ogród Agaty (sure)

[Jule]

Su, mozesz posadzic irge w konwaliach, mysle ze sobie z nimi poradzi Jak chcialam sadzic irgi razem z rozami okrywowymi, to magnolia z fm mowila zeby jednak nie, bo irga "zadusi" roze.

ps aha, te Derenie to byly dwa Elegantissima - no niby ale nie zwrocilam uwagi ze jeden inny zobaczymy co wyrosnie z niego, jak wyrosnie.

[Sure]

Aga, to chyba jedyne, czego mam pod dostatkiem!

Jolu, za 20 zł oczywiście, że powinnaś kupić. A potem zastanowić się, gdzie go posadzisz! ;)
Takie świerki z czerwonymi przyrostami już kiedyś mnie zainteresowały, chyba u Pawła w wątku widziałam któryś. No dobrze, ze drogie, bo już naprawdę nie wiem, gdzie miałabym go posadzić. A Wiethorsta muszę sfotografować i popytać, może ktoś coś poradzi, bo obawiam się, że chce uschnąć...

Jule, ja nie wiem, czy coś poradzi sobie z konwaliami. One zaczynają pochłaniać trawnik!! Zamówiłam w ogrodniczym wynalazek do pędzlowania Roundupem, żeby przynajmniej z trawnika znikły.. ;)
No ciekawa jestem, co wyrośnie Ci z tej nie-Elegantissimy, bo z mojego nie-Flamingo wyrósł właśnie Flamingo!

a teraz przepraszam na moment, muszę zapłacić za choinę kanadyjską Pendula

[pamelka]

A Wiethorsta muszę sfotografować i popytać, może ktoś coś poradzi, bo obawiam się, że chce uschnąć...

A może tylko grzybka złapal i wystraczy oprysk
Tu jest tylu fachowcow, że z pewnościa wiedzą co mu jest
Musisz popytać, na wstępie nawet ogólnie z tą fotką, którą masz i opisem objawów. Szkoda by go było

[Sure]

Może to grzybek, ale nie wiem, on od posadzenia tak marnieje, nie wiem, dlaczego. Przymrozek chyba mu tak nie zaszkodził?
Ale na tym zdjęciu nic nie widać, bo się schował za Negishi..

[elsi]

Wydaje mi się, że najsensowniej byłoby wydzielić konwaliom (oddzielić) miejsce
i niech sobie rosną na zdrowie - w tej chwili pięknie u mnie pachną, też będę je ograniczać.
Wiesz niektórzy latami dosadzają, a by uzyskać taki efekt - dzikiego zakątka.
Irgi można posadzić w innym miejscu .
Ty jednak bardziej znasz swój ogród, wiesz, jakim miejscem dysponujesz.

[izaziem]

Ja też się obawiam że konwalie nie będą dobrze grały z irgą. Irga rośnie nisko a te liście mogą sterczeć całe lato między gałęziami. A wtedy będzie nieciekawie. u mnie czasem wyrośnie jakiś mlecz i nie mogę go dorwać

[Sure]

...to może spróbuję jakoś te konwalie stamtąd usunąć? Na pewno chcę je oddzielić od trawnika, bo walka z nimi tam na razie jest beznadziejna... ;)
poza tym, mam konwalii bardzo dużo, zajmują cała północną stronę ogrodu, w różnym nasileniu, szczególnie w tym roku dużo się ich pojawiło, może dzięki wycięciu chaszczy i chwastów?

(skorzystałam z wczesnej pobudki i przed chwilą posadziłam hymenocallis, mam nadzieję, że nie za wcześnie, bo jeszcze "Zośka" przed nami)

[Lusia 57]

Zośka będzie ciepła, na pewno sprawdzałam na pogodynce. A Isemena pięknie kwitnie.

[Sure]

to super, bo już mi cebulka kiełkowała w opakowaniu... ;)

piękny dzień dzisiaj się zapowiada, cieszę się, bo jadę "w gości" i obejrzę sobie fajny ogród i wrzosowisko!

[Lusia 57]

Tak, pięknie słońce świeci. A ja jak co tydzień jadę na działkę ale po drodze chyba jeszcze będą jakieś zakupy ale nie ogrodnicze. Co mnie nie cieszy bo nie lubię latać po sklepach ale moja nastolatka nie odpuści. Miłego dnia życzę

[aguskac]

Pięknie Ci wyszła ta ścieżka donikąd

Konwaliowa łąka piękna, pewnie lada dzień zakwitnie, ale niestety też może być utrapieniem.

