Ananas - uprawa i rozmnażanie

[ANNA i LECH]

Oto Foto Ananasa

Coraz lepiej rośnie teraz jest na działce

[x-C-j]

A to mój ananas który na początku tego tematu był pokazany na zdjęciach z przygotowania do ukorzeniania. Dopiero niedawno strzeliły w górę liście i widać że sie przyjął i rośnie.

[zuzulec]

Wielkie dzięki...

przystąpię do operacji i usunę te zaschnięte liście...

Jak tylko zaczną ładniej rosnąć to wkleję fotki...

pozdrawiam
Lucyna

[olesiak]

oto moje brałem udział w zabawie z ananasami

[ANNA i LECH]

oto moje brałem udział w zabawie z ananasami

Bardzo ładny dbaj o niego no i zobaczymy czy z tej zabawy ktoś się doczeka owocu

[zuzulec]

Witam,

pomyślałam, że odświeżę troszkę ten wątek i ... wkleję zdjęcie swoich ananasów... Przemo - spóźniłam się troszke, bo zamiast po miesiącu to wklejam te fotki po 1,5 miesiąca... ale są ;)
Sam oceń:
Pierwszy jest w zdecydowanie lepszej kondycji - widać, ze aż rwie się do wzrostu:



Natomiast drugi stoi w miejscu, nie drgnął od mojego ostatniego postu - ale może w końcu odezwie się - i będzie rósł - każda roślina jak widać rządzi się własnymi prawami...



Przemo, mam pytanko - czy może wiesz coś na temat roslinki - Puya berteroniana. Nasionka wysiałam 20 czerwca, na 10 szt wzeszły 3. Największa roślinka przedstawia się tak:


Rośnie sobie w podłożu dla palm. W sumie jest to mój taki eksperyment, nie wiem, czy słuszny wybór, ale cóż - roslinka już jest, więc trzeba się nią opiekować. przyjmę wszystkie rady..

Pozdrawiam słonecznie
Lucyna

[x-C-j]

Witam,

pomyślałam, że odświeżę troszkę ten wątek i ... wkleję zdjęcie swoich ananasów... Przemo - spóźniłam się troszke, bo zamiast po miesiącu to wklejam te fotki po 1,5 miesiąca... ale są ;)
Sam oceń:
Pierwszy jest w zdecydowanie lepszej kondycji - widać, ze aż rwie się do wzrostu:



Natomiast drugi stoi w miejscu, nie drgnął od mojego ostatniego postu - ale może w końcu odezwie się - i będzie rósł - każda roślina jak widać rządzi się własnymi prawami...



Przemo, mam pytanko - czy może wiesz coś na temat roslinki - Puya berteroniana. Nasionka wysiałam 20 czerwca, na 10 szt wzeszły 3. Największa roślinka przedstawia się tak:


Rośnie sobie w podłożu dla palm. W sumie jest to mój taki eksperyment, nie wiem, czy słuszny wybór, ale cóż - roslinka już jest, więc trzeba się nią opiekować. przyjmę wszystkie rady..

Pozdrawiam słonecznie
Lucyna

Co do Puya berteroniana na razie tyle że to roślina z rodziny ananasowatych i świetnie że wsadziłaś ją w ziemię dla palm ale co do jakichś szczególnych wymagań muszę czegoś poszukać bo sam osobiście nie miałem tej rośliny ani z nią styczności.

[zuzulec]

Wielkie dzięki.. tak właśnie gdzieś wyczytałam, ze to najlepsze podłoże (to dla palm), a już widać, ze Puya pochodzi z roślin ananasowatych - po kształcie i ułożeniu liści - bardzo zbliżone do rozety ananasa, którego ukorzeniałam ;)

Pozdrawiam słonecznie
Lucyna

[AlfaXIII]

Przeczytałam caluteńki wątek i biorę się za ukorzenianie ananaska Może tym razem mi się uda... a prób było już wiele. Nie wiem czy wrzesień to najszczęśliwsza pora do tego ale co mi szkodzi... najwyżej skończy się na zjedzeniu pysznej sałatki owocowej

