Jeffersonie lubię,tylko czemu tak szybko przekwita.
Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu śliczną masz kępę S. Multiplex. Masz ją w głębokim cieniu? Co robisz,że Ci tak narasta.
Jeffersonie lubię,tylko czemu tak szybko przekwita.
Jeffersonie lubię,tylko czemu tak szybko przekwita.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu pewnie że nie ma co rozpaczać, nad utraconymi , ale trochę żal i pracy i kasy wydanej.
Nie bucha wiosna u Ciebie w tym roku?, jest piękna i jak zawsze ciekawostki do pozazdroszczenia. Mam ochotę na magnolię, ale wydaje mi się, że u mnie to wyrzucone pieniądze , jak i na RH czy różaneczniki.
Cudnie proszę o więcej. Zawilce
Nie bucha wiosna u Ciebie w tym roku?, jest piękna i jak zawsze ciekawostki do pozazdroszczenia. Mam ochotę na magnolię, ale wydaje mi się, że u mnie to wyrzucone pieniądze , jak i na RH czy różaneczniki.
Cudnie proszę o więcej. Zawilce
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Alu - sangwinarie są dla mnie niesamowitą zagadką. Miałam już różne gatunki i odmiany - rosły wspaniale przez kilka lat, tworzyły takie kępy, jak ta na zdjęciu, po czym ginęły doszczętnie w ciągu zimy. Nie wiem, z jakiej przyczyny. Moja Sanguinaria MULTIPLEX jest aktualnie w fazie intensywnego wzrostu ; rośnie w rozproszonym świetle ( robiłam zdjęcie w bardzo pochmurnym ale też ciepłym dniu i dlatego taka jego barwa) na rabacie, gdzie dawniej miałam kilka lat kompostownik. Boję się, że znowu ni z tego, ni z owego mi padnie i zastanawiam się, czy nie oddzielić od niej kłącza, gdy zaschną listki i nie posadzić oddzielnie.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Dorotko
Jeśli tylko będzie co fotografować, to zdjęcia będą
Magnolia stellata nie jest trudna a sprawia wiele radości, bo obficie kwitną nawet małe drzewka. Tylko są to rośliny o płytkim systemie korzeniowym i w czasie suszy trzeba je podlewać szczególnie wtedy, gdy jest jeszcze mała. No i ściółkować na zimę.
Jeśli tylko będzie co fotografować, to zdjęcia będą
Magnolia stellata nie jest trudna a sprawia wiele radości, bo obficie kwitną nawet małe drzewka. Tylko są to rośliny o płytkim systemie korzeniowym i w czasie suszy trzeba je podlewać szczególnie wtedy, gdy jest jeszcze mała. No i ściółkować na zimę.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu Tomato Red jest śliczny , a ja swojego nie mogę znaleźć
.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Danusiu - w przeciwieństwie do innych prymul, które albo nie przezimowały albo przezimowały słabo, ten jest dorodny. Bardzo się nim cieszę., bo choć kwiaty nie są duże, to ten kolor taki niespotykany u pierwiosnków
i zapowiada się obfite kwitnienie . Wydaje mi się, że kupowałam Ci Tomato Red w edromie podczas ostatnich zakupów (?)
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu właśnie o to mi chodziło,że jest .kwitnie,narasta a potem ginie.Lubię ją. Może faktycznie trzeba kłącza odnawiać,by jej nie stracić. Jeszcze zapytam jak głęboko ją sadzisz? Ma rosnąć płytko na ok 5 cm.? Zwykła rośnie mi bez problemów a odmianowe bardzo słabo.
- misia
- 500p

- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Jak zwykle u Ciebie same perełki
Najbardziej ujęła mnie serduszka jeszcze nie widziałam takiej.
Najbardziej ujęła mnie serduszka jeszcze nie widziałam takiej.
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, przepiękne cuda kryją się w Twoim ogrodzie
Tak mi do głowy przyszło by od następnego sezonu kupować mniej a może trochę drożej i niech by to było coś wyjątkowego... Dotąd kupowałam dużo i tanio by zapełnić grządki.
Tak mi do głowy przyszło by od następnego sezonu kupować mniej a może trochę drożej i niech by to było coś wyjątkowego... Dotąd kupowałam dużo i tanio by zapełnić grządki.
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Lubię do Ciebie Aniu zaglądać , zawsze znajdę coś ciekawego co bym chciała mieć oraz poszerzę swoją wiedzę 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Właśnie a u mnie z podlewaniem wiesz , z doskoku. Jak się trafiają takie lata jak poprzednie, połowa roślin
. Jak ja bym chciała wynieść się na tą wieś
. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Nie mam pojęcia dlaczego moja sauguinaria padła
Miałam tę zwykłą.
Miałam tę zwykłą.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Alu - ja też nie sadzę sangwinarii głębiej, jak 5 cm.
Beato - tę serduszkę udało mi się upolować w ubiegłym roku na allegro; jestem bardzo z niej zadowolona.
Ago-czarodziejko - sądzę, że każdy na początku chce zapełnić swoje rabaty i wybiera tańsze ( co nie znaczy mniej ładne
) rośliny, kupując je w większej ilości. Potem sięgamy po rzadziej spotykane a więc droższe rośliny kolekcjonerskie. Twój leśny ogród jest już zapełniony więc nie dziwię się, że zaczynasz myśleć o rarytasach
Ewo - bardzo mi miło, że zaglądasz
. Sama masz tak bogaty zbiór roślin ozdobnych, że niełatwo Cię czymś zaskoczyć
Dorotko - przy obecnych anomaliach pogodowych, które stają się powolutku normą, trudno uprawiać wymagające rośliny, jeśli ogród jest odwiedzany tylko raz na tydzień. Szkoda. Trzeba postawić na rośliny " nie do zdarcia", tylko jakie (?)
Gosiu - tak, jak pisałam, u mnie też cyklicznie giną sangwinarie z nieznanych powodów.
Wiosna niestety nie rozpieszcza ogrodu. Zimne noce straszą przymrozkami ( już zbrązowiały mi pierwsze kwiaty magnolii) więc każdego wieczoru biegam z włókniną starając się nakryć co wrażliwsze rośliny. Mimo chłodu i ponownej suszy powolutku wszystko się rozwija. Zakwitają pierwsze poduszkowe na skalniaku.

