pewnie, że ziewatralaluszy pisze:Mnie się wydaje,że on ziewa.

jak to złapał Cię za rękę - chyba pokazałaś mu w odwecie kto tu rządzi (nie mam na mysli bicia żeby nie było nieporozumień).
małe szczonki rewelacyjne
 
 a to moja psinka z kotemami





 
 

 Takie małe tłuściochy
 Takie małe tłuściochy 


 Moja Dasha to najbardziej przyjacielski i łagodny pies jakiego znam. Nigdy nie zaatakowała żadnego stworzenia po za natrętnymi owadami. Dzieci mogą ją tarmosić, ganiać i ściskać a ona nic. Co do kontaktów z kotem to na początku Dasha była zachwycona a kotka sie bała i atakowała. Później jak już do Dashy dotarło, że ten czarny futrzak już zawsze tu będzie i że już zawsze bedzie musiała dzielić się z nim swoją kochaną pańcią to było juz trochę mniej zadowolenia a więcej zazdrości. Teraz zdarza się, że czasem słyszę jakieś fuknięcie ostrzegawcze ale coraz rzadziej. Za to pięknie sie razem bawią piłeczką
 Moja Dasha to najbardziej przyjacielski i łagodny pies jakiego znam. Nigdy nie zaatakowała żadnego stworzenia po za natrętnymi owadami. Dzieci mogą ją tarmosić, ganiać i ściskać a ona nic. Co do kontaktów z kotem to na początku Dasha była zachwycona a kotka sie bała i atakowała. Później jak już do Dashy dotarło, że ten czarny futrzak już zawsze tu będzie i że już zawsze bedzie musiała dzielić się z nim swoją kochaną pańcią to było juz trochę mniej zadowolenia a więcej zazdrości. Teraz zdarza się, że czasem słyszę jakieś fuknięcie ostrzegawcze ale coraz rzadziej. Za to pięknie sie razem bawią piłeczką 

Danusiu ..polecam na National Geographic program Zaklinacz Psów..podobnie jak o naszej Superniani można mieć różne zdania ale powiem Ci że próbuję mojemu sierściuchowi wprowadzać pewne podpatrzone rozwiązania i ...skutkują..Oczywiście za większość psich zachowań to my sami ponosimy winę więc może warto obejrzeć i zastosować .DankaWS pisze:Buffy - szczeniaczki cudneTakie małe tłuściochy
Bufo-bufo - nie do końca zgodzę się z opinią, że suczki terierów są łagodniejsze od samców, no chyba, że mi trafił się wyjątek. Layla sadzi się na wszystkich, oszczekuje wszystko co się rusza, nikogo do domu nie wpuści, wczoraj zaatakowała prawie kobietę co chciała zajrzeć do wózka.



Józefie Masz całkowitą rację, że za większość psich zachowań to my sami ponosimy winę. Ja swoją rozpuściłam jak dziadoski bicz i właśnie dzięki Oscarowi Millanowi uświadomiłam sobie ile błędów popełniłam. Jego metody są różnie odbierane ale ja jestem na tak.Józef pisze: Danusiu ..polecam na National Geographic program Zaklinacz Psów..podobnie jak o naszej Superniani można mieć różne zdania ale powiem Ci że próbuję mojemu sierściuchowi wprowadzać pewne podpatrzone rozwiązania i ...skutkują..Oczywiście za większość psich zachowań to my sami ponosimy winę więc może warto obejrzeć i zastosować .
 nie było by w tym nic dziwnego gdyby wcześniej te pieski ignorowała.
 nie było by w tym nic dziwnego gdyby wcześniej te pieski ignorowała.  Przeszła jakby minęła latarnię, nawet nie spojrzała.
  Przeszła jakby minęła latarnię, nawet nie spojrzała. 
  .
 .



 
  Trzeba jednak być niezłomnym.
  Trzeba jednak być niezłomnym.


 Chrupki damie zanosi,no no
  Chrupki damie zanosi,no no  
 
 Ostatnio tak próbowałam, ależ się mężunio zdziwił jak nie reagowała na jego zaczepki hihi.
  Ostatnio tak próbowałam, ależ się mężunio zdziwił jak nie reagowała na jego zaczepki hihi.