Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

[selli7]

Witaj Dalu
Dziś trafiłam do Twojego ogrodu, niezwykle urokliwe miejsce, lubię takie naturalne ogrody.Piszę, bo trafiłam na dyskusję o białym bodziszku (str. 78), którego nazwy nie znasz.Jest to bodziszek kantabryjski 'Biokovo'.Ma również odmianę o różowych kwiatach 'Cambridge'.

Piszesz, że u Ciebie tak wiosennie, czy ziemia nie zmarznięta? Ja mieszkam niedaleko, ale u mnie ziemia nadal mocno zmarznięta, choć dni bardzo słoneczne.Pięknie tylko jak się patrzy przez okna, ale w ogrodzie trochę grozą wieje.Rośliny w nie najlepszym stanie w tym betonie, najpierw mróz, a teraz słońce je jeszcze wysusza
pozdrawiam jednak optymistycznie i wiosennie

[malgocha1960]

Oj Dalu, jak bardzo chciałabym wyjść już z kawusią na taras i pooddychać świeżym ogrodowym powietrzem.Im bliżej, tym bardziej się dłuży.

[kogra]

Mnie też ten tarasik kusi.
Zaraz bym przysiadła z kawką lub lodami.
A u mnie teraz -3 i wiatr a na ogrodzie śnieg jeszcze leży.....

[x-d-a]

Małgosiu, wszyscy jesteśmy już zmęczeni zimą i tęsknimy za wiosenką, zielenią, kwiatami, zapachem ziemi...
Ale już naprawdę niewiele czasu pozostało

Selli, witaj w moim ogrodzie! Dziękuję Ci bardzo za identyfikację mojego bodziszka
Pogoda chyba u mnie jest bardzo podobna do tej jaka panuje u Ciebie - zimne, mroźne noce i słoneczne, stosunkowo ciepłe dni. W ogrodzie nie ma już śniegu, ale ziemia nadal jest zmarznięta i nic zrobić nie można. Ewentualnie porządki i cięcie drzew i krzewów :P Zaplanowałam te prace na sobotę, o ile nie będzie padało...
Ale jak świeci słoneczko to taki ogólny nastrój jest od razu lepszy i nawet czekanie na wiosnę jest przyjemniejsze

_oleander_, moje psiaki też najchętniej siedziałyby cały dzionek na dworze, a jak napisałaś o tych gęsiach, to przypomniałam sobie, że wczoraj na spacerze zwróciły moja uwagę klucze dzikich gęsi lecące nad moją głową...
Też uważam, że Augusta Luiza jest wyjątkowo piękna ;:

Dawidku, moja nasionka siedzą już tak długo w ziemi i nic

Grażynko, u mnie też już jest mały mrozik, ale dnie są słoneczne i ciepłe, co pozwala wierzyć, że wiosenka już tuż, tuż...A więc i kawka na tarasiku

[x-d-a]

Witam w kolejny ciepły i słoneczny dzień
W tej chwili na dworze jest bardzo milutko, ale ponieważ noce są bardzo mroźne, ziemia nie odmarza i właściwie -oprócz prac porządkowych- w ogrodzie jeszcze niczego nie można robić
Na dobry dzień zostawiam malutkie iryski, które właśnie zakwitły w moim ogrodzie:

[malgocha1960]

Dalu,jak one się nazywają, bo są piękne.U mnie jeszcze wszystko przykryte śniegiem,ale świeci sł,oneczko i gdzie niegdzie pokazuje się trawnik.

[AgaNet]

Dalu - ależ piękne te Twoje irysy Czy fotka oddaje ich prawdziwy kolorek ??? Urzekający
I chyba niespotykany ? Bo ja najczęściej widywałam te niebieskie ( i zresztą takie posadziłam u siebie )

[Wanda7]

Ha, wczoraj wspominałaś o swoim irysku i byłam pewna, że dzisiaj zamieścisz jego fotkę
Jak ja bym już chciała mieć do sfotografowania w ogrodzie coś, co nie ani na jotę nie przypominałoby zimy. Chociaż dzisiaj wytargałam na dwór ze sobą aparat, nie zrobiłam ani jednego zdjęcia

[iga23]

Dalu, dziękują za wiadomości o pierisie, mój nigdy nie maił nawet pączków kwiatowych. Iryski- pospieszna, u nas na razie śnieg i mróz.

[kogra]

Iryski.....już.....
U mnie śnieg jeszcze leży i ziemia jak kamień zamrożona.
Jakoś nie spieszy się do mnie ta wiosna.

[AniaDS]

U Ciebie znów wiosna wcześniej, jak i w tatmtym roku
To nam wszystkim daje nadzieję

[JolantaG]

Zazdraszczam już kwitnących irysków.
U Ciebie rzeczywiście najcieplej .

[HalinaK]

Daluniu irysy - POEZJA !!!

Zdradź, co to za irysy

[ZbigniewG]

potwierdza się stara prawda że na południe od Wrocławia jest polski biegun ciepła i o ile pamiętam to we Wrocławiu były najładniejsze dziewczyny oj narażę się niektórym

[AGNESS]

Daluś i ja dołączam do chóru głosów zachwycających sie irysami. Są przepiękne, kolorek mają faktycznie niesamowity, taki głęboki i piękny Ja mam niebieskie, ale jak na złość nie chcą mi kwitnąć , koniecznie muszę je przesadzic.
U Ciebie już naprawdę wiosna, u mnie jeszcze gruba kołderka ze śniegu