Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1765
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Mam nadzieję, że mi się uda zbierać jakieś pomidory, zanim zaraza wszystko zabije.
Wczorajsze zbiory: Malinowy Ożarowski (jak zwykle), Bawole Serce, Krakowski i jeden Koralik.
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
Dagmara
200p
200p
Posty: 221
Od: 24 mar 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

ekopom pisze:Sadzonka jest w pełni chroniona, już od samego początku korzenie otrzymają trianum i przez to roślina jest w dobrej kondycji,po co męczyć jakimiś środkami na przód, chociaż wiedzę trzema mieć i w porę zauważyć choroby i inne zagrożenia . Byłem specjalnie przed chwilą na polu i o dziwo ziemniaki zdrowe ,ani śladu zarazy, mam je posadzone w środku żyta. Także między foliami mam kilka sadzonek ziemniaków na rozmnożenie ( prywatny import z Norwegii ).Można zobaczyć nowe nasadzenia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=46065 po zbiorze pomidorów i ogórków wiosennych.
Znalazłam trochę informacji na temat tego trianum -grzybie Trichoderma harzianum .

Na naszym, krajowym rynku można znaleźć tylko nieliczne preparaty zawierające grzyby Trichoderma, jak węgierski Trifender WP czy holenderski Trianum. W Polsce dotychczas opracowano jeden preparat na bazie T. viride o nazwie Vital Plus, który polecany jest jako środek polepszający wzrost roślin oraz ukorzenianie w uprawach truskawek, roślin ozdobnych oraz drzew i krzewów (Pietr i Ślusarski, 2007). Problemem w przypadku preparatów zagranicznych jest ich wysoka cena, a także to, iż zawierają szczepy wyselekcjonowane w innych niż polskie warunkach klimatycznych. Może to mieć istotny wpływ na ich działanie w naszych warunkach, do których nie są przystosowane. Według Howella (2003) najlepszą metodą uzyskania skutecznych szczepów aktywnych mikroorganizmów jest ich pozyskiwanie z obszarów, gdzie przewiduje się je stosować. Grzyby Trichoderma są bardzo powszechne w naszym środowisku więc można przewidzieć, że preparaty opracowane z ich udziałem będą dobrze zaadaptowane do stosowania w naszych uprawach integrowanych i ekologicznych. Istniejącą lukę w podaży przyjaznych dla środowiska środków uprawy można wykorzystać produkując polskie, znacznie tańsze i sprawdzone w naszych warunkach preparaty.
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Pomidorki wczorajsze :

Włoski - najbardziej choruje przy aktualnej pogodzie... większość liści już opadła. Sadzonka kupiona , więc tym bardziej się dziwię niską odpornością
Obrazek

Tę sadzonkę dostałam ... nie mam pojęcia co to :) może wy mi pomożecie?
Obrazek

A to ''Konsul'' , sama wysiewałam w domu , nigdy nie były niczym pryskane a do tej pory zerwałam jedynie 2 porażone liście z wszystkich krzaków ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

A tu liść z włoskiego :

Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Moje gruntowe pomidory. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Przepraszam,że trochę nie fachowo,ale to wina słońca,które mi przeszkadzało.Choć nareszcie raczyło się pokazać i powinnam cieszyć się.
Miałam dzisiaj opryskać Mildexem,ale nie zdążyłam.Chyba najpierw zerwę kilka zaczerwienionych,bo potem trzeba czekać 7 dni.A na piątek zapowiadają opady.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Widzę, że podobnie jak w tunelu - okazy zdrowia :)
Teraz ma być bardzo ciepło, więc zaraza powinna trochę przystopować, ale trzeba szykować się do kolejnego zabiegu :?
Pozdrawiam, Maciek.
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Maraga pisze:Przepraszam,że trochę nie fachowo,ale to wina słońca,które mi przeszkadzało.Choć nareszcie raczyło się pokazać i powinnam cieszyć się.
Miałam dzisiaj opryskać Mildexem,ale nie zdążyłam.Chyba najpierw zerwę kilka zaczerwienionych,bo potem trzeba czekać 7 dni.A na piątek zapowiadają opady.
Rób z lampą w opcji "wymuszony błysk" albo doświetlaj ekranem z białego kartonu (tylna strona dużego kalendarza). Brzmi to nieprawdopodobnie, ale spróbuj, przekonasz się.
Awatar użytkownika
rafik_ptp
100p
100p
Posty: 135
Od: 5 mar 2011, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:wit
A to moje grunciaki :wink:

Tu Grandimat ( typowo przemysłowy, coś jak Lima - tylko smaczniejszy)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu Polbig...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Jak się robi opryski środkami kontaktowymi w takim gąszczu jak u rafika ? Tak na oko, to tylko z góry coś można opryskać, a od spodu bez ochrony. Jakieś specjalne opryskiwacze są "z podwiewaniem od dołu"?
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

No, jak lancę podsuniesz od dołu, to pewnie coś da. Przymierzam się powoli mentalnie do opryskiwacza z takim ustrojstwem (na przyszły rok), bo sięgać pod krzaki i w każdy zakątek nie zawsze jest wygodnie (z dwóch stron mam krzaki porzeczek, więc muszę opryskując pomidory wypinać się na porzeczki :P ), przynajmniej tym maleństwem, co je używam, wprawdzie ciśnieniowy i to jest fajniejsze od takich z ręczną pompką, ale brakuje mi zasięgu... :roll:
69adrien69
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 10 lut 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

moje krzaczki na dworze zaatakowała zaraza, to już 2 sezon, gdy tak się stało, utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że bez oprysku pomidory w gruncie się nie udadzą... :(
C18H27NO3 my love.

Pozdrawiam, Adrian.
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

69adrien69 pisze:moje krzaczki na dworze zaatakowała zaraza, to już 2 sezon, gdy tak się stało, utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że bez oprysku pomidory w gruncie się nie udadzą... :(
Ale papryczki zdrowe ?
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

11 krzych!
Dzięki za poradę.Wykorzystam następnym razem.
Rafik!
Piękny widok.Rozumiem,że siałeś je do gruntu?I to pewnie punktowo.Gratuluję serdecznie.Zyczę wspaniałych zbiorów!
Awatar użytkownika
rafik_ptp
100p
100p
Posty: 135
Od: 5 mar 2011, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

11krzych pisze:Jak się robi opryski środkami kontaktowymi w takim gąszczu jak u rafika ? Tak na oko, to tylko z góry coś można opryskać, a od spodu bez ochrony. Jakieś specjalne opryskiwacze są "z podwiewaniem od dołu"?
Dlatego w ogóle nie pryskam kontaktowymi tylko same układowe/systemiczne lub wgłębne. [Kontaktowy najwyżej jako dodatek do układowego.]
Są specjalne opryskiwacze z podmuchem powietrza ale nie od dołu tylko zwyczajnie od góry (powietrze wdmuchuje ciecz wgłąb krzaków + efekt odbicia od ziemi strumienia powietrza z cząsteczkami cieczy), ja takiego nie posiadam pryskam zwykłym ale za to pod wysokim ciśnieniem i daje około 800 litrów cieczy na 1 ha.
Maraga pisze:
Piękny widok.Rozumiem,że siałeś je do gruntu?I to pewnie punktowo.Gratuluję serdecznie.Zyczę wspaniałych zbiorów!
Dziękuję. Ale nie były siane do gruntu tylko wysadzane z rozsady. Rozsada produkowana w wielodoniczkach.
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”