Ogródek AGNESS cz.7
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Dzień Dobry Agnieszko ale zastrzeliłaś mnie tymi pięknymi zdjęciami,kolory piękne a zieleń cudowna.Nie mogę się już doczekać do takich widoków pozdrawiam Hania
______________
Zapraszam
MojOgrod
______________
Zapraszam
MojOgrod
Zapraszam
Moj Ogrod
Moj Ogrod
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aguś
u Ciebie jak zwykle kolorowo , miło się ogląda takie zdjęcia kiedy za oknem już nie biało ale szaro chodż pewnie nie na długo , marzeniem jest by ta pogoda utrzymała się jak najdłużej . Lobelie to piękne roślinki szkoda jednak że takie delikatne u mnie niestety jednoroczne
zastanawiam się nad posadzeniem ich do donic i zimowaniem w piwnicy .


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Bratku, przypomnij się jak najbardziej
Małgosiu cieszę się, ze już wszystko jasne, ale mimo wszystko szarłat to niezły sprinter , 3 dni od posiania i juz widać roslinki
Witaj Bożenko, mam nadzieję, ze dziś u Ciebie piękny i słoneczny dzień, tak jak u mnie
Aniu, przada, ze niesamowite, pierwszy raz widzę, ze nasionka po 3 dniach od wysiania skiełkowały
Szarłat to chyba rekordzista w tej dziedzinie
Grażynko u mnie też nie ma śladu, ale w zeszłym roku było podobnie ,ale jak zrobiło się ciepełko, to ładnie wybiły. Zobaczymy jak będzie w tym roku
Haniu dziękuję
Już lada chwila i będziemy się cieszyć taką piękną zielenią, niech no słonko tylko troszkę pogrzeje
Eluniu u mnie dziś wspaniały słoneczny dzień i naprawdę cieplutko
Masz racje , niechby tak już pozostało
Z tym zimowaniem lobelii w piwnicy, to całkiem fajny pomysł. Ciekawa jestem, czy moja wybije w tym roku. Poprzedniej zimy udało jej się, mam nadzieję, ze teraz będzie podobnie.
Tawułkowe wspomnienia















Małgosiu cieszę się, ze już wszystko jasne, ale mimo wszystko szarłat to niezły sprinter , 3 dni od posiania i juz widać roslinki

Witaj Bożenko, mam nadzieję, ze dziś u Ciebie piękny i słoneczny dzień, tak jak u mnie

Aniu, przada, ze niesamowite, pierwszy raz widzę, ze nasionka po 3 dniach od wysiania skiełkowały



Grażynko u mnie też nie ma śladu, ale w zeszłym roku było podobnie ,ale jak zrobiło się ciepełko, to ładnie wybiły. Zobaczymy jak będzie w tym roku

Haniu dziękuję


Eluniu u mnie dziś wspaniały słoneczny dzień i naprawdę cieplutko


Z tym zimowaniem lobelii w piwnicy, to całkiem fajny pomysł. Ciekawa jestem, czy moja wybije w tym roku. Poprzedniej zimy udało jej się, mam nadzieję, ze teraz będzie podobnie.
Tawułkowe wspomnienia













- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Piękne
A teraz powiedz mi, czemu moje tawułki ciągle początkiem lata schną?
Mają za dużo słońca??

A teraz powiedz mi, czemu moje tawułki ciągle początkiem lata schną?
Mają za dużo słońca??

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aniu to bardzo prawdopodobne, tawułki lubią miejsca bardziej zacieniona i wilgotne. U mnie rosną też na ,, patelni,, ale muszę dawać im mnóstwo wody, wtedy wspaniale sobie radzą i pięknie kwitną....ale trzeba lać i lać...
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Piękne masz tawułki , szczególnie piękny jest ten róż!
Też kupiłam w zeszłym roku , ale jeszcze nie kwitła u mnie , oby była taka jak któraś z tych u Ciebie , to będzie
!

Też kupiłam w zeszłym roku , ale jeszcze nie kwitła u mnie , oby była taka jak któraś z tych u Ciebie , to będzie

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Piękne te tawułki.Jak myślisz kiedy mogę przenieśc do ziemi z doniczki, bo jest już taka spora?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Dorotko jak coś będziemy dzielić
Andrzejku u mnie jeszcze brak nowych zdjęć, jeszcze szarówa na ogrodzie, o wiośnie przypomina jedynie kępka ranników.....a i roboty były domowe, a nie ogrodowe
Małgosiu na razie tawułki jeszcze nie przenoś, one wrażliwe na zimno, zaczynają dosyć późno wychodzić z ziemi, tak więc nocne przymrozki na pewno ją uszkodzą. Niech jeszcze pomieszka w domu, niech miną przymrozki.


