
Mój ci On...
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój ci On...
Mirusiu współczuję Ci z powodu M 

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój ci On...
Jeżeli taka to nie masz się co obawiać- robale jej nie lubią w tym roku ani jednego w poprzednich tylko paręMiriam pisze:ja dostałam śliwkę o czerwonym miąższu,smaczna,ale bałam się ,że nie dojrzę robakaCzyżby to była japońska
Choruje,odbiła trochę,:(
moja japońska NN -owocuje pierwsza połowa lipca

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Zbyszku,moja chyba też tak jakoś
Ty też miałeś opory z tym krwistym miąższem
?
Romciu,nigdy nie jest tak żle,żeby nie mogło być gorzej,jak to mówią
Morango,zapraszam
U mnie to już dewiacja z tymi grzybami
Jakoś tak nie mogę przestać...


Romciu,nigdy nie jest tak żle,żeby nie mogło być gorzej,jak to mówią

Morango,zapraszam


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ci On...
Mirciu , ja także ją mam . Niezła w smaku , tylko te pestki nie odchodzące. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
No właśnie 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Mój ci On...
Miriam kolor jak wiśnia lub czereśnia a główne zalety to plenna , niezawodna odporna na robala i smak super - jedna wada to NN no i ta pestka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Z tą niezawodnością bym polemizowała...
Pół ,a właściwie 2/3krzaka uschło,myślę,że porażone czymś zostało, ale żyje.Powycinałam suche gałęzie przez co uzyskało pokraczny kształt,ciekawa jestem jakie owocowanie będzie w tym sezonie.

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ci On...
Mirko, współczuję choroby M. Mam nadzieję, że czuje się coraz lepiej i będzie niedługo jak nowy 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój ci On...
Czy dobrze widzę, w słojach z suszonymi grzybami jest liść laurowy ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Tak,kładę liście laurowe,żeby nie przyszło do głowy jakimś paskudztwom tam zamieszkać.Chociaż w słojach i tak chyba byłyby bezpieczne.
Grażynko,też tak robisz?(boś też dewiantka
)
Wandziu,wychodzi w piątek.Obolały,rozczula się nad sobą,jak to facet
Grażynko,też tak robisz?(boś też dewiantka

Wandziu,wychodzi w piątek.Obolały,rozczula się nad sobą,jak to facet

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci On...
Mireczko
, mnie mrozy padły ostatniej zimy a miały byc odporne . Jeden zaczynał odbijać ale majowy mróz go załatwił całkowicie

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Nadrobiłam zaległości w Twoim wąteczku. Piękne zbiory grzybów. Pierwszy raz słyszę, że liść laurowy chroni suszone grzyby przed szkodnikami. No cóż, człowiek uczy się przez całe życie!
Pozdrawiam Hala
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Tak, dokładnie tak.
Czasem sobie myślę, że te dewiacje są jednak pożyteczne.
Zwłaszcza kiedy zjadam w zimny dzionek rozgrzewającą zupę grzybową.
Czasem sobie myślę, że te dewiacje są jednak pożyteczne.
Zwłaszcza kiedy zjadam w zimny dzionek rozgrzewającą zupę grzybową.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój ci On...
Mirko nie wiedziałam o liściu laurowymMiriam pisze:Tak,kładę liście laurowe,żeby nie przyszło do głowy jakimś paskudztwom tam zamieszkać.Chociaż w słojach i tak chyba byłyby bezpieczne.
Grażynko,też tak robisz?(boś też dewiantka)
Wandziu,wychodzi w piątek.Obolały,rozczula się nad sobą,jak to facet



No to masz z M podobnie jak ja, mój oprócz chorego oka ma jeszcze....katar,łupież,pryszcza......cieczkę

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię