Widzę dziewczyny ,że wątek zszedł na eMa...to ja tu już nic nie mam do gadania...

Trzeba będzie miejsce ustąpić przed kompem ...
Aniu zdecydowanie róże barw intensywnych nabrały,ale już w znikomych ilościach,ale i tak zadziwiają mnie ,że jeszcze się pojawiają...

Westerland widocznie ma w genach żółknięcie z zimna...
Platany ...olbrzymie dzrewa ,ale nie muszą osiągać rozmiarów XXL,wystarczy je podciąć co roku ,a wtedy liście są bardziej okazałe...
Wiesiu dzięki za gratulacje dla M,cały czas mu je przekazuje ,a jaki ważny teraz...niczym paw

,i na dodatek całusy wciąż muszę przekazywać,nie pamiętam kiedy go tak obcałowywałam...
Charles Austin mnie zachwyca przez cały sezon ,ale musi rosnąć w półcieniu,wtedy te kolory i układ kwiatu z tą ogromną ilością płatków są boskie...

i długo się utrzymują ...
Róże Austina są jednak pięknymi różami ,nie dziwne ,że ma największy popyt na świecie
Bardzo lubię szałwie ,i mam w planie zgromadzić różne jej odmiany...

muszą się zmieścić...A Twoja jest rewelacyjna