Ja te mam z suchodrzewami co rok kłopot. Teraz objadły mi je sarny i zające. Początkowo martwiłam się, że przemarzają, ale teraz już mnie to nie wzrusza, bo bardzo szybko odbijają i znów są piękne. W tym roku po sarnim ataku musiałam je wyciąć niemal w pień a już odbijają gęściutko

[dorbie]

... ;)

piękny dzień dzisiaj się zapowiada, cieszę się, bo jadę "w gości" i obejrzę sobie fajny ogród i wrzosowisko!

Dziękuję Agatko, mam nadzieję, że nie rozczarowałas się wrzosowiskiem, w sierpniu się na nim zacznie. Specjalnie Cię zaproszę

[Tamaryszek]

Witaj Agatko! Ja też jestem zdania,żeby nie łączyć konwalii z irgami. Za to poletko konwalii między omszałymi pniami wygląda cudownie, zazdroszczę takiego efektu.
Przepraszam,że dopiero teraz wypowiem się na temat włókniny. Ja usuwam ją z ogrodu, bo na dłuższą metę jest niezwykle uciążliwa! Świetnie się sprawdza na nowych, pustawych jeszcze rabatach ( okryta korą chroni jednak przed chwastami i wygląda to porządnie). Ale to jest dobre na 2-3 lata. Potem coraz grusza warstwa rozłożonej kory stanowi świetne podłoże dla chwastów. Z drugiej strony od dołu przerastają ją drobniutkie korzonki. Gdy rośliny się rozrastają i trzeba poszerzyć wokół nich otwór , bardzo trudno to zrobić. Nie mówiąc o dosadzaniu nowych roślin. Nie da się w coś takiego wbić łopaty, a wyciągnąć włókninę jest trudno. Tak więc przestaje spełniać swoją rolę , a bardzo utrudnia normalne działania w ogrodzie. Ja przekonałam się o tym boleśnie po 4 latach od jej położenia.

[dorbie]

Sure, sprawdziłam, ze mój klon jesionolistny jest Variegatum. Tak jak mówiłaś liście Variegatum moga byc na początku podobne do Flamingo. Własnie mi nie pasowało że on ma obwodke różową, bo pamiętam że w zeszlym roku nie mial. Tylko moj będzie drzewem bo nie jest szczepiony

zapomnialam Wam pokazać moj warzywniak i kompostownik

I tyle rzeczy miałam Wam pokazać i porozmawiać, zawsze jest za mało czasu
Ale bylo super

[Sure]

Lusiu, zaraz do Ciebie zajrzę, co na działce zdziałałaś. Pogoda wczoraj była ładna, na pewno będzie co podziwiać!

Aga, dzięki za pochwały!
A z konwaliami to ja już mam kłopot. No, może gdybym zostawiła w tym zakątku tylko duże drzewa, konwalie i paprocie, byłoby wszystko ok. No, ale mają tam być fiołki, hosty, parzydła leśne, kalina, kielichowiec (co by jeszcze się nie kłóciło), ale też te irgi i bergenie na przykład...
No dobra, w takim razie też sadzę suchodrzew. A jak gęsto masz sadzonki? Bo ja chcę ich dużo, żeby zadarniły stok pod płotem...

Izo - Tamaryszku, dobrze, że piszesz o tej włókninie. Ja już teraz przestałam ją dawać, mam wyłożony teren dookoła ogrodzenia, tzw. Żywopłot. Już tam za dużo dosadzać nei będę, tylko ewentualnie tzw. niższe piętra na obrzeżach, ale tam łatwo będzie ją podciąć. Większy problem chyba w tym miejscu jest z siatką p. kretom, która jest pod trawnikiem. Trzeba się nieźle z nią naszarpać, na szczęście zachodzi tylko miejscami...

A, najważniejsze! Chciałam podziękować Dorotce, Ali, Ali i Arletce za przemiłe spotkanie. Dziewczyny, świetnie bylo znowu z Wami się spotkać, szkoda, że tak krótko, zawsze za mało czasu, żeby wszystko pooglądać!Zdjęcia mam, oczywiście, choć z aparatu "kieszonkowego" jakość nie za dobra. Ale wyślę Wam na pamiątkę!
Dorotko, już mówiłam, ale powtórzę - wrzosowisko boskie (i cały ogród piękny)! Ech, chciałabym mieć tak dużo miejsca na nie i dobrą ziemię, zazdroszczę!
to może mój klon rozpozany ostatnio jako Flamingo też się okaże jednak czym innym!!
No dobra, ale one są do siebie bardzo podobne chyba, to już niech będzie, czym chce!!

i zaraz zabieram się za pisanie przepisu na sałatkę, jak obiecałam - tym razem wstawię tu w wątku, będzie prościej! ;)