Andrzejku u mnie jeszcze brak nowych zdjęć, jeszcze szarówa na ogrodzie, o wiośnie przypomina jedynie kępka ranników.....a i roboty były domowe, a nie ogrodowe

Małgosiu na razie tawułki jeszcze nie przenoś, one wrażliwe na zimno, zaczynają dosyć późno wychodzić z ziemi, tak więc nocne przymrozki na pewno ją uszkodzą. Niech jeszcze pomieszka w domu, niech miną przymrozki.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ty wiesz co pokazać żeby mi narobić apetytu...
Tawułki mają tyle uroku i wdzięku chociaż są raczej niepozorne. Kilka odmian już mam, ale chciałoby się więcej, i więcej
A dzisiaj troszkę popracowałam na działce chociaż ziemia u mnie jeszcze zmrożona.

Tawułki mają tyle uroku i wdzięku chociaż są raczej niepozorne. Kilka odmian już mam, ale chciałoby się więcej, i więcej

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ja też lubię tawułki. Właśnie jedna rośnie w doniczce.
Marzy mi się jeszcze biała.
Marzy mi się jeszcze biała.
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Dziś właśnie wyłamywałam takie tawułkowe wspomnienia
Masz tych tawułek! Kiedyś bardzo je lubiłam i miałam taką dłuugą obwódkę tawułkową przy ścieżce...Jak zakwitały, było pięknie...Tylko potem
Oj, z tymi roślinami po kwitnieniu zawsze kłopot...No poza żurawkami
I chwała im za to!



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Izuś tawułki są śliczniutkie, takie delikatne i zwiewne i wspaniale zdobią cieniste zakątki
Ja niestety nie mogłam wyjść dziś do ogródka, aż zazdroszczę, że mogłaś popracować
Ale mam nadzieję, że w poniedziałek będzie równie piękny dzień, wtedy coś podziałam
Gosiu ta z donicy ma wylądować w ogródku, czy jest przeznaczona na taras
Martuś i to jest właśnie powód dla którego nie przepadam za jednorodnymi rabatami. Ja zawsze staram się roślinki łączyć różnymi gatunkami i zawsze coś kwitnie, a te przekwitnięte tworzą liściaste zielone tło dla innych kwiatuchów
Chociaż przyznam, ze takie pole kwitnących liliowców, tawułek ,piwonii, czy irysów to jest bajka.....ale tylko przez jakiś czas,a później- tylko zieloność





Gosiu ta z donicy ma wylądować w ogródku, czy jest przeznaczona na taras

Martuś i to jest właśnie powód dla którego nie przepadam za jednorodnymi rabatami. Ja zawsze staram się roślinki łączyć różnymi gatunkami i zawsze coś kwitnie, a te przekwitnięte tworzą liściaste zielone tło dla innych kwiatuchów



- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Witaj Agnieszko
Tawułki piękne i zdrowe; jak marzenie! Ja niestety nie dałem im dobrych warunków i nie podlewałem należycie więc szybko brzydły. Muszę poświęcić im więcej uwagi, bo są warte tego.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
...Agnieszko chyba już i od Ciebie śnieg sobie poszedł
byłam dzisiaj na mojej skarpie tylko błoto i kretowiska ....ja je w poniedziałek poczęstuję czosnkiem
..za to cudownie śpiewały ptaki...
to juz wiosna wiosna...
..miłej niedzieli...


..za to cudownie śpiewały ptaki...

..miłej niedzieli...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Jacku tawułki to takie wdzięczne, delikatne kwiatuszki
Sporo wody i będą rosły jak na drożdżach
To świetna roślinka, bo lubi cieniste zakątki, które przeważnie są mało kolorowe, a ona je wspaniale ubarwia
Misiu, u mnie też już resztki śniegu są topione przez słoneczko
Dziś jest wspaniały dzień, cieplutki słoneczny....i pachnie....pachnie wiosną....wspaniale
Współczuję dzikich lokatorów, krety i nornice to prawdziwe utrapienie, ja na szczęście nie mam tego problemu, moje kociaczki robią dobrą robotę
........a może spraw sobie kotka
....



Misiu, u mnie też już resztki śniegu są topione przez słoneczko


Współczuję dzikich lokatorów, krety i nornice to prawdziwe utrapienie, ja na szczęście nie mam tego problemu, moje kociaczki robią dobrą robotę

