Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 3

[sweetdaisy]

Anka,
Gdzie sprawdzasz pogodę na cały miesiąc do przodu?
Daj cynka, albo najlepiej link - sprawdzę co mnie jeszcze w nocy czeka...

[aneczka1979]

Zuzka mój telefon wybiega z prognozą na miesiąc do przodu. A te prognozy netowe pokazują to samo na najbliższe dwa tygodnie. I tego będę się trzymać.

[nifredil]

Aniu, przesadzałam dwuletnia, sporą karpę, która miała sporo pąków. Najgorzej, tzn najbardziej żal było ścinać te kwiatostany. Ale z łzami w oczach pościnałam i zasadziłam w w bardziej słonecznym miejscu ( w cieniu ślimaki robiły sobie prywatną stołówkę czynną 24godzna dobę, 7 dni w tygodniu ) fajnie odbił i zakwitł w trochę późniejszym terminie.
Dorfi, łubin możesz siać do pojemniczków, ale on szybko wyrasta i niestety sporo z nim zabawy mając na oknie. Ja swój siałam bezpośrednio do gleby, chyba w kwietniu Musisz sobie sprawdzić dokładnie. Kwitnie w drugim roku po wysianiu. Możesz też kupić gotowe kłącza, wtedy masz pewność, że zakwitnie jeszcze w tym roku
Zuza, bardzo wiarygodne prognozy są na meteo.pl. Potrafią przewidzieć deszcz z dokładnością do godziny. Tyle, że na tej prognozie na dwa -trzy dni

[Alania]

Aniu, na cięcie traw jeszcze czas. Suche badylki dają póki co osłonę przed ewentualnymi przymrozkami. Ja tnę dopiero za miesiąc. Nie powinno się tego robić teraz, zwłaszcza jeśli chodzi o miskanty i rozplenice. Ścięłam na razie tylko turzyce i to nie wszystkie.
Powojniki trzeba już ciąć, podobnie hortensje, ale tylko te, które kwitną na pędach jednorocznych. Ogrodowe hortensje na razie niech spokojnie czekają.

[aneczka1979]

Monika hortensji ogrodowych nie mam i nie chcę mieć. Za dużo z nimi zachodu. A bukietowe przecie takie śliczne...
Czyli trawy zostawiam. Dzięki.
Jak do piątku nie będzie żadnych niepokojących zmian w prognozie pogody to w weekend idą moje clematisy do fryzjera. W większości ciąć się na jeża.

[Dorfi]

A kiedy przycina się rdest Auberta?

[sweetdaisy]

Monika hortensji ogrodowych nie mam i nie chcę mieć. Za dużo z nimi zachodu.

Wrzuć w neta kwitnienie hortensji Coco i Freedom - i co, nadal nie chcesz ogrodowych?

[aneczka1979]

Zuzka ja już nie muszę wrzucać ich nazw do wujka Gugla, bo doskonale je znam, przez Twojego zwariowanego bzika na ich punkcie.
Mam nadzieję, że w sobotę upolujesz.

[sweetdaisy]

O tak tak, też mam taką nadzieję, choć po opiniach zakupowych dziewczyn z zeszłego roku te nadzieje to raczej płynne są.
Troszku skrzydełka mi opadły
Ale za to mam od Ewy-mewy namiary na coco w necie, tylko freedom nie mogę znaleźć

[cyma2704]

Aniu, jasne w gruncie wzejdzie, u Ciebie cieplejszy klimat. Siej jak najwcześniej, żeby zdążyła zakwitnąć, ma długi okres wegetacji. Trawom nie tyle szkodzi mróz, co zalewanie korzeni, miejmy nadzieję, że śnieg ich nie przysypie. Ja tnę trawy jak hortensje w połowie marca, jeśli nie będzie zimy.

[aneczka1979]

Soniu mówisz, by siać jak najszybciej ale to do gruntu jak najszybciej czy jednak do doniczek?

Zuzka jak o czymś marzysz, to nigdy nie trać nadziei! Bo to skrzydła własnie podcina. Jak nie Gardenia to Adrian i swoją Coco tak czy siak upolujesz.

[cyma2704]

Aniu w domu wzejdzie wcześniej, trochę posiej. Resztę wysyp na grządkę. Moje z grządki późno kwitły, niektóre wcale. U Ciebie cieplejszy klimat, to pewnie na działce też będą wcześniej niż u mnie. Jeżeli masz miejsce, którego nie będziesz kopać, to możesz już wysiać na działce, przecież nasiona też już się wysypały z uschniętych roślin.

[dorotka350]

Aniu lista zamówionych róż
Widzę u Ciebie już pierwsze objawy choroby ' różyczkowej '
Trzynastka jest dobra, ale zobaczysz, że na tym nie poprzestaniesz....Bo to się zawsze tak zaczyna...a potem jest niekończąca się lista wciąż nowych zakupów A w czerwcu, gdy zaczynają kwitnąć, to trudno odejść i można patrzeć na te ślicznotki bez końca. I nie myśli się, że trzeba jesienią sypać kopce, obrywać i zbierać ogromną ilość liści...A na wiosnę znów jest czekanie na pierwsze listki...i tak bez końca

[nifredil]

Zgadzam się z Dorotką. Początkowo też miałam sadzić róże dla różnorodności. Zaczęłam skromnie od 4 szt, a później ani się obejrzałam dobiłam 40.. i byłoby o wiele więcej gdybym tylko miała więcej miejsca

[aneczka1979]

Dziewczynki ja nie mam miejsca, by dobijać z różami do kilkudziesięciu. Zostawię to Wam. No niektórym to nawet kilkuset.
Nie, nie,nie kopce i te sprawy zdecydowanie mnie przerażają. Jak przyjadą moje róże, to razem będzie ich 16. Wystarczy.

Pytanko: kupiłam granulowany obornik bydlęcy. A mam jeszcze trochę azofozki. Czy jak dam jeden to on automatycznie wyklucza zastosowanie drugiego? Czy mogę w jakimś tam odstępie czasowym zastosować oba?

Soniu dziękuję za pomoc.