malgosha pisze:A u mnie nie,
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
dzdzownice nie sa mile widziane po 10 latach koczowania po moich trawnikach... i uzerania sie z niezliczona iloscia minikopczykow "produkujacych" chwasty. jeśli sie ich nie pozbede to wczesniej czy pozniej na pewno trafie na kanape u psychologa.
To nie jest zart - mowie serio..
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
. i prosze o pomoc. Z gory dziekuje.
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Skoro tak to jest jeszcze kilka innych wyjść:
- kosić trawnik wyżej by nie było widać kopczyków
- sztuczny trawnik
- zaprosić kreta do ogrodu, on kocha dżdżownice
- ewentualnie wylewka betonowa zamiast trawnika (można pomalować na zielono
![Smile :-)](./images/smiles/icon_smile.gif)
)
Jeśli chodzi o chwasty to one zawsze się pojawią i tutaj brak dżdżownic nic nie zmieni. Polecam oprysk na dwuliścienne co miesiąc i chwastów nie będzie widać.