Dobra. Widzę, że nie mam wyjścia. Jutro rano otwieram kolejną częśc wątku, byście miały gdzie o rękawiczkach pogadać.
Swoją drogą... uwielbiam takie pogaduchy, wszelakie. Jakby nie było każdy temat można pod faunę i florę podpiąć.
Poza tym mam trochę zdjątek. Na nową część będzie jak znalazł!
Tadku zaraz zapytam wujka "Gugle" co to jest w ogóle.

...bo pierwsze słyszę. U mnie ścieżka już by się robiła, bo widzę że nawet Małż się napalił ale wszyscy wiemy jaka pogoda. No nic.

Czekam cierpliwie na poprawę. No ok, nie aż tak cierpliwie jak powinnam ale staram się.
Na zakończenie tej części pokażę Wam zielone gnojki, co to próbują się ze mną na chama zaprzyjaźnić. Wszędobylskie paskudy zwaliły się z walizkami i wydaje się, że chcą zostać na zawsze. O nie! Aż taka gościnna nie jestem.
