Gosiu, wiem, że tak nie powinno się robić, ale przyznaję, że przesadzam róże w różnych porach lata, jak mnie coś najdzie. Każda żyje po takich procederach, ale czasami zrzucają sporo listków, jeśli przesadzam w czasie upałów
Aage - nie do wiary, ale jednak (dobrze, że datownik mam włączony w aparacie, to pomaga ustalić czas

)
Asiulku - zmieniłam avatar na Alnwick, bo to róża tego sezonu w moim ogrodzie

Postaram się sfotografować przerobioną rabatkę. Dzisiaj posadziłam część róż i kilka astrów. Jutro kontynuacja. Ciekawe jak przeżyją to przesadzanie dzisiejsze róże. Kilka z nich już całkiem sporych była, a dwie na etapie pąków - pewnie padną pąki

To nic... przytnę i szybko odbiją
