


Ujęcie przed wschodami, teraz zrobiło się zielono

Przy słonecznej pogodzie papryki mają gorąco jak w Afryce

Cebula Globo

Taaaki prezent dostałem od firmy PlantiCo











W kolejnym poście pokażę aktualny stan rozsad, muszę tylko zdjęcia obrobić
To pomidorki wysiane dzisiaj i wczoraj




Kolendra, bratki ,dalie, malutkie poziomki, których nie widać na zdjęciu




Cebula Globo

Bazylia drobnolistna

Kobea

Kapusta i kalafiory

Papryki


-
kacona
- 200p

- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Ostatnie wakacje
Sebastian, z czego ty znaczniki? Kapusta wczesna? Piękna okolica. Widno,że lubisz to miejsce.
Pozdrawiam Ekaterina
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ostatnie wakacje
Nie pamiętam oryginalnej nazwy, ale to takie opaski np. do drzewek owocowych . Podpisuję je mazakiem wodoodpornym .
-
--julian--
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ostatnie wakacje
Piękne zdjęcia przyrody
Teraz takich miejsc jest jednak coraz mniej
Prezentu od firmy Plantico "zazdroszczam", w pozytywnym znaczeniu
O siewkach już pisałem, ale gratulacje jeszcze raz
A doświetlasz je jakoś? Bo u mnie troszeczkę się powyciągały
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12189
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ostatnie wakacje
Seba podglądałam cały czas nowy wątek, zdjęcia jak zwykle cudne.
Wysiewy znowu w ilościach dla mnie niewyobrażalnych, ale reprezentacja pomidorów.
Dzięki Tobie wzeszła mi pięknie cebula Ailsa Craig. 
Ostnicy jeszcze nie tnij, nadchodzące mrozy mogą zniszczyć zielone pędy blisko ziemi.
Ostnicy jeszcze nie tnij, nadchodzące mrozy mogą zniszczyć zielone pędy blisko ziemi.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ostatnie wakacje
Na to drzewo to się chyba jakiś pilot katapultował
. No, ale, że zająca zdążyłeś złapać
.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.

