Florku
Dzięki za miłe słowa
U nas spokojnie można by kręcić film o czasach przedwojennych ,jak by auta pochować i antenę satelitarną zdemontować
Z powodu mrozu musiałam okna poocieplać w budynku gospodarczym - tam są warzywa i rośliny schowane.
Marysiu
Przez przypadek wyszedł fajny widoczek
Prawda jest taka ,że teraz nie ma czego za bardzo fotografować ,słonko bardzo rzadko się pojawia.
Oj ciężko z tym przekopywaniem będzie , jak wszędzie włóknina i folia.
Zawsze sprawdzam przed sadzeniem i ziemię lekko mieszam.
W zeszłym sezonie kura cały warzywnik prawie po kawałku sprawdziła.
Szczerze mówiąc to pod włókniną chyba nigdy jaj nie znalazłam ,ale osobniki tak.
Najgorzej jest w miejscach niekoszonych ,gdzie coś stało np. donica czy wiadro ,czy pod kamieniami.
Mam nadzieję ,że po takiej zimie będzie gadów mniej.
Z. oglądał prognozę na luty i ma być srogo ,choć mój kalendarz mówi co innego
Dziękuję za wiadomość o papryce - tego nie znałam
Moja pietruszka w tym roku cała obskubana
