Ja tyż dzięki dziewczynyMagdoM też tak zrobię![]()
Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Witam, przez kilka dni mieszkałam w twoim ogródku i fajnie mi tu było. Zostawiam mikruska
może się przyda
może się przyda
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Taki swojski bób to mniam, mniam
Robicie mi apetyt
Robicie mi apetyt
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Będzie nowe chciejstwo na forum, ale rzeczywiście dobry pomysł Mariolko 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
A ja słyszałam, że warto przy bobie posadzić nasturcję - są smaczniejsze od bobu i mszyce tam siadają a bób olewają!coma95 pisze:Podobno na bobie mszyca jest ZAWSZE
Coś tam podziałam w tym temacie.
Mszyce miałam więc pewnie w tym roku też będę miała.
Ale za to jaka będzie radość jak sobie podjemy własnego bobu
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Z tymi cebulami to mnie pocieszyliście - już parę razy zdarzyła mi się
taka wpadka ;:5 . Tym razem jak tak ciachnę cebulę, to zostawię ją
w ziemi, bo faktycznie - albo coś z niej jeszcze będzie, albo po prostu
użyźni glebę.
A bobu na szczęście nie lubię.
taka wpadka ;:5 . Tym razem jak tak ciachnę cebulę, to zostawię ją
w ziemi, bo faktycznie - albo coś z niej jeszcze będzie, albo po prostu
użyźni glebę.
A bobu na szczęście nie lubię.
Pozdrawiam serdecznie
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Ha! Jedyna uodporniona na chciejstwo!
Mariolu, za fajnie o tym bobie piszesz...mnie trafiło.
Mariolko! Jak tam wiosna we Wrocławiu? Wspaniale wspominam Wasze miasto, jest piękne i bardzo przyjazne! (do chodzenia na piechotę).
Myślę, że jeśli zimą się nim tak zachwyciłam, to latem...oj wpadłabym po uszy.
Mariolu, za fajnie o tym bobie piszesz...mnie trafiło.
Mariolko! Jak tam wiosna we Wrocławiu? Wspaniale wspominam Wasze miasto, jest piękne i bardzo przyjazne! (do chodzenia na piechotę).
Myślę, że jeśli zimą się nim tak zachwyciłam, to latem...oj wpadłabym po uszy.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Witaj, Krajanko, Demonie Pracowitości. Podobały mi się nie tylko zdjęcia,ale z zainteresowaniem przeczytałam wiele postów.
Jestem na Forum od niedawna i stwierdzam, że nie sposób obejrzeć wszystkiego, nawet połowy, nawet...
Niestety mam komputer od niedawna, więc nawet nie ma mowy o przeoczeniu. Samego kompa też się uczę i strzelam gafy.
Brak mi było ( mam 2 ) prawdziwych pasjonatek ogrodów. Teraz wiem, ze mniej więcej jestem jednak normalna.
O ile w ogóle brak umiaru jest normą. Oglądałam Twoje piękne tulipanki, też miałam takie odmiany. Widziałam też anemone blanda, marzą mi się od dawna, 2 razy nawet kupiłam, ale całkowita klapa. Może kiedyś skorzystam z Twojej pomocy.
Ogromnie cieszę się,że jestem z Wami. Mam nadzieję, że nie padnę z wyczerpania.
Jestem na Forum od niedawna i stwierdzam, że nie sposób obejrzeć wszystkiego, nawet połowy, nawet...
Niestety mam komputer od niedawna, więc nawet nie ma mowy o przeoczeniu. Samego kompa też się uczę i strzelam gafy.
Brak mi było ( mam 2 ) prawdziwych pasjonatek ogrodów. Teraz wiem, ze mniej więcej jestem jednak normalna.
O ile w ogóle brak umiaru jest normą. Oglądałam Twoje piękne tulipanki, też miałam takie odmiany. Widziałam też anemone blanda, marzą mi się od dawna, 2 razy nawet kupiłam, ale całkowita klapa. Może kiedyś skorzystam z Twojej pomocy.
Ogromnie cieszę się,że jestem z Wami. Mam nadzieję, że nie padnę z wyczerpania.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Witaj, Mariolu
Rzadko ostatnio zaglądam na forum, bo zima na tyle dała mi się we znaki, że najzwyczajniej w świecie mi się nie chce... Czy pisać o ciągle zalegającej grubej warstwie śniegu??? Niby znika, ale jest go ciągle tak dużo, że pewnie miejscami będzie zalegał do Wielkanocy... Wiosna nieuchronnie się zbliża, czemu świadectwo dają ptasie trele. Rośliny jednak ciągle śpią przykryte sporą warstwą śniegu...
Na szczęście za kilka dni wyjeżdżam naładować akumulatory i mam nadzieję wrócić w lepszym nastroju
Oby do wiosny!!!
Ciągle pamiętam o okazanym sercu i zainteresowaniu
Rzadko ostatnio zaglądam na forum, bo zima na tyle dała mi się we znaki, że najzwyczajniej w świecie mi się nie chce... Czy pisać o ciągle zalegającej grubej warstwie śniegu??? Niby znika, ale jest go ciągle tak dużo, że pewnie miejscami będzie zalegał do Wielkanocy... Wiosna nieuchronnie się zbliża, czemu świadectwo dają ptasie trele. Rośliny jednak ciągle śpią przykryte sporą warstwą śniegu...
Na szczęście za kilka dni wyjeżdżam naładować akumulatory i mam nadzieję wrócić w lepszym nastroju
Oby do wiosny!!!
Ciągle pamiętam o okazanym sercu i zainteresowaniu
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
No i co Mariolko. Byłaś w sobotę na działce. Jak tam wiosna u Ciebie - pokazuje już jakieś kiełki
Miałam ochotę dziś jechać, ale boję się tego co jest za oknem.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
W ogrodzie wiosna na całego.
Naprawdę !
Zero śniegu a wszystko rośnie na potęgę.
Widać już kwitnące przebiśniegi i krokusy.
Zdjęć nie ma.
Aparat był ale karty nie było
A tak chciałam założyć nowy wątek i od razu wkleić zdjęcia.....
Naprawdę !
Zero śniegu a wszystko rośnie na potęgę.
Widać już kwitnące przebiśniegi i krokusy.
Zdjęć nie ma.
Aparat był ale karty nie było
A tak chciałam założyć nowy wątek i od razu wkleić zdjęcia.....
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Och to wspaniale! zazrroszczę Ci Mariolu energii wiosennej jaka bije z Twego wpisu! Ale z tym aparatem....przykro mi... 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu już niedługo i kalendarzowa wiosna.
Będą fotki , będzie wiosna i nowy wątek
Czy pocztą zwrotną wysłać Ci ściągę
Będą fotki , będzie wiosna i nowy wątek
Czy pocztą zwrotną wysłać Ci ściągę
- Lamia
- 500p

- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Komórki z aparatem nie było??? Hę? ....Się pytam!

