Mój ogród przy lesie cz.5
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko, znalazłam taką odmianę brzozy, która nazywa się Gracilis... ma również delikatną, zwisającą koronę, ale nie tworzy takiego parasola jak Youngii... piszą, że w wieku 20 lat osiąga zaledwie 5m wysokosci.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Aguniu bardzo Ci dziękuję,
jesteś wielka.
Nie słyszałam o takiej odmianie.
Będę musiała trochę pojeździć po sklepach ogrodniczych, gdyż ostatnio bardzo się zaniedbałam w tym temacie, a mam trzy róże do kupienia, kilka liliowców, 2 hortensje bukietowe.
Brzozę, jak całkowicie padnie karagana.
No a przy okazji co w ręce wpadnie.

Nie słyszałam o takiej odmianie.
Będę musiała trochę pojeździć po sklepach ogrodniczych, gdyż ostatnio bardzo się zaniedbałam w tym temacie, a mam trzy róże do kupienia, kilka liliowców, 2 hortensje bukietowe.
Brzozę, jak całkowicie padnie karagana.
No a przy okazji co w ręce wpadnie.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko zimno u Ciebie podobnie i u mnie ale roślinki nie dają się jak mogą i kwitną ślicznie.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko, krzaki liliowców imponujące. Kiedy ja się takich doczekam
pewnie dużo wody upłynie, bo jeszcze niedawno twierdziłam, że ich nie lubię 


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Kasiu witaj.
To fakt, że roślinki się nie dają, ale nawet oglądać je w taką pogodę nie mam ochoty.
Cała pociecha w tym, że to nie długo koniec takiej pogody i nadchodzą upały.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basiu witaj.
Basiu, liliowce są piękne, tylko szkoda, że tak szybko przekwitają.
Jak nowa jednopędowa kępka, to los na loterii, czy się zdąży ze zdjęciem.
Z pewnością się doczekasz, jeśli już je posadziłaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

To fakt, że roślinki się nie dają, ale nawet oglądać je w taką pogodę nie mam ochoty.
Cała pociecha w tym, że to nie długo koniec takiej pogody i nadchodzą upały.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Basiu witaj.

Basiu, liliowce są piękne, tylko szkoda, że tak szybko przekwitają.
Jak nowa jednopędowa kępka, to los na loterii, czy się zdąży ze zdjęciem.

Z pewnością się doczekasz, jeśli już je posadziłaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Zapomniałam o maciejce
Czy mogę ją jeszcze wysiać?
No a wieczornika będę szukała.

Czy mogę ją jeszcze wysiać?
No a wieczornika będę szukała.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Małgosiu witaj.
Na jednorocznych to nie bardzo się rozeznaję, ale dawniej siała je moja mama i ja kilka razy, jak miałam jeszcze miejsce w ogrodzie, ale jakoś tak w maju chyba.
Myślę, że jeśli teraz wysiejesz, to jeszcze w sierpniu Ci zakwitnie.

Na jednorocznych to nie bardzo się rozeznaję, ale dawniej siała je moja mama i ja kilka razy, jak miałam jeszcze miejsce w ogrodzie, ale jakoś tak w maju chyba.
Myślę, że jeśli teraz wysiejesz, to jeszcze w sierpniu Ci zakwitnie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Tawuła japońska Crispa

Anthony Waterer

Japenese Dwarf krzewiki wys do 30 cm, do małych ogrodów

Genpei (Shirobana) o dwukolorowych kwiatach, białych i różowych.
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, uwielbiam tawuły, a Twoje są prześliczne... wiesz, byłam przekonana że kupowałam tawułę Little Princess (dwukolorową)... czy to oznacza, że zostałam wprowadzona w błąd i mam Genpei?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko tawułki śliczne....muszę i ja poszukać sobie tego maluszka Japenese Dwarf 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko śliczne tawułki chyba najbardziej podoba mi się Crispa.Czy one rozłażą się po ogrodzie?
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, ślicznie wygląda tawuła z firletką, błagam, jak przekwitnie mogłabyś firletki kawalątek dorzucić (paczka może być na początku września, wtedy już na pewno będę miała miejsce
)


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Aguniu sprawdzałam u Kurowskich, więc tawuła Little Princess jest jednokolorowa, różowo kwitnie.
Ja jej niestety nie mam. Jeśli dwukolorowa, to może Genpei, albo inna odmiana.
Agniesiu tawuła Japenese Dwarf jest naprawdę malutką kulką, a wiosną można ją bardziej przycinać.
Jolu bardzo Ci dziękuję.
Crispa ma fajnie kręcone listki.
Tawuły nie rozłażą się, tylko może po tych Anthoni Waterer takie odniosłaś wrażenie, gdyż one tam trzy razem rosną i wiosną prawie nie przycięte.
Aneczko pewnie, że tego chwasta firletkę Ci wyślę.
Mówisz, że dopiero na początku września?
Ja po przekwitnieniu je wyrzucam, gdyż sądziłam, że dopiero tegoroczne sadzonki zakwitają, a kwitnące zamierają.
Ja jej niestety nie mam. Jeśli dwukolorowa, to może Genpei, albo inna odmiana.

Agniesiu tawuła Japenese Dwarf jest naprawdę malutką kulką, a wiosną można ją bardziej przycinać.

Jolu bardzo Ci dziękuję.

Crispa ma fajnie kręcone listki.
Tawuły nie rozłażą się, tylko może po tych Anthoni Waterer takie odniosłaś wrażenie, gdyż one tam trzy razem rosną i wiosną prawie nie przycięte.

Aneczko pewnie, że tego chwasta firletkę Ci wyślę.
Mówisz, że dopiero na początku września?
Ja po przekwitnieniu je wyrzucam, gdyż sądziłam, że dopiero tegoroczne sadzonki zakwitają, a kwitnące zamierają.

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko
To chyba bylina, ale jeszcze sprawdzę
We wrześniu, bo zdążą przekwitnąć, ja zrobię letnią rabatkę w końcu, a sierpień prawie cały się wakacjuję u mojej mamusi
A może jeszcze jakiegoś przecudnego chwasta u ciebie wypatrzę





A może jeszcze jakiegoś przecudnego chwasta u ciebie wypatrzę



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Aneczko mam zapisany nachyłek i karmnik dla Ciebie.
Jeśli wyrobię się w lipcu, to może być, aby nie w sierpniu?

Jeśli wyrobię się w lipcu, to może być, aby nie w sierpniu?
