Ogród Moni cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Ja w zasadzie nie mam do kogo porównywać bo mało kto ma takie jak chcę sobie posadzić, wynika że to ja będę pionierką w tych różach. Augustę kiedyś chciałam ale nie wiem czemu jej nie mam a o Heidi nigdy nie myślałam. ;:108
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Ten wyciąg z grapefruita ponoć dobry, kiedyś już o nim pisałaś, ale oczywiście nazwy nie pamiętam. U mnie z takich chorujących w izolatce mam już Gruss an Aachen, Warwick Castle, Falstaff, no i dojdzie teraz Heidi. Wszystkie lubię i się ich nie pozbędę. U mnie izolatka jest z dala od innych róż, dodatkowo oddzielona krzewami, magnoliami, bylinami, więc tak mogą pozostać. Na rabatach różanych stawiam wyłącznie na te w pełni zdrowe egzemplarze.
Martwi mnie też Clair - to jedna z piękniejszych róż, a również mi chorowała w tym roku. Czy ona już tak ma?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

U mnie Clair w tym roku zdrowa jak rydz :)
Heidi mam trzy i rzeczywiście, druga połowa lata była taka sobie (z tym, że prawie nie pryskałam bo cały lipiec u mnie padało non stop), ale ponieważ rozbierały się po kolei to jakoś widok golasów nie straszył, zdążyły wypuścic liście. Za to kwitnie oszałamiajaco.
Falstaff taki chorowity? Szkoda, bo posadziłam go w dośc wyeksponowanym miejscu :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Mój Falsaff zdrowy,czarna plamistość go nie dotknęła.Natomiast na końcach młodych pędów po koniec pokazał się mączniak.Za to Mary Rose jak nigdy dostała czarnej plamistości.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moje róże nigdy nie łapią mączniaka, ponieważ mamy dość wietrzne miejsce.
Falstaffa mam 2 lata i w obu sezonach chorował. Właśnie dlatego został wyizolowany :lol:
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Dziewczyny, a może do takiej Haidi lub Falstafa dosadzić czosnki, lawendę i aksamitkę białą. Zawsze takie zdrowotnościowe roślinki zadziałają ...prozdrowotnie :wink: .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Nie sądzę. One chorowitość mają w genach.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

dodad pisze: Heidi mam trzy i rzeczywiście, druga połowa lata była taka sobie (z tym, że prawie nie pryskałam bo cały lipiec u mnie padało non stop), ale ponieważ rozbierały się po kolei to jakoś widok golasów nie straszył, zdążyły wypuścic liście. Za to kwitnie oszałamiajaco. :(
Monika, :D opis Heidi jak się rozbira do golasa tak mnie ubawił, że chyba jej wybaczę tą przypadłość. :;230
Profilaktykę jednak dostanie. :;230
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

:wit U mnie Heidi wprawdzie nie rozebrała się do golasa, ale po zakwitnięciu kilkoma kwiatkami zatrzymała się w rozwoju ;:99
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Dziewczyny, jak ja się cieszę, że jesień w tym roku taka długa :roll: :D Dzięki temu jest szansa, że róże mi nie zmarzną na amen, bo moze zdążę je jeszcze osłonić. Wciąż jestem w niedoczasie, osłonięta i zakopcowana część róż, ale jednak większość nie. Hortensje też wciąż czekają na ubranko. Ech... zła jestem sama na siebie, że tak przeciągam tę sprawę, ale po prostu brak mi na wszystko czasu.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Monika, :D wiesz , że ma być jeszcze po 12, 13 na plusie i to na początku grudnia. Sopko wszystko zrobisz. ;:49
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moni ja jestem na na tym samym etapie.Jutro będzie oprysk miedzianem i dopiero zaczną kopczykować.Damy radę.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moniczko, :D ja też już Cię znalazłam. ;:196 Jakiś chochlik mi przed oczami skacze czy co, oprysk miedzianem, to już wiosna ;:109
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Majka można i jesienią ale temp musi być +6 .Miedzian uszkadza zarodniki mączniaka i czarnej plamistości.Wiosną też trzeba i dobić do końca te choróbska. ;:14
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Wszystko OK, ale przez takie opryski róże tracą naturalną odporność :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”