Pozdrawiam
Marta

[zuzulec]

Marta,

w sumie to tracisz tylko ok. 0,5 cm z ananasa, który to kawałek mógłby trafić do sałatki ;) a pióropusz i tak ląduje w śmietniku - bądź na kompostowniku, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby rozpocząć próbę ukorzeniania. Moja jedna rozeta szaleje a druga cały czas stoi w miejscu.. cóż... zobaczymy co będzie dalej - na razie jest cały czas zielona a to najważniejsze ;) . Za jakiś czas wkleję kolejne fotki..
Powodzenia i czekamy na fotki
Pozdrawiam słonecznie
Lucyna

[Zaczarowany]

Witam koledzy i koleżanki. Jakiś czas temu pod okiem Przema próbowałem ukorzeniać trzy ananasy. Dwa od razu były wrzucone do ziemi, jeden najpierw do wody. Dziś mogę potwierdzić że jeden z nich mi się przyjął i jest to ten trzeci (najpierw wsadzony do wody). Dwa pierwsze od razu jakoś padły. Myślę że za krótko były suszone i po prostu zgniły. Nie miałem niestety takiego doświadczenia i wyczucia jak Przemo. Tak więc mniej doświadczonym polecą metodę z wodą którą opisałem na tym forum. Fajnie mieć roślinkę wyhodowaną z owocu.
Niedługo postaram się wrzucić fotkę. Ananas to piękna roślinka. Pozdrawiam

[gucia]

Hej !
Dobrze się nauczyłam ? ---- ananas comosus' Variegatus' ????????????????




Przeczytałam w bazie i oczywiście, same błędy w uprawie!!!
- doniczka 15 cm;
- nie przesadzany od ??????? chyba 3 lat;
- podlewany na kamyki/ podstawka brak/;
- zasilanie- florovitem, od czasu do czasu;
Efekty:
- liście podsychają na końcach;
- załamują się;
Co Ty na to ?

[x-C-j]

Hej !
Dobrze się nauczyłam ? ---- ananas comosus' Variegatus' ????????????????




Przeczytałam w bazie i oczywiście, same błędy w uprawie!!!
- doniczka 15 cm;
- nie przesadzany od ??????? chyba 3 lat;
- podlewany na kamyki/ podstawka brak/;
- zasilanie- florovitem, od czasu do czasu;
Efekty:
- liście podsychają na końcach;
- załamują się;
Co Ty na to ?

Nazwa poprawna, przesadzenie konieczne jeśli przerosła bryła korzeniowa musisz to ocenić po wyjęciu rośliny z doniczki, to że liście sie załamują świadczy o zbyt rzadkim podawaniu nawozu w okresie wegetacyjnym a to że podsychają na końcach o tym, że ma pewnie przerośniętą bryłę korzeniową i może troszkę za mało wody.

[camillo1718]

A jeżeli ktoś znalazł nasiona ananasa w owocu to co powinien z nimi zrobić? do jakiej ziemi powinno się je wysiać? czy to może być ziemia dla kwiatów balkonowych? jakie warunki a przede wszystkim temperaturę trzeba zapewnić aby zeszedł ananas z nasion? ? ? czy długo schodzi? ? ?

Poprawiono literówki - Przemo

[x-C-j]

a jezeli ktoś znalazł nasiona ananasa w owocu to co powinien z nimi zrobic? do jakiej ziemi powinno się je wysiac? czy to moze być ziemia dla kwiatów balkonowych? jakie warunki a przede wszystkim temperaturę trzeba zapewnic aby zeszedł ananas z nasion? ? ? czy długo schodzi? ? ?

Skąd Ty masz nasiona ananasa z owocu nigdy się z tym nie spotkałem??? Ale jak już masz wstrzymałbym się z wysiewem do późnej wiosny koniec maja gdy temp. będą ok 25 stopni, ananas do kiełkowania wymaga ok 25-30 stopni, ziemi dla ananasowatych wymieszanej z pisakiem, torfem i gliną i wybitnie szklarnianych warunków, stałej wilgotności i nasłonecznienia. Raczej trudna hodowla z nasion.