Melampodium

[asta6265]

Ładne, tłuściutkie są. Nic nie rób.

[lojka 63]

Piękne macie melampodium moje tak zmarniało że wysadziłam do ziemi jakie było ,może w ziemi odżyje jak zawsze u mnie do pewnego momentu rosną potem padają ale już nie dużo mi zostało do wysadzenia potem tylko pogody,pogody.

[Agrestowa]

Nareszcie eksmitowałam melampodium na grzadkę. Teraz nerwowo nasłuchuję mlaskania zjadających go ślimaków.

[amarylis384]

Zaraz po posadzeniu melampodium na rabatę zadbałam o strawę dla ślimaków, podsypałam niebieskie granulki. W pojemniku z melampodium zostały tylko łodyżki, myślałam że tam nie wejdą.

[asta6265]

A ja dopiero dzisiaj wieczorkiem będę wysadzać, bo nie mogę się zebrać, tylko ono do wysadzenia zostało

[asta6265]

Już rośnie:

[amarylis384]

Asta Rabatkę zrobiłaś bardzo pomysłowo, melampodium rośnie i niech tak będzie dalej, ale piesek jest zabójczo śliczny tylko go przytulać. Pozdrawiam

[amarylis384]

Moje melampodium też się już zaaklimatyzowały.

[asta6265]

Piękne już ładnie się krzewią

[amarylis384]

Wznawiam wątek po 1,5 rocznej przerwie. Mam nasionka melampodium i wysieję je na początku marca. Trochę się za nimi stęskniłam, a Wy? Asta może też powrócisz do sprawdzonych kwiatków?

[asta6265]

Amarylis bardzo chętnie bym do nich wróciła, bo to naprawdę piękne i wdzięczne kwiatuchy, ale ogród mi pęka w szwach i po prostu nie mam ich już gdzie wcisnąć, a jednak potrzebują trochę miejsca. Na rabacie gdzie je zawsze miałam mam teraz posadzone róże. Będę z chęcią oglądać Twoje uprawy melampodium także proszę zapodawaj zdjęcia.

Moje melampodiowe wspomnienia w połączeniu z aksamitkami:

[asta6265]

I wróciłam do nich, bo są piękne - popikowane:

[lojka 63]

Miałam je faktycznie pięknie się prezentują tylko u mnie bardzo późno zakwitały a i nie widzę teraz tych nasion u nas.Pozdrawiam.