Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Witajcie porannie
Plany, robione w łożnicy, były nad wyraz kolorowe lecz...
Mgliście, ponuro, a za oknem ledwie 4C
więc najchętniej ewakuowałabym się z powrotem w bambetle
Jajecznica na boczku i czosnku, jakoś wcale nie wyzwoliła nagłego przypływu energii,
a arczej , pełnobrzuchą błogość leniwca
Dla rozbudzonych, proszę, 3 wczorajsze fotki :


Plany, robione w łożnicy, były nad wyraz kolorowe lecz...
Mgliście, ponuro, a za oknem ledwie 4C
więc najchętniej ewakuowałabym się z powrotem w bambetle
Jajecznica na boczku i czosnku, jakoś wcale nie wyzwoliła nagłego przypływu energii,
a arczej , pełnobrzuchą błogość leniwca
Dla rozbudzonych, proszę, 3 wczorajsze fotki :


- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Oj kobieto to miałaś mandat na własne życzenie i się sama prosiłaś, może mam nieco inne zdanie niz wszyscy na forum, ale moim zdaniem jeśli jest ograniczenie to jest potrzebne np. zakręt, szkoła, dzieci górka itp. jeżdze w zasadzie codziennie i widze co kierowcy wyrabiają , zeby nie powiedziec gdzie maja przepisy i innych kierowców, sama sześc lat temu zapłaciłam mandat i uważam ze słusznie przeleciałam przez duże skrzyżowanie w Warszawce, podobno jak meserszmit na czerwonym świetle pod okiem policji, nauka z tego - zawsze hamuję kiedy się zmienia światło na żółte pomogło nie ma potrzeby płacic mandatów, policja zupełnie niewinna po co na nia psioczyć,
oj chyba sie naraziłam
Pozdrowionka
oj chyba sie naraziłam
Pozdrowionka
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Asiorek,zgadzam się z Tobą.Moi panowie płacą mandaty bo ciągle im się spieszy.Dla mnie to pieniądze wyrzucone w tzw.błoto.Mieszkam przy drodze krajowej blisko drogi i widzę co kierowcy wyprawiają nie bacząc na znaki.Z kolei mam sąsiada co się nigdy nie spieszy.Czasami widzę jak jedzie za nim kolumna samochodów i on też jest zagrożeniem.Od wyjazdu z lasu do nas jest ok.1500m i on już tam wrzuca a luz i się toczy a reszta za nim....
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dziewczęta, zobaczcie lepiej co nam meteorologowie wróżą !?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jam nie dziewczę, ale to niezbyt dobrze
Tak jak tam napisali - kolejną zimę nie wymrozi robali i grzybic a rośliny zaczną puszczać pąki w grudniu. Okryć ich nie można, bo się pozaparzają. I potem troszkę mrozu i 4 blada...
Tak jak tam napisali - kolejną zimę nie wymrozi robali i grzybic a rośliny zaczną puszczać pąki w grudniu. Okryć ich nie można, bo się pozaparzają. I potem troszkę mrozu i 4 blada...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dokładnie o tym samym myślałam,
widząc już oczyma wyobraźni, dzikie hordy ślimaków,
wyżerające dokładnie wszystko ; lilie, tulipany, hosty, pąki róż,
zawiązki liści lilków.
A o przechowalni grzybów i patogenów, już nawet nie wspomnę...
Znowu hustawka styczniowa; słońce- mróz, doprowadzi do pękania pni
i zamierania rozhartowanych krzewów.
Niechby to jasny piorun !
Myszy nie ma w domu, ale alki już odleciały, więc?
widząc już oczyma wyobraźni, dzikie hordy ślimaków,
wyżerające dokładnie wszystko ; lilie, tulipany, hosty, pąki róż,
zawiązki liści lilków.
A o przechowalni grzybów i patogenów, już nawet nie wspomnę...
Znowu hustawka styczniowa; słońce- mróz, doprowadzi do pękania pni
i zamierania rozhartowanych krzewów.
Niechby to jasny piorun !
Myszy nie ma w domu, ale alki już odleciały, więc?




