Ślimacze wzgórze

[ibizaa]

ooo kurcze jakie "pobojowisko", ja takie mialam u siebie w zeszłym roku całe podwórko, ogrod byl w kopcach... a w tym roku dosłownie cisza jak makiem zasiał tfuu tfuu by nie zapeszyc , ale za to grasuja teraz nornice , wiec tak źle i tak nie dobrze

[Mirabela]

Ooo! krucze! Lucynko musisz chociaż trochę zaradzić temu małemu, czarnemu. Przygotuj butelki po wodzie, zrobisz z nich wiatraczki, powtykasz w kopce ile się da. One hałasują. U mnie pomogły.












Nacinasz butelkę w trzech miejscach wzdłuż jej długości(nie do końca).Co drugą ściągasz do środka i przetykasz drucik(przez dziureczki). Pozostawiasz luz w środku ściągniętych płatów na przełożenie dość długiego patyka. I wbijasz w ziemię.

[dwostr]

Lusiu, ale kopców!!! A ja myślałam ,że tylko u mnie tak się rozpanoszyły krety. Jeśli wierzyć mądrym książkom,to larwy pędraków i inne paskudztwa powinnyśmy mieć z głowy.Chyba ,że kreciki bawiły się w chowanego

[Lusia 57]

Moniko, jesień i tak mieliśmy piękną i ciepłą A Ty naładowałaś akumulatory, teraz łatwiej będzie Ci czekać na wiosnę.

Małgosiu, "wyrosłam" ze sweterka więc zrobiłam z niego Pusi wdzianko.

Ibizaa, takie pobojowiska mam już od czterech lat. Nornice u Ciebie chyba więcej szkód narobią niż u mnie kreciki.

Dziękuję Mireczko za instrukcje zrobienia wiatraczka. Kopców u mnie jest chyba dwieście więc trochę to potrwa zanim nazbieram tyle butelek. Moje krety nic sobie z hałasu nie robią. Miałam postawione puszki na prętach, powieszone dzwonki, postawione pułapki, wlewane odstraszacze do tuneli a one i tak się nie wyniosły.

Danusiu, cieszę się, że wiosną będzie mniej ogrodnicy niszczylistki i temu podobnych szkodników. Kopczyki rozgrabię i narobię trochę hałasu wiatraczkami zrobionymi według przepisu Mirki i może kopczyków też będzie mniej.

-- 5 gru 2011, o 22:16 --

[ibizaa]

4 lata??? o ja cie krece nooo w sumie chyba bym wolala krety, bo te przynajmniej cebulek nie wyjadaja

[Lusia 57]

Elizo, wkoło mojej działki są nieużytki i uprawne pole gdzie buszują krety więc musiałabym wkopać swoją siatkę głęboko w ziemię. Gdy stawiałam ogrodzenie to myślałam tylko o sarnach , które odwiedzały mój ogródek. Krety siedziały cichutko. Dopiero po roku wprowadziły się do mnie.

[ibizaa]

Noo tak a czlowiek nie jest w stanie wszystkiego sie domyslec, nawet pewnie Ci przez mysl nie przeszło ze bedziesz miala w przyszlosci takich "przyjaciol", to w takim razie wytrwalosci zycze w usuwaniu kopcow, a najlepiej w pozbyciu sie tych ryjkow

[imer]

Lusia, 2 sezony temu pokazał się u mnie kret na części jeszcze niezagospodarowanej (wtedy, obecnie są tam truskawki) i z każdym dniem kopce były coraz bliżej trawnika, powtykałem w kopce metalowe pręty i drewniane kije, a na nie obcięte butelki po wodzie 1,5L, które telepały się i stukały na nawet małym wietrze. Podobnie jak podpowiadała Mireczka. I pomogło! Kret się wyniósł! W tym sezonie nie miałem ani jednego (puk puk w niemalowane).

[malgocha1960]

Lusiu,dla ciebie...



Uploaded with ImageShack.us

[amba19]

Lusiu - dziękuję

[Lusia 57]

Kochani, temat krecik szeroki jak rzeka. Jedno jest pewne jak chcę mieć dżdżownice na działce to krecika też będę miała. Odstraszać mogę ale zabijać... oj nie ani truć. Wiosną zawsze ponawiam próby odstraszania.

Małgosiu dziękuję bardzo .

Marysiu i specjalnie dla Ciebie mój Teodorek.

[Mirabela]

Ale on śliczny, czekoladowy!

[imer]

Ależ śliczny czarnuszek, nasz jeden też cały taki czarny.

[Matrix2]

kotek śliczny, nic a nic nie widać czerni prawdziwa gorzka czekolada

[leszczyna]

LUSIA....jak będzie nadmiar białej jeżówki to podeślę kopertę ze znaczkiem.....