Lucy , niecierpki już pięknie muszą Ci sie prezentować na działce . Do czego je zasadziłaś ? Bardzo podobają mi się nemezje , są takie delikatne i pięknie zdobią .
Ale u Ciebie będzie kolorowo .
witaj Kocurku miło że ci się podoba
Jagódko to jest balsamina czy to to samo co niecierpek? Bo w ogóle się nie znam ....
Danusiu kochana co mam powiedzieć ???? wiesz jak to jest z nami wariatami
Mam nadzieję, że już dochodzisz do zdrowia, bo od środy ma być pięknie i ciepło i szkoda byłoby zalegać w łóżku zamiast szaleć w ogródku. Wyczytałam Twoje żale (chyba u Agnieszki) że masz mnóstwo ślimaków. Miałam tak w ubiegłym roku, po prostu plaga.Jesienią jak robiłam porządki, odkryłam przypadkiem, że one składają jajka, takie duże białe kulki, pod kamieniami, leżącymi na ziemi gałęźmi itp. No to zabrałam się za niszczenie tych gniazd i w tym roku, oczywiście jeszcze są, ale dużo, dużo mniej, A poza tym rano, zwłaszcza po deszczu robię obchód z wiaderkiem z wodą i poluję, a zbiór spuszczam do kratki pod studnią, lecą do rzeki - jak przeżyją to ich sprawa. Bo zabić nie potrafię.
Lucy, zdrowiej. To jest nas trzy Jutro chirurg.
Ślimaki dzieci wczoraj wyzbierały, ok 100sztuk. Poszły do oddalonego zagajnika i mam nadzieję, że ani one ani ich krewniaki nie przypełzna z wendetą
kochani moi dziękuję wszystkim nowym i stałym bywalcom za odwiedzxinki
A co do tego różowego głogu to cała moja częś ulicy Katowickiej jest różowa bo jest nim obsadzona ..
jak nie zapomnę to zrobię fotkę ( najwyżej mnie coś rozjedzie ....) w czasie kwutnienia wygląda bardzo atrakcyjnie ...ale okna nie mogę otworzyć jak nie mam moskitiery bo robali mnustwo z tych kwiatuszków ....