Zdziesiątkowane pierwiosnki kwitną bardzo skromnie. Cieszę się, że jednak przetrwały moje wyhodowane z nasion primabelle i trzy sadzonki urokliwej odmiany Orange Splash.


Na cienistej rabacie wykwitają kolejne odmiany zawilców gajowych i trójlisty.


Beato - tę serduszkę udało mi się upolować w ubiegłym roku na allegro; jestem bardzo z niej zadowolona.
Ago-czarodziejko - sądzę, że każdy na początku chce zapełnić swoje rabaty i wybiera tańsze ( co nie znaczy mniej ładne
Ewo - bardzo mi miło, że zaglądasz
Dorotko - przy obecnych anomaliach pogodowych, które stają się powolutku normą, trudno uprawiać wymagające rośliny, jeśli ogród jest odwiedzany tylko raz na tydzień. Szkoda. Trzeba postawić na rośliny " nie do zdarcia", tylko jakie (?)
Gosiu - tak, jak pisałam, u mnie też cyklicznie giną sangwinarie z nieznanych powodów.
Wiosna niestety nie rozpieszcza ogrodu. Zimne noce straszą przymrozkami ( już zbrązowiały mi pierwsze kwiaty magnolii) więc każdego wieczoru biegam z włókniną starając się nakryć co wrażliwsze rośliny. Mimo chłodu i ponownej suszy powolutku wszystko się rozwija. Zakwitają pierwsze poduszkowe na skalniaku.

Zdziesiątkowane pierwiosnki kwitną bardzo skromnie. Cieszę się, że jednak przetrwały moje wyhodowane z nasion primabelle i trzy sadzonki urokliwej odmiany Orange Splash.


Na cienistej rabacie wykwitają kolejne odmiany zawilców gajowych i trójlisty.


-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
I nastała moja nowa choroba trójlisty i właśnie zostałam zaskoczona Twoimi odmianami 
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Ewo - ja myślałam, że Ty - wielbicielka cienistych rabat - masz już mnóstwo trójlistów. Ja je bardzo lubię i cieszę się, że teraz łatwiej kupić gatunki i odmiany o ładnych kwiatach ( tylko takie mnie interesują). No i rosną w naszych ogrodach chętnie choć ostatnia zima niestety przyczyniła się do osłabienia moich okazów. Nie mogę się doczekać, kiedy zakwitną moje siewki T. sessile western hybride
Niestety- jeszcze
nie w tym roku
W ogrodzie bardzo zimno i , niestety, sucho. Z zazdrością ( ale nie z zawiścią
) oglądam kipiące wiosennymi barwami roślin zdjęcia ogrodów z południa Polski
Dla poprawy humoru, wybrałam się do sklepu ogrodniczego i udało mi się dostać nowe zawilce. Nie oparłam się też dużej sadzonce pierwiosnka Tomato Red ; mam już tę odmianę ale o nieco bledszym kolorze kwiatów. Ta jest naprawdę pomidorowa


W szklarence zaczynają wykwitać iryski SDB, które kupiłam u pana Zdenka Krupki w ubiegłym roku. Przysłał mi je w końcu września i postanowiłam posadzić je w doniczki i przezimować zadołowane w szklarence. Przetrwały prawie wszystkie.


W ogrodzie bardzo zimno i , niestety, sucho. Z zazdrością ( ale nie z zawiścią


W szklarence zaczynają wykwitać iryski SDB, które kupiłam u pana Zdenka Krupki w ubiegłym roku. Przysłał mi je w końcu września i postanowiłam posadzić je w doniczki i przezimować zadołowane w szklarence. Przetrwały prawie wszystkie.




