
Aniu Zielona - ja też z biciem serca oglądam ogrody na piasku. Inne oglądam z podziwem, ale nie ma tego ładunku emocji. Za to skarby na piaskach... rumieńców dostaję na widok osiągnięć właścicieli. Tak więc Aniu na zacienionym miejscu kokornak powinien sobie spokojnie poradzić. Za młodu trochę mu pomóc dostarczając dużo wody, a jak się ukorzeni, to niech sobie radzi jak umie.
Goś - syzyfowa praca, ale inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi

Bernadetko - tak po prawdzie to widoki ładne dzięki deszczowi. Tak zielono to mam po raz drugi od pięciu lat... Ale żeby za cenę podtopień... Już chyba wolałabym taniec z wężami uprawiać. Trzymaj się dzielnie.
Magduś - jak miło Cię widzieć



Co do cebulicy, to z liści bardziej do niej szafirek podobny. Tyle, ze na liściach Kamasji sucz się wylegiwała... i takie nietypowe były jakiś czas

Ewuś- ona na przedwiośniu tak dość ostro się prezentowała... nurt tak wartki. Więc trzymam kciuki, żeby się w ryzach trzymała.